Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bratki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bratki. Pokaż wszystkie posty

środa, 12 marca 2014

No nie wytrzymałam!



Ten dzień nie zaczął się dla mnie zbyt dobrze a to za sprawą listu z Urzędu Celnego. Już dawno nic nie wyprowadziło mnie tak z równowagi,do tego stopnia,że trzęsły mi się ręce.
Teraz już trochę ze mnie zeszło ale zdaję sobie sprawę,że to dopiero początek problemów.
Cóż,jakoś trzeba będzie to przeżyć jak tysiące innych rzeczy.
***

Długo się trzymałam,nie poddawałam pokusom z różnych stron ale wczoraj nie wytrzymałam!
Tak bardzo zachciało mi się lata,kolorów na moim tarasie więc pojechałam do zaprzyjaźnionego ogrodnictwa. Z góry miałam założone,że kwiaty mają być białe...taaa...
Jak weszłam i zobaczyłam całe alejki kolorowych bratków,stokrotek,prymulek,to czułam,że trafiłam do raju 
Już nic nie było takie pewne,że będzie biało!
Pani Kasia tylko się śmiała,bo co chwilę zmieniałam zdanie odnośnie koloru.
Było mi wstyd,że taka niezdecydowana jestem...w końcu zapadła decyzja...miniaturki!
Zawsze to coś haha
Niestety na kolor wciąż nie mogłam się zdecydować a Pani Kasia nie pomagała,przynosząc bez przerwy nowe odcienie
Po 40 minutach stękania,przekładania zapadła decyzja...
białe i fioletowe,bo różowych nie było.

Wzięłam trzy paletki,w sumie 30 sztuk i powiem Wam,że przydałoby się jeszcze 30 :))
Ale to dopiero początek!





Tak patrzę,że tu by się przydał biały drewniany płotek...tak sobie marzę :)



Wczoraj się podłamałam,bo słyszałam w prognozie,że idzie jakieś zimno i deszcz ze śniegiem...helloł!!
Jaki kurna śnieg?? Się pytam!?

Ja tu już chciałam meble tarasowe wyciągać i bujak,by kawkę było gdzie wypić i niestety muszę poczekać jak sytuacja się rozwinie.Mam nadzieję,że to tylko dwa,góra trzy dni takiego ochłodzenia i później znów 
WIOSNA!!


Na dziś to tyle,idę powiesić pranie i szykuję się do pracy.

No to paaaaaaa