Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyróżnienie w konkursie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wyróżnienie w konkursie. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 października 2015

Kolejna szansa w Zgadywance i królewskie pudełko

Czołem kochani:)

Zanim przejdę do opisu mojej kolejnej pracy chcę Wam powiedzieć ,że na razie nie padła prawidłowa propozycja koloru na listopadową zabawę.
Kochane moje wytężcie swoje szare komórki,polatajcie wzrokiem po produktach spożywczych,może w końcu któraś z Was wpadnie na ten właściwy trop.
Czasu jest jeszcze trochę ,także podkręcam emocje i daję Wam drugą szansę ,co znaczy ,że każda z Was może złożyć kolejną propozycję koloru ,ale koniecznie pod postem ze Zgadywanką a nie tutaj.

A teraz już przechodzę do tematu głównego.

Jak już kiedyś wspominałam lubię powracać do niektórych technik czy prac.
Zatęskniłam za pudełkiem po rafaello,które robiłam przed wakacjami, tutaj możecie zobaczyć wszystkie porafaellowe jakie  powstały  z wykorzystaniem haftu wstążeczkowego .
Pozostało mi tylko jedno awaryjne na zaś.
I to zaś właśnie nadeszło pod koniec września.
Jednak chciałam aby było zupełnie inne niż poprzednie.
Ponieważ  haft wstążkami jest nadal na wakacjach ,to pomyślałam ,że dobrym pomysłem byłoby włączenie do pracy czegoś czym się teraz zajmuję .
A przecież są to koraliki ,bo gdyby ktoś nie wiedział to teraz jestem biżuteryjna haha:)
Tak ,nie śmiejcie się ,ja i biżutki haha,sama w to nadal nie mogę uwierzyć .
Ale stało się ,połknęłam kolejnego bakcyla i jest mi z nim na razie bardzo dobrze.
Jedyne na co narzekam to na ciągłe uszczuplenie portfela haha i brak czasu:)
W momencie kiedy zastanawiałam się jak ubrać to pudełko natrafiłam przypadkowo na konkurs organizowany przez Pasart,gdzie ostatnio zostawiłam kupę kasy robiąc koralikowe zakupy.
Zainteresował mnie w tym konkursie głównie temat ,który brzmiał
"Początki z rękodziełem" 
Poza tym kuszące było to,że technika wykonania pracy dowolna.
Wiadomo przecież ,że gdyby była to praca typowo biżuteryjna ,czy koralikowa to nawet przez myśl nie przeleciałoby mi że  mogę wziąć udział.
Ale skoro proponowano dowolność to powiedziałam sobie "Danuś ,czemu nie spróbujesz,w mordę przecież nie dadzą ?"
No to spróbowałam i moje ostatnie pudełko związane jest właśnie z początkiem mojej przygody rękodzielniczej .

Przez kilka dni walczyłam z tym pudłem .
Pocięłam całą ogromną apaszkę jaką kiedyś kupiłam w "Dżampeksie" ,specjalnie dla tych perełeczek i złotych cekinków- kółeczek.



 Tak na marginesie sporo mam tych dodatków,także pewnie będę jeszcze je wykorzystywać w innych pracach .

Na tej apaszce były też takie złote serduszka,które powycinałam i porobiłam z nich piękne kwiaty.
Całe pudełko haftowałam drobnymi perełkami,powszywałam kwiatki i duże kryształki.
A całość wygląda tak 

W mniejszych kwiatkach wszyłam moje ulubione frozenki 6mm w kolorze czerwonym 




Pudełko przenaczyłam na koraliki ,choć dziś już wiem ,że jest ono za małe :(
A dlaczego za chwilkę  zobaczycie ?



Kochani byłam w szoku czytając wyniki,normalnie mnie zatkało.
W życiu bym nie pomyślała,że te moje przeróbkowe pudełka mogą się spodobać .

Dziś jestem szczęśliwa ,że wzięłam udział w tej zabawie i tą radością dzielę się z Wami ,bo to moje złociste pudełko stanęło na podium i  zajęło drugie miejsce w konkursie "Początki z rękodziełem"

O wyróżnionych pracach   oraz ich historiach  możecie  poczytać tutaj,do czego ogromnie zachęcam i zapraszam w imieniu organizatorów i swoim  .
Oczywiście moja historia też tam jest ,więc kto ciekaw niech klika w linka i poczyta moje wypocinki 

 Dzięki wygranej  mogłam poczynić pewne koralikowe zakupy .
Zresztą zobaczcie sami ile dobroci dziś do mnie dojechało .
Ponad 80 woreczków z koralikami,zaszalałam jak mało kto haha:)
Nie byłabym sobą i oczywiście kwotę przekroczyłam ,ale u mnie to normalka.



Moje zakupy skupiły się głównie na małych koralikach toho,bo tego akurat mi brakuje do dalszych zmagań z makramą .

To teraz już wiecie czemu napisałam ,że to pudełko jednak jest za małe na zasoby koralikowe .
Czas pomyśleć o kolejnych haha:)
Tylko ,że pudełka się skończyły :( 

No dobra kończę na dziś pisanie,mam sporo pracy a do tego małż mi się rozchorował i od niedzieli leży uziemiony Wszystko jest na mojej głowie ,łącznie z lataniem przy nim ,bo bidulek nie może wcale chodzić i ogromnie cierpi z bólu.

A teraz żegnam się z Wami,życząc ciepełka i spokojnej nocki.

Buziole :)











czwartek, 2 maja 2013

WYRÓŻNIENIE W KONKURSIE WIOSNA Z CENTRUM RĘKODZIEŁA

Witam  ponownie !

Dziś chwalę się po raz drugi w tym samym dniu,a dlatego w osobnym poście, ponieważ spotkało  mnie bardzo duże wyróżnienie.

Otóż niedawno zapisałam się do Centrum Rękodzieła,gdzie większość z Was ma swoje konta i prezentuje swoje prace.Jak to ja zawsze dowiaduję się o ważnych sprawach przez przypadek lub o wiele później niz inni.

Właśnie organizowano tam konkurs wiosenny  ,więc postanowiłam spróbować szczęścia i wysłałam tam swój kursik jak zrobić przebiśniegi.
No i szczęście mi dopisało:)Kto jeszcze nie widział w jaki sposób robię przebiśniegi to zapraszam serdecznie:)

Co prawda nie wygrałam głównej nagrody ,ale moja praca została wyróżniona z czego ogromnie się cieszę .
W nagrodę dostałam piękną książkę pod tytułem " Bluszcz prowincjonalny"



Teraz będę mogła wykorzystać śliczną zakładkę ,którą dostałam jakiś czas temu od Ani.




Dziękuję za uwagę ,bo teraz jest czas majówek, więc trzeba z tego korzystać .Szkoda tylko,że takie zimnisko się zrobiło i do tego zapowiadają deszcze.
A ponieważ jestem na wyjeździe u rodzinki, więc nie będę się zbyt rozpisywać i kończę szybciutko .

Wam kochani życzę słonecznej pogody ,korzystajcie z wolnego czasu i zbierajcie siły na kolejne wyzwania i prace.

Pozdrawiam serdecznie :)

DANUTKA:)))