Weekend Wiki w Czytelni.
Cieszę się,
że teraz moja kolej na weekend w Czytelni. Już nie mogłam się doczekać. Chyba
nie będę zbyt oryginalna, jeśli stwierdzę, że trudno jest napisać coś o sobie.
Uwielbiam
czytać książki odkąd pamiętam. Moje ulubione gatunki to kryminały, thrillery,
horrory i powieści obyczajowe. Choć jestem otwarta na inne gatunki, wszak na
studiach (filologia polska) musiałam czytać wszystko. Nie ukrywam, że od tamten
pory unikam tematyki wojennej. Chyba za dużo jej poznałam.
Uwielbiam
podróżować do nowych, ciekawych miejsc. Zawsze z nieodłącznym aparatem, który
uwiecznia te niezapomniane chwile. Moje miejsce na Ziemi to Kraków, miasto w
którym się zakochałam i w którym zostawiłam cząstkę siebie. Bardzo chciałabym w
nim zamieszkać. Miejmy nadzieję, że moje marzenie się spełni.
Marzę
również o otworzeniu własnego wydawnictwa albo przynajmniej pracy w swoim zawodzie.
Od 6 lat realizuję swoje hobby, jakim jest dziennikarstwo. Przejawia się to
recenzjami książkowymi i teatralnymi, relacjami z ciekawych wydarzeń
kulturalnych, a także… motoryzacyjnych. Tak, lubię samochody, szczególnie te
zabytkowe, które mają duszę. Choć sportowe też mnie kręcą ;)
Wybrałam dla
Basi thriller psychologiczny „Tarantula” Thierry’ego Jonquetta, gdyż książka ta
wywarła na mnie duże wrażenie. Jak nie ruszają mnie żadne brutalne i krwawe opisy,
tak po tej lekturze autentycznie źle się poczułam. Oczywiście to nie jedyne jej
atuty, o czym pisałam w mojej recenzji.
Niemniej jednak byłam ciekawa, czy ta książka wywoła u Basi równie silne
emocje :)
Przy okazji
chciałabym zaprosić Was na mojego bloga Literaturomania oraz profil na portalu Wiadomosci24.pl.
Być może znajdziecie tam książki i spektakle, które Was zainteresują.
Weekend Wiki w Czytelni składa się z:
-powyższego wpisu Wiki - opublikowany w piątek, 6 lutego 2015r.
-wpisu Basi (opinia o "Tarantuli") - publikacja w sobotę, 7 lutego 2015r. o godz. 14:00.
Znam blog Wiki i polecam. Wiele interesujących postów można tam znaleźć.
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło :)
UsuńWydarzenia motoryzacyjne? Ale żeś mnie zaskoczyła. Ja jakoś wciąż nie mogę się nasycić literaturą wojenną. Natomiast troszkę przepadły mi się kryminały:-). Ale w sumie jak to dobrze, że się tak różnimy, prawda?
OdpowiedzUsuńPrzejadły mi się kryminały. Telefon podpowiedział zły wyraz:-)
UsuńMiłością do motoryzacji zaraził mnie mój narzeczony. Swego czasu prowadziliśmy nawet cykl Wyjątkowe samochody i polowaliśmy na okazy w Warszawie i Krakowie ;)
UsuńMnie się chyba nigdy nie przejedzą kryminały :) Pewnie, że dobrze, bo byłoby nudno, gdyby każdemu podobało się to samo :)
Czytam czasem bloga wiki i cieszę się, że mogłam się o niej czegoś więcej dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńWiki nie tylko w sieci jest miłą osóbką :) Miałyśmy okazję się poznać i zamienić kilka słów na Targach Książki w Krakowie :) Jej bloga odwiedzam z wielką przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam to spotkanie i mam nadzieję, że nie było ono ostatnie :) Też lubię zaglądać na Twojego bloga, choć ostatnio mam mniej czasu na buszowanie. Ale postaram się nadrobić zaległości ;)
UsuńW tym roku mamy zamiar udać się do Krakowa, mam nadzieję, że i nas zauroczy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest duża szansa, że się podoba :)
UsuńWiki dobrze znam blogowo, a jakżeby inaczej. :)
OdpowiedzUsuńWiki prowadzi bardzo ciekawy blog i zawsze chętnie do niej zaglądam :)
OdpowiedzUsuń