Bianka mogła być tylko i wyłącznie Maszą! Wygląda i zachowuje się zupełnie jak ona:)
Z reguły unikam różu jak ognia, ale kostium to kostium! Wykorzystałam kupioną w lumpciu poszewkę na poduszkę, szyłam ręcznie - maszyna nie działa od jakiegoś czasu, czyli od kiedy jest potrzebna :)
Ja z mężem przez chwilę byliśmy bohaterami mojej ulubionej bajki. Dla mniej wtajemniczonych przedstawiam: ja - Spongebob, luby - Plankton.
Koszulki również z lumpa, bo żółty to mój drugi 'ulubiony' kolor.
Malowałam akrylami do tkanin.
Na baliku:
Pozdrawiam serdecznie
Zośka
Cudna Masza-kropka w kropkę jak z bajki :) podziwiam za pomysłowość!
OdpowiedzUsuńTacy rodzice to skarb! Nie dość, że kostiumy sami zrobią, to jeszcze dołączą do zabawy. Podziwiam całą radosną i kreatywną rodzinkę.
OdpowiedzUsuńświetnie przebrana rodzinka :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcie rodzinne :-) Cudownie razem wyglądacie :-)
OdpowiedzUsuńPrzebrania doskonałe!
Pozdrawiam serdecznie.
Świetne kostiumy :-) Pewnie zabawa była fantastyczna i przy strojach i na baliku .
OdpowiedzUsuńStrój Maszy rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam , moją córka również kocha tę bajkę. Ma 2 lata, mam pytanie. Czy jest możliwość odkupienia od Pani stroju? Moje zdolności w zakresie szycia są żadne. Proszę o kontakt. na maila neszkaaa@tlen.pl pozdrawiam Anna
OdpowiedzUsuń