Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Insignis. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Insignis. Pokaż wszystkie posty

Przedpremierowo: "Dziennik Helgi" Helga Weissova



Czytam każdą książkę o tematyce obozowej, Holokaustu i II wojny światowej, jaka tylko wpadnie mi w ręce. Kiedy dowiedziałam się, że wydawnictwo Insignis planuje wydanie książki „Dziennik Helgi” wiedziałam, że zdobycie jej będzie moim priorytetem. Tak też się stało.
„Dziennik Helgi” jest pamiętnikiem i jednocześnie świadectwem o życiu Żydów w okupowanej Czechosłowacji i w obozach koncentracyjnych podczas II wojny światowej. Autorką dziennika jest Helga Weiss, dziś słynna i ceniona na całym świecie malarka, a dla czytelnika tych zapisków, mała ośmioletnia dziewczynka, która postanowiła opisać swoją rzeczywistość- trudną, dotkliwą, wyczerpującą fizycznie, psychicznie i duchowo.
Pierwsze wpisy w pamiętniku rozpoczynają się w 1938 roku wraz z ogłoszeniem w Czechosłowacji powszechnej mobilizacji w związku ze spodziewaną agresją ze strony Niemiec. Pierwsze momenty niedowierzania przekształcają się w realne widmo wojny. Wraz z wkroczeniem niemieckich wojsk, rozpoczynają się represje dla mieszkańców żydowskiego pochodzenia. W jednej chwili zostają pozbawieni pracy, majątku, wykształcenia. Gdyby tego było mało rozpoczynają się wywózki Żydów w bliżej nieokreślone miejsca, budzące niepewność, strach i wszechogarniającą grozę.
„Najgorzej jest nam, Żydom. Na nas wszystko można zwalić. To wszystko przez nas, wszystkiemu jesteśmy winni, chociaż nic złego nie zrobiliśmy. Nic nie możemy poradzić na to, że jesteśmy Żydami, ani na nic innego.”
W pierwszej chwili fala deportacji zdaje się omijać rodzinę Weiss, ale wkrótce i oni wyruszą w podróż w nieznane bydlęcymi wagonami. Celem transportu okazał się Terezin. Po trzyletnim pobycie w getcie ojciec dziewczynki zostaje wywieziony do Auschwitz, a niedługo potem jego śladem podążają Helga i jej matka.
„Dzienni Helgi” powstał na podstawie zapisków autorki prowadzonych początkowo w szkolnych zeszytach, a później na pojedynczych kartkach papieru. Poznajemy z nich codzienne życie obozowe, kulturalne, jak radzili sobie z głodem, ze strachem, jak oswajali śmierć. Do momentu wywózki do Auschwitz dziennik jest prowadzony na bieżąco, a wydarzenia są naszpikowane emocjami dziewczynki, jej obawami, jej pojmowaniem świata i nowej rzeczywistości. Dalsze losy Helgi, w tym pobyt w Oświęcimiu, Freiberg czy Mauthausen są napisane już po wyzwoleniu, dojrzalszą ręką nastolatki.
Nie często mamy okazję przeczytać ( ja znam jedynie „Dziennik Anny Frank”) pamiętnik dziecka stworzony w okrutnych czasach wojny, Holokaustu, obozów koncentracyjnych. Większość wspomnień jest spisana po wielu latach, przez co ich przekaz i odbiór jest całkiem inny. „Dziennik Helgi” to zapisy „na gorąco”, wprost z wojenno-okupacyjno-obozowego piekła. Zaskoczyło mnie jak wojna zmienia dzieci, jak szybko dojrzewają, jak szybko zaczynają rozumieć to co się dzieje wokół nich. Dojrzałe wypowiedzi i przemyślenia Helgi głęboko zakotwiczyły w mojej pamięci.
„Dziennik Helgi” jest dla mnie również ważny z powodu opisu życia z getta w Terezinie. Mało, moim zdaniem, jest na naszym rynku wydawniczym publikacji dotyczących tego obozu. Terezin (Teresienstadt) "był to obóz przejściowy dla żydowskich rodzin głównie z Czech i Moraw. Dla potrzeb polityki zagranicznej, jak również w pewnym stopniu propagandy wewnętrznej przedstawiano Theresienstadt jako „modelowe” getto, miejsce nowego typu osadnictwa żydowskiego czy wręcz obozu rodzinnego. De facto jednak miasto pełniło funkcję olbrzymiego obozu koncentracyjnego." Warunki życia w porównaniu np. z Auschwitz były całkiem godziwe- o ile można tak nazwać koszmar przymusowych wysiedleń i kumulowania w jednym miejscu ludności żydowskiego pochodzenia, poniżania ich, możenia głodem i niespełnionymi obietnicami…
W książce znajdziemy również obszerny wywiad z Helgą Weissovą, który jest dopowiedzeniem i wytłumaczeniem niektórych zapisów z dziennika. Z wywiadu poznamy sylwetki rodziców autorki czy jakie są powojenne losy bliskich i przyjaciół Helgi. Rozmowa ta daje nam okazję jeszcze lepiej poznać autorkę wspomnień, poznać jej zdanie o wojnie, o Holokauście, o książkach ludzi, którzy przeżyli to samo piekło. Do książki  są dołączone ilustracje wykonane ręką małej Helgi, a która w zgodzie ze wskazówkami swojego ojca, maluje co widzi. Obrazki są nie tylko odzwierciedleniem życia Żydów podczas pobytu w Terezinie, istotnych wydarzeń w historii getta. Można w nich wyczuć ogromną tęsknotę dziewczynki za ojczyzną, Pragą, za domem, za normalnością oraz nadzieję na lepsze jutro, na wyzwolenie, na życie. 

„Dziennik Helgi” to okrutny ale i autentyczny przekaz o brutalności wojny, której ofiarą padły miliony ludzi. „Dziennik Helgi” to obraz Holokaustu widziany oczami małego dziecka, naiwnego ale jednocześnie, paradoksalnie wręcz, nadzwyczaj dojrzałego. Wreszcie, „Dziennik Helgi” to lektura ważna i wyjątkowa, bo niesie wspomnienie o wydarzeniach, które przeminęły, a które na zawsze powinny pozostać w naszej pamięci…


Helga Weissova "Dziennik Helgi", tł. Aleksander Kaczorowski, Insignis 2013, ISBN: 978-83-6394-404-9


bez oceny


Recenzja napisana dla serwisu Zaczytajsię.pl . A Pani Gosi bardzo, bardzo dziękuję za egzemplarz recenzyjny  :)))) Dziękuję za zaufanie :)))




Czytaj dalej...

Uwaga! Spotkanie z Helgą Weissovą autorką książki "Dziennik Helgi"


Już 20 marca, niemal równolegle ze światową premierą, do księgarń w całej Polsce trafi wyjątkowa książka – dziennik czasu okupacji Helgi Weissovej w tłumaczeniu Aleksandra Kaczorowskiego. Pierwsze słowa autorka zanotowała w 1938 roku, mając niespełna dziewięć lat. Dziś Helga Hoškova-Weissova jest znaną i cenioną czeską malarką.
Dziennik Helgi to zapiski z siedmiu lat wojny – dziewczynka opisuje w nich pobyt w getcie w Terezinie oraz w obozie Auschwitz-Birkenau, do którego została przewieziona wraz z matką, a także przeżycia późniejszej tułaczki aż do wyzwolenia, którego doczekała w obozie w Mauthausen. To niezwykła opowieść dziecka, które od chwili wkroczenia wojsk niemieckich coraz mniej rozumie otaczającą ją rzeczywistość; spisuje swoje obserwacje na kartkach szkolnego zeszytu i opatruje rysunkami, tworząc wiarygodne i szczególne świadectwo dziecka o Holokauście.
Promocję książki uświetni obecność samej autorki, z którą czytelnicy będą mogli spotkać się 21 marca 2013 roku o godzinie 18.00 w Żydowskim Instytucie Historycznym przy ul. Tłomackie 3/5 w Warszawie. W ŻIH-u będzie można również obejrzeć wystawę prac Helgi Hoškovej-Weissovej – rysunków powstałych w Terezinie oraz grafik o tematyce żydowskiej pochodzących z okresu izraelskiego.
Książka Dziennik Helgi oraz pobyt autorki w Polsce zostały objęte patronatem przez Ambasadora Republiki Czeskiej w Polsce, Jana Sechtera, Czeskie Centrum oraz Żydowski Instytut Historyczny.


O książce z noty wydawnictwa:


Wśród licznych książek dotyczących Holokaustu Dziennik Helgi jest pozycją wyjątkową. Obok Dziennika Anne Frank to jedyny tak obszerny obraz czasu wojny zanotowany przez dziecko – tym cenniejszy, że ukazuje okupowaną Pragę, getto w Terezinie oraz obozy Auschwitz, Freiberg i Mauthausen.

Helga zaczyna pisać dziennik w 1938 roku. Ma wtedy osiem lat i mieszka z rodzicami w Pradze. Rodzina Helgi jest ofiarą pierwszej fali nazistowskiej inwazji. Jej ojciec traci pracę, przed dziewczynką zamykają się drzwi szkoły. Wkrótce dochodzi do pierwszych deportacji; zaczynają znikać przyjaciele i bliscy Helgi. Ona sama, wraz z rodzicami, trafia do getta w Terezinie, skąd po trzyletnim pobycie jej ojciec zostaje przewieziony do Auschwitz. Niedługo jego śladem podążają Helga i jej matka. Dziennik dziewczynki ocaleje zamurowany przez jej wuja w ścianie.

Heldze cudem udaje się przeżyć zarówno pobyt w obozie, jak i tułaczkę ostatnich dni wojny. Ostatecznie wraca do Pragi. Tam uzupełnia swój dziennik. Należy do nielicznej grupy praskich dzieci, które przetrwały Auschwitz.

Dziennik Helgi to pierwsze wydanie wyjątkowego świadectwa dziecka o Holokauście; dziennika pisanego ołówkiem na kartkach szkolnego zeszytu i własnoręcznie ilustrowanego.





Czytaj dalej...

Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka