Showing posts with label Faby Reilly. Show all posts
Showing posts with label Faby Reilly. Show all posts

Sunday, January 12, 2014

Days 9,10 and 11 - Dimensions, Lizzie Kate and Faby Reilly

Time for some catching up on the Crazy January Challenge. I moved some projects around to start smaller ones on the weekdays and changed one already and most probably will have to change another one.
My Thursday start was a cat ornament from Dimensions book 'Holiday Whimsies'. I chose this one because the cat looks similar to my cat Stefan.

Czas na zaległe wpisy o Crazy January Challenge. Zamieniłam kolejność prac, tak aby większe zostawić na weekend, jeden wzór zmieniłam na inny i najprawdopodobniej będę zmieniać jeszcze jeden. W czwartek zaczęłam wzór z książeczki Dimensions "Holiday Whimsies'. Wybrałam go, ponieważ przypomina mi mojego kota Stefana.



On Friday I started the 'Dear Santa' ornament from Tiny Tidings XV.The highest count I used before is 36ct and this time I have decided to try 40ct. It's going pretty well, the tiny stitches are so cute.

W piątek zaczęłam wzór 'Dear Santa', po skończeniu zrobię z niego ozdobę choinkową. Używam lnu o gęstości 40 ct, wcześniej używałam najwyżej 36ct. Idzie całkiem nieźle i bardzo podobają mi się te malutkie krzyżyki.

stitched on 40ct Light Mocha linen with WDW/CC

Today I was going to start Narcisse d'Arezzo by Marie-Therese Saint-Aubin . This is a free pattern from Casa Cenina. I do have some problems with the chart, it is in color with no symbols and it is difficult for me to tell colors apart. I think I will leave this one for summer when I can look at the chart in daylight. After some thinking I decided that my today's start will be Poinsettia Star by Faby Reilly. I hope to have in on my Christmas tree next year when it will look like this:

Dziś miałam zaczynać Narcisse d'Arezzo by Marie-Therese Saint-Aubi. Ten wzór można dostać jako gratis zamawiając z Casa Cenina. Jednak jest pewien problem ze wzorem - jest oznaczony kolorami, nie ma symboli i jest mi dość ciężko je rozróżnić. Postanowiłam zostawić sobie ten wzór na inną lokację, najlepiej na lato, w świetle dziennym powinno być zdecydowanie lepiej. Z zastępstwie zdecydowałam się zacząć 'Poinsettia Star' Faby Reilly. Mam nadzieję, że w przyszłym roku na mojej choince będzie wyglądać tak:


So far it looks like this:
Na razie jednak wygląda tak:
stitched on 32ct Antique White linen with DMC



Monday, February 20, 2012

Faby Reilly - Mistletoe Humbug Finished

I finished it on Saturday and it's absolutely gorgeus. I love it :) I am thinking about stitching other humbugs from Faby Reilly's collection in future, they are just perfect to put on a Christmas Tree.

Skonczylam go w sobote i jest po prostu przesliczny. Mysle nad zrobieniem w przyszlosci innych reszty kolekcji, swietnie beda wygladac na choince.









Next comes a pile of stitchy things I ordered during sale at casa cenina and sewandso. The exceuse for the first order was buying some beading thread and for the second that I needed some needles (I always use Permin gold 28 needles). The rest just somehow happened to find its way into my cart. I have started the small Dimensions kit today, I plan to give it as a birthday gift to a friend. This is my first time stitching on plastic canvas and I am having so much fun with it :)

Na kolejnym zdjeciu owoc noworocznych przecen w sewandso i casa cenina. Pierwsze zamowienie zlozylam zeby kupic nici do naszywania koralikow a drugie, bo skonczyly mi sie moje ulubione igly (28-ki zlote Permin). Reszta jakos kupila sie przy okazji, mam niezwykly talent do takich zakupow. Dzis zaczelam zestaw Dimensions (ten z napisem read my lips). Pierwszy raz haftuje na plastikowej kanwie i mam z tym mnostwo zabawy :)



I should be finished with the kit by next weekend and then I'm going back to Goblin Fae Giude so here's a picture of how it looks today.

Powinnam go skonczyc przed przyszlym weekendem a po jego ukonczeniu planuje powrot do Goblin Fae Guide, wiec dla porzadku wrzucam zdjecie dzisiejszego stanu pracy.

