Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sernik. Pokaż wszystkie posty

sobota, 27 listopada 2010

Sernik z trzema cynamonami

Sernik, który składnia do zastanowienia się, ile rodzajów cynamonu istnieje i skąd on może pochodzić ;) Zasięgnęłam rady Wikipedii i podaję wyjątki...

Cynamonowiec (Cinnamomum Scheffer) – rodzaj roślin z rodziny wawrzynowatych. Obejmuje ok. 250 gatunków (czym wobec tego są 3 w tym serniku ;), które pierwotnie występowały tylko we wschodniej i północno-wschodniej Azji. Obecnie uprawiane w całej strefie klimatu subtropikalnego.

Zastosowanie - Cynamon to popularna przyprawa kuchenna o właściwościach afrodyzjakalnych, którą otrzymuje się przede wszystkim z wysuszonej kory cynamonowca cejlońskiego (najbardziej ceniony) oraz wielu innych gatunków tego rodzaju (które rzadko są importowane do Europy, a mają znaczenie tylko dla kuchni regionalnej), a nawet innego rodzaju ("cynamon z Batawii" Cassia vera oraz "cynamon biały" Persea). Występuje w dwóch postaciach, utarty na proszek lub w niewielkich, zwiniętych w rulonik kawałkach, ma kolor rdzawy i dzięki zawartemu w niej olejkowi cynamonowemu charakterystyczny słodkawo-korzenny, lekko piekący smak i silny aromat.

Cynamon używany jest do przyprawiania potraw słodkich z ryżu, pieczonych jabłek, wina grzanego i ponczu. Niewielkie ilości cynamonu służą do aromatyzowania gulaszu, baraniny, gotowanych ryb i szynki. Olejek cynamonowy ma działanie antyseptyczne.

No ale przejdźmy do samego sernika, bo zdecydowanie na to zasługuje ;)



Three cinammon cheesecake - przepis z książki "The Cheesecake Bible"

Składniki:
750 g twarogu
250g serka wiejskiego, zmielonego
250 ml śmietany
375 ml cukru
4 jajka
1 żółtko
1 łyżeczka wietnamskiego cynamonu
pół łyżeczki cejlońskiego cynamonu
pół łyżeczki "Korintje cassia groound cinammon" (lub innego cynamonu - ja takiego nie byłam w stanie zdobyć)

Przygotowanie:

Składniki doprowadzamy do temperatury pokojowej (wyjmujemy z lodówki na 60-120 minut przed przygotowaniem sernika).

Do miski miksera wkładamy twaróg i serek wiejski, wlewamy śmietanę i wsypujemy cukier. Miksujemy 3 minuty na średniowysokich obrotach.

Pojedynczo dodajemy jajka, cały czas miksujemy. Dodajemy żółtko, miksujemy.

Wsypujemy cynamon, krótko miksujemy do połączenia składników.

Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, masę serową wlewamy do tortownicy, wygładzamy wierzch.

Pieczemy 45-55 minut - środek ma być ścięty, ale jeszcze lekko drżący.

Studzimy sernik 2 godziny na kratce, potem przekładamy do lodówki na noc.

Smacznego!

niedziela, 17 października 2010

Santa Fe Cheesecake

Bez obaw, serniki mi się jeszcze nie znudziły ;) Na dowód - kolejny wytrawny sernik, kolejny z nutą meksykańską. Zapraszam do stołu!

Santa Fe Cheesecake - przepis oczywiście z "The Cheesecake Bible"

Składniki na tortownicę 16 cm, wszystkie w temperaturze pokojowej:
250 g twarogu
2 łyżeczki cukru
2 jajka
2 ząbki czosnku
1 papryczka jalapeno
2 szklanki zółtego sera, startego
¼ szklanki kolendry
½ łyżeczki soli
½ łyżeczki pieprzu

Przygotowanie:

Twaróg ucieramy mikserem razem z cukrem przez 3 minuty na średnich obrotach. Dodajemy pojedynczo jajka, dalej miksujemy. Dodajemy resztę składników i delikatnie mieszamy.

Ciasto wkładamy do tortownicy i pieczemy 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni, na środkowej półce. Środek sernika ma być lekko drżący.

Studzimy sernik na kratce (nie opadnie), potem przekładamy na noc do lodówki i jemy w kolejne dni.

Smacznego!
 

niedziela, 26 września 2010

Sernikobrownie ze śliwkami i cynamonem

Ponieważ dawno nie było u mnie ani brownie ani sernika (no dobra, sernik był jakiś czas temu), to postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym oraz z cynamonem ;) i upiekłam sernikobrownie z sezonowymi owocami - pycha!

Sernikobrownie ze śliwkami z cynamonem - na podstawie tego przepisu


Warstwa brownie:
100 g gorzkiej czekolady
100 g masła
1 bardzo duże jajko
115 g cukru pudru
60 g mąki

Warstwa twarogowo-śliwkowa:
500 g twarogu na sernik
1/2 szklanki cukru pudru
300 g przepołowionych śliwek bez pestek
2 jajka
1 łyżeczka cynamonu
dodatkowo 1/4-1/2 łyżeczki cynamonu, do posypania gotowego ciasta

Przygotowanie:

Kwadratową formę wysmarować tłuszczem, wyłożyć papierem do pieczenia.

