kiedyś biżuteria ze srebra i FIMO... dziś bardziej kulinarnie i ciasteczkowo zapraszam serdecznie :)
Translate
środa, 31 sierpnia 2011
...
dziś maleństwo - razem z krawatką ma niecałe 3cm a jak widać stanowi ona 1/3 całości... dla porównania na dłoni mojej i Drugiego Maleństwa :)
CHERRY GARDEN - fasetowany jadeit wiśniowy, fasetowany spinel, srebro satynowane, diamentowane etc. i różyczki FIMO...
poniedziałek, 29 sierpnia 2011
zamówienie
poniedziałek, 22 sierpnia 2011
fullmoon
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
CANDY
zasady - jak zazwyczaj - proszę o umieszczenie informacji ze zdjęciem u siebie na blogu oraz o komentarz pod postem :)
SORBET WIŚNIOWY
środa, 22 czerwca 2011
mały powrót do kwiatuszków :)
wtorek, 14 czerwca 2011
ostatnio starszy synek wygrzebał z szafki pierwszą rzecz jaką wykonałam z FIMO, taki mój debiut, od którego zaczęła się moja przygoda z biżuterią. Wtedy nic nie wiedziałam o technice pracy z tym polimerem, o sposobach tworzenia wzorów itp, a inspiracją do stworzenia koralików było wspomnienie lizaków z dzieciństwa i metody ich wytwarzania :)
Debiut jak widać niezbyt udany :) ale byłam na tyle dumna z wykonania tych korali, że założyłam je na ustny egzamin z systematyki roślin, który to przedmiot prowadził dziekan mojego wydziału...
a to już coś z twórczości współczesnej :)
ZIELENICE - zielony onyks i i srebro próby 925 i 930, w tym ręcznie formowane srebrne filigrany; całość oksydowana i przetarta