Sunday, February 12, 2012

I've been thinking about blogging again for a couple of months and finally - here I am :) It has been more than a year since my last post, it's so hard to believe.. I was actually positively surpised after checking out my WIP picutes in the side panel - I've made progress on almost every ones of them - except Chatelaine.
What have I been up to? A little bit of this and a little bit of that - nothing spectacular, my job has been keeping me very busy.

Od pewnego czasu nachodziła mnie chec powrotu do blogowania, dopiero dzisiaj jednak utrzymala sie ona na tyle dlugo, aby doszlo na napisania posta :) Od kiedy ostatnio pisalam minal ponad rok, az ciezko uwierzyc.. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona po obejrzniu sekcji WIP - widze spory postep na wiekszosci prac, nie udalo mi sie 'ruszyc' tylko Chatelaine.
Malo niestety mam teraz czasu na robotki, praca pochania znacznie wieksza czesc dnia niz powinna

I'm working now on Mistetoe Humbag. It's a Faby Reilly design, I've started it sometime in January, did all the actual stitching on one weekend and have been fighting with the backstitch for past 2 weeks. I hope I will finally get this finished tonight. It's stitched on off white 30ct fabric.

Pracuje teraz nad Mistletoe Humbag, projekt Faby Reilly. Zaczelam w styczniowy weekend i udalo mi sie wtedy zrobic wszystkie krzyzyki i od dwoch tygodni mecze sie z backstitchami ( a raczej z zebraniem sie do nich ;) ). Mam nadzieje, ze uda mi sie zmusic dzisiaj do ich skonczenia. Haftuje na kanwie 30ct, nici zgodnie ze wzorem.


I got an email last night asking for advice regaring fabric choice for HAEDs. The first picture is a comparison of same stitching on 25ct 2x1 and 28ct 1x1, the second picture shows 20ct, 25ct and 28ct. As you can see I considered stitching Mialdy Blackberry on 25ct but I just can't pull off 2x1 on 25ct fabric, it seems too dense for me.

Dostalam maila z pytaniem o wybor kanwy na HAED. Ja wiekszosc moich haftuje 1x1 na kanwie 28ct. Kiedy zaczynalam Milady Blackberry rozwazalam haft na 25ct, zeby wyszla troszke wieksza, niestety jednak moj haft jest zbyt 'luzny' i krzyzyki wychodza bardzo zbite przy uzyciu dwoch nitek a przy jednej przeswity mi sie nie podobaja. Moze kiedys sprobuje 22ct, jesli bardzo bedzie mi zalezalo na rozmiarze.
Pierwsze zdjecie to ten sam haft na 25 ct i 28ct


Nawet biorac pod uwage niewielka ilosc,ktora 'zmeczylam' na 25ct widac, ze haft jest wiekszy niz 28ct, 5 ciemnofioletowych krzyzykow z 28ct zajmuje mniej wiecej tyle miejsca ile 4 z 25ct.

Drugie zdjecie to 20ct, 25ct i 28ct. Nie mam niestety 22ct na stanie.
Jesli chodzi o ilosc nitek na 10 cm to 20ct to 80, 22 - 87, 25 -100 i 28 - 112.
Przy rozmiarach Milady ( 225x315)daje to odpowiednio 20ct - 28.6cmx40cm, 25ct - 22.9x32 i 28ct - 20.4x28.6. Do przeliczania uzywam Crossstitch.com, ktory lubie za podawanie rozmiarow w calach i centymetrach.

Haftu zepsuc sie nie da, jednak im drobniejsza kanwa tym bedzie on delikatniejszy i bardziej rozmyja sie 'pikselki. Jesli chcesz moge wyslac Ci kawalek 20ct i 25ct,zebys mogla sprobowac jak Ci wygodniej haftowac.
Pogladowo wrzucam jeszcze zdjecia tego samego haftu 'Dark Cherry' na roznych kanwach
2x1 18ct mysticscorpion76
1x1 20ct Lonneke
1x1 25ct Carla77
1x1 28ct Missnaughty78

Mam nadzieje, ze uda mi sie wytrwac w blogowaniu :) Pozdrawiam wszystkie zaprzyjaznione bloggerki serdecznie.