Gorzką czekoladę roztopić razem z masłem. Jajko ubić z cukrem, aż do powstania gęstej i puszystej masy (zajmie to kilka minut). Jajko połączyć delikatnie z masą czekoladową, do której następnie przesiać mąkę. Masę wlać do formy i piec 25 minut w 170 stopniach.

Twaróg ubić z cukrem, wbijać po jednym jajku, krótko zmiksować. Dodać cynamon.

Masę twarogową wylać na upieczone czekoladowe ciasto, ułożyć na niej śliwki przecięciem do góry. Piec 50 minut. Ostudzić w uchylonym piekarniku. Po całkowitym wystudzeniu wstawić do lodówki na całą noc.

Opcjonalnie posypujemy cynamonem i kroimy.

Smacznego!




niedziela, 5 września 2010

Gdzie jest najbliższa straż pożarna? Ostrrry sernik. Chipotle Chile Cheesecake

To sernik o bardzo zdecydowanym smaku, najostrzejszy z dotąd przeze mnie przygotowanych. Wędzone papryczki chipotle (do nabycia w Kuchniach Świata, lepiej zaopatrzonych Carrefourach) nadają mu niepowtarzalny smak, którego nie osiągnięcie za pomocą żadnego innego składnika.

Pod ręką warto mieć coś do popicia - woda Wam nie pomoże, z takimi smakami lepiej radzi sobie kefir albo nieco alkoholu (ten drugi średnio mi tu pasuje...)

Sernik niestety średnio fotogeniczny, ale ze względu na jego smak, nie chciałam Wam odmawiać przepisu ;)

Chipotle Chile Cheesecake - przepis z "The Cheesecake Bible"

Składniki na tortownicę 16 cm, wszystkie w temperaturze pokojowej:
500 g twarogu
2 łyżeczki cukru
1 jajko
1 zmiażdżony ząbek czosnku
2 papryczki chipotle z zalewy, osączone i drobno posiekane
1 duży rzymski pomidor, bez skórki i pestek, posiekany i osączony
1/4 filiżanki posiekanej cebuli (pominęłam)

Przygotowanie:

Do miski miksera wkładamy twaróg i cukier, miksujemy 3 minuty na gładką masę. Pojedynczo dodajemy jajka, po każdym chwilę miksujemy. Dodajemy resztę składników, delikatnie mieszamy i przekładamy do tortownicy.

Pieczemy 35 do 45 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni - sernik ma być jeszcze lekko trzesący w środku.

Studzimy dwie godziny na kratce, potem przekładamy na noc do lodówki.

Smacznego!

czwartek, 19 sierpnia 2010

Meksykański sernik paprykowy

Pora na wytrawny i dość ostry sernik z paprykowym meksykańskim akcentem :) Żałuję, że jak go piekłam nie miałam papryczek jalapeno (mają niesamowity dymny posmak!), ale sernik i tak był bardzo dobry - jego zdecydowany smak długo pozostawał na języku - polecam!

Meksykański sernik paprykowy - przepis z "The Cheesecake Bible"

Składniki:
500 g twarogu mielonego
4 łyżeczki cukru
4 jajka
4 zmiażdżone ząbki czosnku
2 papryczki jalapeno, pozbawione pestek i posiekane (nie miałam, dałam chipotle z zalewy)
2 papryczki chipotle z zalewy, odsączone i posiekane
4 szklanki startego ostrego sera żółtego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu

Przygotowanie:

Ser zmiksować razem z cukrem na gładką masę - powinno to zająć jakieś 3 minuty. Pojedynczo dodawać jajka, cały czas ubijać. Dodać czosnek, papryczki, ser i przyprawy i wymieszać łyżką.

Masę przełożyć do tortownicy (ja piekłam w 23 cm, powinna być jednak mniejsza, bo sernik wyszedł mi dość niski) i piec 40 minut w 160 stopniach aż do lekkiego zezłocenia się góry sernika.

Studzić na kratce przez 2 godziny, potem przełożyć na kilka godzin do lodówki.

Smacznego!

piątek, 13 sierpnia 2010

Sernik z jagodami i białą czekoladą

Kolejny letni, owocowy sernik. I dodatkowo z dużą ilością białej czekolady :) Pyszny!

Sernik z jagodami i białą czekoladą


Składniki na tortownicę o średnicy 16 cm:
500 g twarogu
62 ml miękkiego masła
37 ml mleka
2 jajka
1/2 żółtka
250 g białej czekolady, roztopionej i ostudzonej
125 ml jagód
Ewentualnie do dekoracji: jagody, mus jagodowy, sos z białej czekolady

Przygotowanie:

Twaróg i masło umieszczamy w misce miksera, miksujemy 3 minuty na średnich obrotach. Wlewamy mleko. Kolejno dodajemy jajka i miksujemy, dodajemy żółtko. Dodajemy białą czekoladę, mieszamy. Wrzucamy jagody, delikatnie mieszamy (następnym razem - pewnie za rok już - jagody zmiksuję, żeby uzyskać fioletowy sernik).

Przekładamy masę do tortownicy, pieczemy 45 do 55 minut w 180 stopniach.

