Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gra planszowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą gra planszowa. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 3 marca 2015

Pan tu nie stał! Demoludy

  


Pan tu nie stał! Demoludy, to druga część gry, która zyskała sobie dużą popularność. Za jej sprawą gracze przenoszą się do czasów PRL, kiedy o różne towary trzeba było walczyć, zauważając ich małą dostępność na sklepowych półkach.
Na podobnym schemacie zasadza się fabuła gry: oto nasi socjalistyczni sąsiedzi są w posiadaniu produktów u nas niedostępnych. By przetrwać ciężkie czasy i być w posiadaniu luksusowych jak na owe czasy produktów, musimy wykazać się sprytem i gotowością do podjęcia ryzyka podczas przemytu do Polski. Oczywiście poruszamy się zabytkowymi samochodami, z polonezem na czele.



Ale zanim do tego dojdzie musimy wygrać licytacje, na które wybierają się równie zacięci jak my przeciwnicy. Każdemu zależy na zdobyciu towaru, ale zwycięzca może być tylko jeden - ten, który zaoferuje najwięcej.

Jak w praktyce wygląda rozgrywka?
Każdy uczestnik gry ma na początku do dyspozycji pięć kart o różnych wartościach. Ten z graczy, który niedawno był za granicą rozpoczyna, wybierając z kupki produkt i Państwo, z którego będzie chciał go sprowadzić. Po wyłożeniu odpowiedniego kafelka na środku zaczyna licytację, wyrzucając na środek kartę w kolorze odpowiedniego państwa. Następni uczestnicy mogą albo podnieść stawkę, albo spasować. Runda toczy się dotąd aż jedna osoba nie wylicytuje towaru. Po każdym ruchu, bez względu na to czy podbijamy stawkę, czy pasujemy - bierzemy kolejną kartę ze stosu.


Gra kończy się, gdy pierwszy uczestnik zdobędzie produkty z pięciu różnych krajów.
Brzmi nieźle, prawda?

Polecam, zwłaszcza tym, którzy są również  w posiadaniu części pierwszej, bowiem w pudełku znajduje się do niej dodatek:)


Do kupienia w promocyjnej cenie tutaj:
https://sklep.egmont.pl/gry-planszowe/wszystkie/p,pan-tu-nie-stal-demoludy,10836.html



niedziela, 25 stycznia 2015

Mumia - gra planszowa




Przed wami zapowiedziana już Mumia - gra zapewniająca doskonałą rozrywkę graczom, w wieku nieprzekraczającym 108 lat :)

 Jeśli kiedykolwiek marzyliście o tym, by być jak Indiana Jones czy bohaterowie serialu Łowcy Skarbów właśnie macie niepowtarzalną okazję, by to pragnienie spełnić - co prawda w domowych, bezpiecznych warunkach, ale przy odrobinie wyobraźni można poczuć ciarki na plecach, gdy staniemy na jednym polu z mumią.

Cała gra pomyślana jest jako wyprawa po skarby ukryte w egipskich piramidach. Trasa nie jest łatwa: gracze poruszają się po planszy złożonej z kafelków, będących lub to cennymi skarbami (pkty dodatnie), lub to pułapkami, których należałoby unikać, jeśli życie wciąż nam miłe - w piramidach czają się nie tylko nieznane odmiany pająków, ale też czyhający na naiwnych wędrowców rabusie oraz szkielety(pkty ujemne), które mogą przyprawić o zawał serca. Naszymi sprzymierzeńcami w walce o skarb są wielbłądy - jedne z najbardziej pożądanych kafelków, zdolne zamieniać punkty ujemne w dodatnie, pecha przekuwać w nieszczęście - do tego jednak oprócz wielbłąda potrzebny jest bystry umysł i dobra strategia.

Gra zyskała na całym świecie grono wiernych fanów, zyskała ważne nagrody i doczekała się szeregu dodatków - polska edycja uzupełniona jest o najciekawsze z nich, dzięki czemu gra praktycznie nigdy się nie nudzi, bo wciąż możemy ją urozmaicać o kolejne elementy, wzbogacając rozgrywkę.
Świetna propozycja dla młodszych, i dla starszych, gwarantująca świetną zabawę!
Gorąco polecam wyprawę w tę podróż pełną niebezpieczeństw;) Skarb jest wart ryzyka;)











Autor: Michael Kiesling, Wolfgang Kramer
Ilustrator Gianluca Panniello 
Ilość graczy 2-6 graczy 
Wiek od 8-108 lat 
Czas rozgrywki 30 min.


sobota, 24 stycznia 2015

Capuccino - gra planszowa



Nikomu nie muszę już udowadniać, że od lat jestem fanką planszówek i ogromnie cieszy mnie powracająca moda na ten typ rozrywki, a wraz z nią wzmożona produkcja wysokiej jakości gier.

Mając już spore doświadczenie w tej dziedzinie, bez obaw mogę powiedzieć, że oto trafiłam na najbardziej estetyczną, elegancką i doskonale wydaną grę - takiej jakości dotąd nie doświadczyłam.
Mam na myśli oczywiście egmontowskie Cappuccino.


Zasady gry są bardzo proste - można nawet jej zarzucić, że zbyt proste.
Należałoby wyjść od tego, że Cappuccino to gra logiczna, w której wygrywa najbardziej przebiegła osoba (2-4) - choć nie da się ukryć, że o tym czasami decyduje również przypadek:)


Gra rozpoczyna się ustawieniem na stole specjalnych kubeczków - jednego obok drugiego, w dowolnej kolejności, tak, by kolory były wymieszane. Każdy gracz jest właścicielem innego koloru - podczas rozgrywki musi przemieszczać swoje pionki na sąsiednie, tak, by tworzyć coraz wyższe stosy. I tutaj uwaga - stos może być przemieszczany tylko na niższy lub tej samej wielkości. Gra kończy się, gdy wszystkie możliwości ruchów zostały wyczerpane, a zwycięzcą zostaje ten, którego kubeczek wieńczy najwyższy stos. Prawda, że proste?



Jakość wykonania zdecydowanie przerasta samą grę - gdyby nie naprawdę eleganckie opakowanie, pozycja ta stanąć mogłaby obok sztampowych gierek na parę chwil. Wydanie jednak stawia ją parę poprzeczek wyżej. Cena dość wysoka - ale to właśnie wynik świetnej jakości.
Spodoba się zwolennikom nieskomplikowanych gier, którzy wolą krótkie rozgrywki: ta gra posiada bowiem wszystkie te cechy.
Dla tych jednak, którzy wolą coś bardziej skomplikowanego i czasochłonnego - mam drugą propozycję - Mumię. O niej  poczytacie tutaj.





A oto zasady podane w skórcie, przygotowane przez Wydawnictwo Egmont: