Sam wykrój jest dość prosty i popularny, zwykła bluzka ze spadającym rękawkiem, tzw. nietoperz. Formę zrysowałam z innej bluzki, materiał jest kremowy w tłoczone romby, więc żeby nie była taka nijaka wstawiłam w szwy czarną wypustkę.
Wypuska w szwach bluzki |
Najwięcej problemów miałam z wykończeniem dekoltu... W końcu wycięłam z tego samego materiału, jakby drugi dekolt, półkola na ok.2,5 cm, osobno tył, osobno przód, wyższy od bluzki o jakieś 0,5 cm. Obie te warstwy złączyłam prawymi stronami, miedzy nie wypustka i wszystko zszyłam stopką do zamów. Dla ładniejszego efektu obszyłam cały dekolt ok.0,5 cm pod wypustką.
Wykończenie dekoltu. |
I taki oto efekt końcowy.... Całość nie jest idealna, ale następna lekcja szycia za mną... szycia i cierpliwości...
Jestem ciekawa Waszych opinii i rad, co można zrobić inaczej, lepiej. Pozdrawiam.