Trzymamy godzinę w ciepłym piekarniku (bez otwierania drzwiczek), potem uchylamy drzwi, na koniec wyjmujemy i studzimy dwie godziny na kratce, a potem przekładamy do lodówki.

Podajemy sam, ale oczywiście lepiej z jagodami, musem jagodowym lub/i sosem z białej czekolady.

Smacznego!

Przepis na podstawie "The Cheesecake Bible" - oryginalny sernik zawierał czekoladę mleczną zamiast białej i dodatkowo 20 ml amaretto, może ktoś z Was wypróbuje tę wersję?

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Sernik z paluszkami krabowymi

Sekcja "serniki" rozrasta się na blogu w sposób prawie niekontrolowany ;) Pewnie wkrótcę podzielę, je na słodkie i słone...

Czas na kolejny słony sernik. Smakowity i do polecenia. Łatwy, a efektowny.


Sernik z paluszkami krabowymi - na podstawie "The Cheesecake Bible"

Składniki na tortownicę o średnicy 15-16 cm:
500 g twarogu
250 ml kwaśnej śmietany
3 jajka
3/4 szklanki mąki
250 g paluszków krabowych, pokrojonych w plasterki
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
1/4 szklanki posiekanej cebuli
1/4 szklanki posiekanego szczypiorku
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki pieprzu

Przygotowanie:

Ser i śmietanę miksujemy na średnich wysokich obrotach przez 3 minuty. Cały czas miksując dodajemy pojedynczo jajka. Dodajemy mąkę, miksujemy.

Dodajemy resztę skłaników, mieszamy łyżką.

Przekładamy masę do tortownicy i pieczemy 55 minut w piekarniku nagrzanym do 160 stopni.

Studzimy 2 godziny na kratce, a potem wstawiamy na noc do lodówki.

Sernik jak dla mnie i M. równie dobry jak ten z wędzonym łososiem, więc serdecznie go Wam polecam i dopisuję do naszych ulubionych! Nie opada i jest sycący, spory kawałek starczy Wam za posiłek.

No to teraz już naprawdę chyba pora na te meksykańskie serniki...

środa, 28 lipca 2010

Tri-Berry Cheesecake czyli ciąg dalszy obiecanych serników z owocami

Ten sernik jest kłopotliwy. Bo jak są truskawki, to nie ma malin. Nawet jak się pojawią, to pewnie zabraknie jeżyn. W końcu się udało - załapałam się na pełnię malin, jeżyny i chyba ostatnie truskawki.

No i mogłam piec :)

Sernik z owocami jagodowymi - przepis z "The Cheesecake Bible"

Składniki:
1 kg twarogu
1 szklanka kwaśnej śmietany (u mnie 12%)
1 szklanka cukru
1/2 opakowania cukru waniliowego
3 jajka
2 żółtka
1/4 szklanki mąki pszennej
2 i 1/2 łyżki soku z cytryny
1/2 szklanki truskawek, lekko rozgniecionych
1/2 szklanki malin
1/2 szklanki jeżyn

Do przybrania:
1/2 szklanki truskawek, pokrojonych
1/2 szklanki malin
1/2 szklanki jeżyn
2 łyżki porto

Przygotowanie:

Na godzinę przed przygotowaniem sernika wyjmujemy składniki na kuchenny blat, żeby się ociepliły.

W misce miksera umieszczamy twaróg, śmietanę i cukier, ubijamy 3 minuty początkowo na średnich, a potem wysokich obrotach. Pojedynczo dodajemy jajka i żółtka, dalej ubijamy. Wsypujemy mąkę, wlewamy sok z cytryny. Dodajemy owoce, mieszamy delikatnie łopatką.

Przekładamy masę do tortownicy o średnicy 23 cm, wyrównujemy wierzch. Pieczemy 65 minut w 180 stopniach.

Wyjmujemy na kratkę, studzimy 2 godziny, a potem przekładamy na noc do lodówki.

Owoce mieszamy i zalewamy porto, odstawiamy do lodówki.

Podajemy sernik z łyżką owoców w porto.

Smacznego!

Sernik jest kremowy, słodki, ma wyraźny owocowy smak. Polecam!

sobota, 17 lipca 2010

Sernik z wiśniami

Tak, nietrudno chyba odgadnąć jaki mam plan na to lato - upiec serniki ze wszystkimi owocami, które się do tego nadają ;)

Całe szczęście, że nie wszystkie owoce pojawiają się jednocześnie, bo miałabym nie lada problem ;) A tak, miałam tylko dylemat między dwoma, ale ten drugi też wkrótce upiekę ;)

Sernik z wiśniami - przepis na podstawie "The Cheesecake Bible"

Składniki z moimi zmianami:
500 g twarogu
200 g serka wiejskiego, zmiksowanego
200 g kwaśnej śmietany
100 g greckiego jogurtu
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
300 ml mleka skondensowanego słodzonego
3 jajka
2 łyżki soku cytrynowego
3/4 łyżki aromatu waniliowego
3/4 łyżki aromatu rumowego
szklanka wydrylowanych wiśni

Przygotowanie:

W misce miksera umieszczamy twaróg, serek wiejski, śmietanę, jogurt naturalny i mąkę. Miksujemy 3 minuty na średnich-wysokich obrotach.

