Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wypustka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wypustka. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 stycznia 2015

Bluzka nietoperz 2/52 projekt 2015

     Dziś prezentuje drugi projekt z rocznego wyzwania - bluzkę, która jest moim tworem w 100%.
     Sam wykrój jest dość prosty i popularny, zwykła bluzka ze spadającym rękawkiem, tzw. nietoperz. Formę zrysowałam z innej bluzki, materiał jest kremowy w tłoczone romby, więc żeby nie była taka nijaka wstawiłam w szwy czarną wypustkę.

Wypuska w szwach bluzki

     Najwięcej problemów miałam z wykończeniem dekoltu... W końcu wycięłam z tego samego materiału, jakby drugi dekolt, półkola na ok.2,5 cm, osobno tył, osobno przód, wyższy od bluzki o jakieś 0,5 cm. Obie te warstwy złączyłam prawymi stronami, miedzy nie wypustka i wszystko zszyłam stopką do zamów. Dla ładniejszego efektu obszyłam cały dekolt ok.0,5 cm pod wypustką.

Wykończenie dekoltu.
     Dól bluzki wykończyłam przeszywając dwa razy dookoła a wszystkie wewnętrzne brzegi obrzuciłam ściegiem overlokowym.
     I taki oto efekt końcowy.... Całość nie jest idealna, ale następna lekcja szycia za mną... szycia i cierpliwości...


   

     Jestem ciekawa Waszych opinii i rad, co można zrobić inaczej, lepiej. Pozdrawiam.

wtorek, 30 grudnia 2014

Pierwsza sukienka pikowaniem zdobiona...

     Zacznę jeszcze raz... blog założyłam i cisza... wiem, nieładnie, na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że cały grudzień zajęło mi moje szydełko i ozdoby świąteczne...
     W świecie szycia poruszam się bardzo nieporadnie i wolniutko, chociaż ciągnie mnie do maszyny jak wilka do lasu, to przeszkodą jest czas, którego najwięcej kradnie mi moja młodsza Gwiazdeczka - Pola. 
     Chcę, żeby to miejsce tu było takim moim kalendarium wzlotów i upadków, abym w jednym miejscu miała nabytą wiedzę w temacie szycia i dowód jej opanowania :) a może trafią tu dobre dusze, które swoimi radami pomogą w pokonywaniu schodów. ;).
     Pokazałam Wam już pierwszą torbę, dziś pora na sukienkę. Powstała bardzo spontanicznie, na podstawie wykroju z gotowej sukienki uczynnej Pani Kasi, której podziękowania się należą.


Pierwsza prosta sukienka...
     Jak widać, nie jest niezwykle skomplikowana, ale dla takiej nowicjuszki jak ja, wyzwanie ogromne. Pochwalę się tylko, że górę pikowałam :).
     Mam nadzieję, że komuś się spodoba, bądź też coś w niej może wyglądać lepiej - proszę o konstruktywne komentarze w tym temacie. Pozdrawiam :).