Dodajemy skondensowane mleko dalej mieszając.

Pojedynczo dodajemy jajka, mieszamy.

Wlewamy sok cytrynowy i ekstrakty, miksujemy.

Delikatnie dodajemy wiśnie i mieszamy szpatułką, żeby rozłożyły się równomiernie w masie.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Masę sernikową przekładamy do formy o średnicy 21 cm, wygładzamy wierzch.

Pieczemy 50 minut, wyjmujemy sernik z piekarnika i obkrawamy boki nożem od formy. Studzimy 2 godziny na kratce (jak jest ciepło, to lepiej dłużej), a potem umieszczamy na noc w lodówce.

Smacznego!

Uwagi:
  • Kusiło mnie, żeby dodać czekoladę, ale całe szczęście się powstrzymałam - czekolada tu ani trochę nie pasuje!
  • Nieprzesadna słodycz sernika świetnie współgra z kwaśnymi wiśniami - dzięki temu się nie zasłodzimy i taki sernik będzie świetnym deserem w upalne popołudnie (a jeszcze lepiej sprawdzają się dwa kawałki jako pełnoprawna kolacja ;)
  • Jak już wcześniej pisałam, sernik ze słodzonym mlekiem skondensowanym to jest to!
  • Konsystencja sernika jest idealna.
  • Nie rośnie, więc nie opada ;)
  • Polecam upiec już w ten weekend, nie ma co zwlekać ;)

środa, 14 lipca 2010

Sernik na przystawkę lub lunch. Z bazylią, czosnkiem, parmezanem i suszonymi pomidorami

Kiedy kot z gorąca leży już prawie na plecach i poszukuje chłodniejszego kawałka podłogi zmieniając miejsca z coraz mniejszą nadzieją i mnie trudniej niż zwykle przychodzi zbliżenie się do piekarnika, włączenie go i pieczenie. Zamiast tego wolę poleżeć w chłodnej wannie, stanąć w oknie i poczuć ruch powietrza…

Ten sernik upiekłam z myślą i nadzieją, że smak bazylii, czosnku, parmezanu i suszonych pomidorów zatopionych w kremowym twarogu wynagrodzi mi czas spędzony w bliskim sąsiedztwie nagrzewającego się piekarnika i pozwoli mi otrzymać pełną aromatu przystawkę lub danie obiadowe o niewątpliwej zalecie łatwego przeniesienia do pracy. Trafiłam w 10!

Pesto sun-dried tomato cheesecake - przepis pochodzi z książki "The Cheesecake Bible"
10-12 porcji na przystawkę

Składniki:
1 szklanka listków bazylii, ciasno upakowanych
3-4 łodyżki pietruszki, drobno posiekanej
2 ząbki czosnku, drobno posiekane
¼ szklanki oliwy z oliwek
½ szklanki świeżo startego parmezanu
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
500 g twarogu
2 jajka
¼ szklanki mąki (u mnie – pełnoziarnistej)
½ szklanki suszonych pomidorów odsączonych z oliwy, posiekanych

Przygotowanie:

Do rozdrabniacza wkładamy listki bazylii, posiekaną pietruszkę, czosnek. Zalewamy oliwą. Miksujemy do uzyskania gęstej, zielonej masy. Dodajemy parmezan i przyprawy, delikatnie mieszamy.

Do miski miksera wkładamy twaróg, ubijamy przez 3 minuty na średnich obrotach. Pojedynczo dodajemy jajka cały czas miksując. Wsypujemy mąkę, wrzucamy pomidory i wlewamy pesto – mieszamy aż wszystkie składniki się równo rozprowadzą.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Masę wlewamy do formy o średnicy 21 cm (polecam jednak do mniejszej – sernik będzie wyższy), wygładzamy wierzch.

Pieczemy 25 min.

Wyjmujemy blachę z piekarnika, oddzielamy boki sernika od blachy.

Chłodzimy 2 godziny na kratce, po tym czasie przekładamy do lodówki na całą noc.

Uwagi:
Sernik ma zdecydowany smak i schłodzony świetnie się sprawdza w upały.
Jest zwarty, nie opada bo nie rośnie ;)
Zdecydowanie do powtórzenia!










niedziela, 27 czerwca 2010

Wielki test serników waniliowych :)

Długo mnie tu nie było, ale wracam w wielkim stylu ;) z testem serników waniliowych :)
Choć nie pamiętam, żeby u mnie w domu rodzinnym upieczono choć jeden sernik, to jakoś tak się stało, że serniki to chyba moje ulubione ciasta. Chyba, bo inne oczywiście też lubię :)

Postanowiłam poszukać ideału sernika najprostszego - waniliowego. W tym celu wzięłam na warsztat trzy przepisy. Oj, mieliśmy z M. sporo degustacji ;)

Sernik waniliowy Liski - przepis stąd

Składniki (piekłam z połowy w tortownicy o średnicy 16 cm):
6 jajek, osobno białka i żółtka
szczypta soli
130 g cukru pudru
100 g słodzonego mleka skondensowanego
1 łyżeczka esencji waniliowej lub cukier waniliowy
1 kg sera trzykrotnie mielonego
200 g miękkiego masła (dałam połowę, bo więcej nie miałam)
3 łyżki mąki ziemniaczanej
trochę masła do natłuszczenia tortownicy
nieco bułki tartej do wysypania tortownicy
do oprószenia sernika: cukier puder

Przygotowanie:

Do białek dodać szczyptę soli, ubić je na sztywną pianę.

W innej misce ubić aż do białości zółtka z cukrem, mlekiem skondensowanym i aromatem waniliowym. Do masy dodawać po łyżce masła naprzemiennie z łyżką sera, cały czas ubijać. Na koniec wsypać mąkę, wymieszać aż masa będzie gładka. Stopniowo dodawać pianę z białek, delikatnie mieszać łopatką.

Tortownicę wysmarować masłem, obsypać bułką tartą. Wlać masę i piec 60 minut w temperaturze 180 stopni (termoobieg).

Po tym czasie wyjmujemy sernik z piekarnika, ostrym nożem "odcinamy" sernik od obręczy - wtedy najmniej nam opadnie. Studzimy dwie godziny na kratce, potem przekładamy na noc do lodówki.

Przed podaniem możemy oprószyć cukrem pudrem.

Wrażenia: Zdecydowanie najlepszy z testowanym serników, faworyt mój i M. Delikatny, klasyczny, o zwartej teksturze, ale nie suchy. Kolejnym razem postaram się dodać tyle masła co w przepisie ;) (choć i tak był bardzo dobry, ale może będzie jeszcze lepszy?) i zamiast aromatu waniliowego dam ziarenka z całej laski wanilii (na 1 kg twarogu). Ten sernik byłby - moim zdaniem - również dobry z rodzynkami lub kandyzowaną skórką pomarańczową.

Sernik waniliowy z mlekiem skondensowanym - przepis z Kwestii Smaku

To jest właśnie "ten" sernik z mlekiem skondensowanym, który miałam na myśli wcześniej. Korzystałam z tego przepisu już wcześniej przy okazji Matchernika i byłam z niego bardzo zadowolona, stąd powrót w wersji waniliowej.

Składniki na formę 20 x 20 cm:
500 g twarogu na serniki
3/4 puszki słodzonego mleka skondensowanego, niegotowanego
2 jajka
ziarna z połowy laski wanilii

Przygotowanie:

Do misy miksera włożyć ser i miksować 3 minuty, aż będzie gładki. Stopniowo dodawać mleko skondensowane, po 1 łyżce, cały czas miksując. Dodawać pojedynczo jajka, miksować cały czas. Dodać ziarenka wanilii, zmiksować.

Formę wyłożyć folią spożywczą, wlać masę twarogową. Piec 45 minut w 165 stopniach. Studzić w uchylonym piekarniku, potem na kratce (ok. 1-2 godziny), wstawić na kilka godzin (optymalnie - na noc) do lodówki. 

Wrażenia: Mocny numer 2. Bardzo smaczny, zwarty sernik. Ziarenka wanilii dodają mu szlachetnego wyglądu. Sernik nie rośnie, więc też nie opada ;) Lepszy z każdym kolejnym dniem spędzonym w lodówce, więc warto odczekać ;) Warto podać z truskawkami!
Vanilla Bean Cheesecake z The Cheesecake Bible mnie rozczarował, więc nawet nie podaję przepisu :(

Skoro o sernikach i o truskawkach, to pieczony sernik z truskawkami i czekoladą też nie jest moim faworytem - akceptowalny, ale wedlug mnie nic specjalnego... A szkoda :(













czwartek, 10 czerwca 2010

Sernik Dulce de Leche. I (wreszcie) o książce

Sernik z niewielkiej ilości składników, prosty, kremowy i rozkosznie smaczny. 5/6 zjedzono o poranku w moim dziale, 1/6 zostawiłam dla M. Pochwały zbierał ze wszystkich stron, więc i Wam go polecam.

Sernik Dulce de Leche

Składniki na 6 porcji (tortownica o średnicy 16 cm):
500 g sera kremowego (u mnie % Piaski)
125 ml brązowego cukru
2 jajka
200 g masy kajmakowej
aromat waniliowy, do smaku

Przygotowanie:

Składniki wystawiamy z lodówki, żeby nabrały temperatury pokojowej - w upał jak dziś, nie potrwa to długo ;)

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Do miski miksera wrzucamy ser i cukier, ubijamy na średnich obrotach przez 3 minuty. Dodajemy jajka, pojedynczo i mieszamy po dodaniu każdego. Po jednej łyżce dodajemy masę kajmakową, ubijamy i wlewamy aromat waniliowy, mieszamy.

Masę przekładamy do tortownicy i pieczemy 40 minut - sernik ma być ścięty, ale jeszcze trzesący się lekko w środku. Wyjmujemy na kratkę i studzimy dwie godziny. Wkładamy na noc do lodówki i na rano jest jak znalazł ;)

A teraz pora przejść do książki - "The Cheesecake Bible" autorstwa George'a Geary zawiera 200 przepisów podzielonych na sekcje: A World of Cheesecake, Chocolate Cheesecakes, Fresh Fruit Cheesecakes, Citrus Cheesecakes, Nut Cheesecakes, No-Bake Cheesecakes, Small Cheesecakes and Bars, Cheese Pies, Savory Cheesecakes (to przesądziło o zakupie tej pozycji) oraz Holiday and Cebelebration Cheesecakes. Przepisy są w moim odczuciu dość nieskomplikowane, opisane w ml/ g/ Celcjuszach (nie lubię przeliczać). Mnie kuszą szczególnie przepisy na serniki wytrawne (szczególnie te z nutą meksykańską, obiecuję, że spróbuję i podzielę się wrażeniami), sernik z trzema rodzajamu cynamonu, z truskawkami (to akurat na czasie, więc postaram się z nim też nie zwlekać). Na wstępie znajdziecie też dość obszerną sekcję dotyczącą zasad pieczenia serników, potrzebnych sprzętów i składników - dobrych rad nigdy za mało ;) Autor to dziennikarz specjalizujący się w tematyce kulinarnej, autor 5 książek kulinarnych, uczy gotowania i pieczenia w szkołach w USA. Serniki to jego pasja :)

Swoją drogą, jak zapragnęłam książki tylko o sernikach, to okazało się, że nie ma ich zbyt wiele - szukałam na amerykańskim Amazonie (chyba już nigdzie nie ma więcej?) i w zasadzie było tylko kilka pozycji, z których mogłam wybierać. W moim odczuciu wybór był dobry, choć wolałabym mieć zdjęcie do każdego sernika :(

PS. to nie jest "ten" sernik z mlekiem skondensowanym, który obiecałam - cierpliwości ;)

piątek, 28 maja 2010

Sernik nietypowy. Wytrawny sernik z wędzonym łososiem i koperkiem

W ostatnich dniach nie pisałam. Jakoś się nie mogłam zebrać. Na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że testowałam. Słone serniki. Oto pierwszy z nich, jak na razie najlepszy. Ale mogę obiecać, że będzie ich więcej!

Smoked salmon cheesecake - inspirowany przepisem z książki "The Cheesecake Bible"

Składniki (z moimi zmianami):
500 g miękkiego twarogu
2 jajka
100 g wędzonego łososia, rozdrobnionego
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
łyżka drobno posiekanego koperku
opcjonalnie trochę drobno posiekarnego koperku do posypania sernika

Przygotowanie:

Wszystkie składniki wyjąć z lodówki, zostawić w temperaturze pokojowej przez co najmniej godzinę.

Piekarnik nagrzać do 160 stopni.

Twaróg ubijać przez 3 minuty mikserem tak, by stał się gładki. Dodawać po jednym jajku, ubijać dalej. Dodać łososia, czosnek i koperek, wymieszać.

Przełożyć do formy, piec 30-40 minut - sernik po tym czasie ma się lekko trząść.

Wyjąć z piekarnika i studzić na kratce przez 2 godziny, po czym przełożyć sernik do lodówki i zostawić na noc, dzięki czemu stężeje.

Podawać jako przekąskę lub razem z sałatką własnego wyboru jako lunch czy kolację. Można też potraktować go jako "pasztet" do pieczywa.

Smacznego!

Sernik jest delikatnie kremowy, ale jego smak jest zdecydowany - łosoś, koperek  i czosnek świetnie się zgrywają.

O książce też wkrótce napiszę! :)

niedziela, 16 maja 2010

Sernik migdałowy z amaretto

Kolejny sernik. I kolejny z mlekiem skondensowanym. Powiem Wam, że bardzo podoba mi się takie pieczenie. Odpada problem ważenia cukru. Odmierzania mleka. W mleku skondensowanym mam 2 w 1 :) Sernik jest wilgotny i nie pęka. Dodam jeszcze, że na oku mam już kolejny z mlekiem skondensowanym ;) Czy są jeszcze jacyś mleczno-skondensowany sceptycy? Cieszę się, że już żadnych nie widzę ;)

Sernik migdałowy z amaretto - z przepisu Dorotki


Składniki:
750 g twarogu na serniki
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (400 g)
4 jajka
1 łyżeczka aromatu migdałowego
około 100 ml Amaretto
1 łyżka mąki ziemniaczanej
100 g podprażonych płatków migdałowych + niepodprażone do dekoracji

Przygotowanie:

Ser dokładnie zmiksować, dodać mleko skondensowane i dalej dokładnie miksować. Pojedynczo dodawać jajka cały czas mieszając. Dodać aromat i likier, wsypać mąkę ziemniaczaną. Całość wymieszać na gładką masę. Wsypać podprażone płatki migdałowe, delikatnie wymieszać.

Wlać masę do tortownicy, piec ok. 60 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni, w międzyczasie przykryć sernik folią, żeby pozostał jasny. W środku sernik będzie sprężysty, nie pieczemy go do suchego patyczka!

Studzić najpierw w zamkniętym piekarniku, potem w uchylonym, a na koniec przez noc w lodówce. Obsypać płatkami migdałowymi i podawać.

Smacznego!

czwartek, 29 kwietnia 2010

Sernik czekoladowy

Wyjątkowy sernik - kremowa ciężka struktura, dużo czekolady, no i amaretti z amaretto. Jako komuś mało, to może jeszcze popić kieliszkiem amaretto lub lepiej mocnym espresso z jego dodatkiem :)

Sernik czekoladowy - przepis od Liski z White Plate

Spód:
120 g ciasteczek amaretti
80 g masła
1.5 łyżki kakao

Masa:
1 kg białego sera, zmielonego
200 g drobnego cukru
1 cukier waniliowy
4 jajka
200 g gorzkiej czekolady (70%), połamanej na kawałki i roztopionej w kąpieli wodnej
2-3 łyżki amaretto

Forma do pieczenia: Tortownica o średnicy 23 cm, wysmarowana masłem

Przygotowanie:

Składniki na spód dokładnie zmiksować, okruchami wykleić tortownicę.

Ser zmiksować z cukrem i cukrem waniliowym, stopniowo dodawać jajka, a na koniec ostudzoną czekoladę i amaretto.

Masę wylać na spód.

Piec 50 minut w 160 stopniach - sernik ma być ścięty. Studzić najpierw przy uchylonych drzwiczkach piekarnika, potem w temperaturze pokojowej, a na koniec przez noc w lodówce.

Posypać wiórkami czekolady i podawać - smacznego!

niedziela, 4 kwietnia 2010

Sernik z ajerkoniakiem i czekoladą

Na sernik od Dorotki miałam ochotę od jakiegoś czasu, a M. zapytany, czy mi taki pasuje zareagował z dużym entuzjazmem. Decyzja podjęta. Akurat okazało się, że piekła go też Usagi i skorzystałam z jej wskazówek - dzięki. Na czas pieczenia wybrałam sobotę wieczór.

No i pojawił się problem, bo w sobotę popołudniu czy też pod wieczór chcieliśmy z M. zrobić zakupy. Takie duże, jakie robimy raz na 3-5 tygodni (optymalizacja czasowa, jak mawiał kolega B.). A tu sklepy już zamknięte. Trochę się zdziwiłam, bo to przecież jeszcze nie święto. Ale całe szczęście znam pracowitych sklepikarzy-właścicieli w swojej dzielnicy i udało mi się kupić to, co było kluczowe: ajerkoniak (to było akurat najprostsze, to w zasadzie ciekawe, że na stacji benzynowej alkohol kupi się zawsze, ale już pieczywo czy jogurt, niekoniecznie...), cukier puder i ser. Takiego na serniki nie było, więc zadowoliłam się twarogiem półtłustym.


Sernik z ajerkoniakiem i czekoladą - przepis z Moich Wypieków

Składniki:
1 kg serka śmietankowego (na serniki) lub twarogu półtłustego/tłustego zmielonego przynajmniej 2-krotnie

4 jajka
100 g drobnego cukru
300 ml ajerkoniaku
4 łyżki mąki pszennej (wydaje mi się, że przy twarogu można tę ilość zmniejszyć lub mąkę całkiem pominąć)
200 g gorzkiej czekolady (chciałam mleczną, ale już w sklepie nie było ;) - może to nawet lepiej)

Przygotowanie:

Wszystkie składniki oprócz czekolady zmiksować, 100 g czekolady w kawałkach wmieszać już łyżką, przełożyć do tortownicy o średnicy 26 cm. Piec przez 60 minut w 170 stopniach (patyczek nie będzie suchy i tak ma być!), z naczyniem wody na dole piekarnika. Po jakimś czasie radzę przykryć folią, żeby się nie spiekł.

Studzić w piekarniku, najpierw zamkniętym, a potem uchylonym. Przełożyć na co najmniej kilka godzin do lodówki.

Pozostałe 100 g czekolady zetrzeć i obsypać nią sernik.

300 ml ajerkoniaku podzielone na 12 porcji oznacza 25 ml na kawałek - smak jest wyczuwalny, ale można potem śmiało prowadzić pojazd mechaniczny ;)

Wątek ajerkoniakowy będzie kontynuowany, butelka miała 500 ml ;)
 
PS. Nie przymieramy z głodem, bo mam zwyczaj tworzenia jakiejś formy zapasów ;) I co prawda nie są one teraz duże, ale na kilka dni mi tego starczy, więc obejdę się jeszcze bez zakupów - może i tydzień nawet? Obżarstwo (ani świąteczne, ani żadne inne) nam nie grozi ;)

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Sernik. Słodki, najsłodszy

Chyba najlepszy sernik, jaki dotąd popełniłam. Bardzo słodki i kremowy, w sam raz na taki niewielki kawałek do mocnej gorzkiej kawy. A są takie dni, kiedy potrzebujemy i tego, i tego ;)

Sernik z chałwą, miodem i pistacjami - przepis zaczerpinięty z Rodzinnej Kuchni, piekłam bez spodu i z połowy podanych poniżej proporcji w formie o średnicy jakieś 17 cm


Składniki:

Masa serowa
100 g białej czekolady
680 gramów śmietankowego sera, w temperaturze pokojowej
250 g cukru białego
3 duże jaja w temperaturze pokojowej
1 łyżka soku cytrynowego
1 łyżeczka ekstraktu wanilii (dałam kilka kropli aromatu)
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego lub trochę amaretto (jw)
2 łyżki migdałów mielonych
150 gramów chałwy, grubo rozdrobnionej (można też dać więcej)

Polewa miodowa
3 łyżki gęstej tłustej śmietany - u mnie 18%
40 g masła
4 łyżki miodu

Przygotowanie:

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.

Twaróg zmiksować z chałwą i cukrem, dodać czekoladę.

Pojedynczo dodawać jajka, mieszać tylko do połączenia składników.

Dodać sok cytrynowy, aromaty i mielone migdały - wymieszać.

Przelać masę do wysmarowanej masłem foremki i piec 40-45 min w 160 stopniach - ja piekłam przykryte folią aluminiową, by ciasto było jasne. Po tym czasie ciasto będzie jeszcze "drżące" w środku. Zostawiamy je w zamkniętym piekarniku na godzinę, a potem chłodzimy kilka godzin w lodówce.

Przyrządzamy polewę - w rondelku doprowadzamy do wrzenia śmietanę, dodajemy masło i mieszamy aż się rozpuści. Studzimy i dodajemy miód. Wylewamy na ciasto i wkładamy do lodówki.

Przed podaniem dekorujemy pistacjami.

Smacznego!





czwartek, 14 stycznia 2010

Sernik z herbatą matcha. Matchernik?

Ciekawy zbieg okoliczności... zaraz po moim powrocie z Japonii widzę wysyp przepisów z matchą... Nie ukrywam, że myślałam o tym, żeby coś z nią zrobić i zaczęłam snuć jakieś plany, a tu nagle przepisy przychodzą do mnie same.

Pierwszy przyszedł przepis na sernik z Kwestii Smaku - pyszny, choć następnym razem dam jednak 3 łyżeczki matchy, bo oczekiwałam bardziej wyczuwalnej herbacianej buty i może zmniejszę o połowę ilość spodu. Przepis sam w sobie rewelacyjny, warto z niego zrobić też klasyczny sernik lub też aromatyzować go zgodnie ze swoimi preferencjami - konstystencja jest idealna i nic w przepisie zmieniać nie warto. Zdecydowanie polecam!










Ale w kolejce ustawiają się już szybciutko kolejne przepisy - chyba się boją, że zabraknie mi zielonego proszku ;)

środa, 23 września 2009

Sernik. Biała czekolada. Marzenie


Przepis na ten sernik pojawił się najpierw w Kwestii Smaku, a potem został przetestowany przez Dorotus z Moich Wypieków. Postanowiłam więc podążyć ich korkiem, ograniczając się – już tradycyjnie – do samej masy twarogowej. Sernik okazał się być oszałamiająco gładki, przepysznie słodki, urzekający i uzależniający od pierwszego widelczyka – z pewnością będę go jeszcze piec wielokrotnie, polecam go również Waszej uwadze!

Sernik z białą czekoladą - za Dorotus z Moich Wypieków

Składniki (piekłam z 2/5 oryginalnych proporcji):
400 g twarogu sernikowego
94 g cukru
2/5 łyżeczki aromatu waniliowego
40 ml mleka
200 g białej czekolady, roztopionej i ostudzonej
2 duże jajka, osobno białka i żółtka

Przygotowanie:

Twaróg ubijamy z cukrem i aromatem waniliowym, dodajemy mleko, białą czekoladę i ubijamy. Białka i odrobinę soli ubijamy na sztywno, dodajemy żółtka, delikatnie mieszamy. Masę jajeczną dodajemy do twarogu, mieszamy i przelewamy do przygotowanej tortownicy.

Pieczemy około 50 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Studzimy w piekarniku, a potem w lodówce.

Potem przychodzi pora na pierwszy kęs, zauroczenie i uzależnienie od tego sernika ;) Jest naprawdę pyszny, trudno o nim nie myleć, wiedząc, że ma się go w domu albo posiadając wszelkie niezbędne do jego upieczenia składniki.

środa, 9 września 2009

Sernik mocno cytrynowy


Cytryna to jeden z tych uniwersalnych, całorocznych owoców – latem szczególnie smakuje w orzeźwiających sorbetach, lodach, lekkich ciastach jogurtowych, a zimą najczęściej spożywamy go z gorącą herbatą.

Ten słoneczny sernik pełen skórki cytrynowej skusił mnie, bo jest mocno cytrynowy i bo znalazł się na stronie Dorotus – więcej argumentów nie było mi potrzebnych ;)

Sernik mocno cytrynowy

Składniki:
600 kg sera twarogowego
łyżka mąki ziemniaczanej z lekką górką
3 jajka, żółtka oddzielone od białek (osobno żółtka i białka)
Skórka z 3.5 cytryn i sok z nieco ponad pół cytryny 75 g miękkiego masła
¾ szklanki cukru

Przygotowanie:

Żółtka ucieramy z cukrem w mikserze, dodajemy wszystkie składniki poza białkami, miksujemy bardzo dokładnie. Białka ubijamy z odrobiną soli, delikatnie dodajemy do masy twarogowej.

Pieczemy około 50 minut w temperaturze 170 stopni, aż wetknięty w ciasto patyczek będzie suchy. Studzimy najpierw w piekarniku, a potem co najmniej kilka godzin w lodówce.

Smacznego!