Powiało hłodem

Wydawać by się mogło, że hłodnice to dość nietypowy towar - załoga naszego bloga nigdy o nich nie słyszała...

Starczy jednak wpisać w google hasło "hłodnice" albo "hłodnica", by dowiedzieć się, że to ważna część wielu samochodów.

Znów wtorek nie jest we wtorek

Zdarzało się już, że wtorek był w piątek, tymczasem okazało się, że we wtorek może być czwartek...

Oczywiście, jeżeli Wydział Prawa UW tak twierdzi, nie mamy prawa tego kwestionować.

Za informację o zmianach, które zaszły w dniach tygodnia, dziękujemy Michałowi S.

Potrącono opla

Cieszymy się, że dostajemy coraz więcej zgłoszeń od naszych czytelników.
Jeden z nich zauważył, że portal "Życia Warszawy" pochylił się nad losem nieznanego opla, któremu stała się straszna krzywda.
Podobno opel nie odniósł większych obrażeń i niepotrzebna była interwencja medyków.
Dobrze jednak, że eskorta nie potrąciła latarni albo przystanku autobusowego, ponieważ skutki mogłyby być opla-kane dla obu stron.

Za lapsus dziękujemy Maciejowi K.

Więzienia w zamian za zaświadczenie

Portal Gazeta.pl uraczył nas dziś kolejnym ciekawym materiałem. Zaczęło się od intrygującego tytułu...

Sądziliśmy, że będzie to historia policjanta, który w zamian za lipne zaświadczenie otrzymał więzienia. Wręczył mu je sam minister ze słowami: "proszę, oto pańskie więzienia".
Okazało się, że temat jest zupełnie inny, a wszystko wyjaśniła nam fotografia, którą zilustrowano artykuł. Nieprawdziwe zaświadczenie było bardzo ciężkie. Policjanci musieli umieścić je w radiowozie, który pchali przed sobą jak taczki:

W ten sposób do wspomnianej w tekście oszczędności 50 zł doszła jeszcze oszczędność paliwa, a więc również mniejsza emisja trujących spalin i korzyść dla całej planety!

Śmierć w ferrari z dwoma kierownicami

Wczoraj w Warszawie dwóch dziennikarzy motoryzacyjnych rozbiło ferrari. Jeden zginął, drugi mocno się uszkodził. Media mówią, że do wypadku doszło z powodu nadmiernej prędkości i nierówności drogi. My jednak wpadliśmy na inny trop...

Świadkowie twierdzą, że kierowców było dwóch. Jeżeli każdy z nich miał swoją kierownicę, nie dziw, że doszło do tragedii.

Skakał po alkoholu i zagłuszał pismem

Może poniosła nas wyobraźnia, jednak dwa tytuły, wyróżnione w portalu Gazeta.pl jako najczęściej czytane, wyjątkowo przykuły naszą uwagę...


Postanowiliśmy sprawdzić, czy to pomyłka, czy kaprysy autorów.


Wyobraziliśmy sobie Fina, który rozlał kilka litrów alkoholu i zapalczywie skakał po kałuży.



Wyobraziliśmy sobie również pismo w postaci kartki papieru, którą -- szeleszcząc -- zagłuszano pielęgniarki.
Nie tylko błędy językowe mogą być zabawne. Jak widać, niefortunne sformułowania także bywają interesujące...

Ekolodzy nie chcą pada

W Londynie ekolodzy protestują przeciwko budowie pada.

Touchpada? Joypada? Co on robi na lotnisku?
A może po prostu w Londynie deszcz pada trzeciego?

Tajemnicza płeć pani komisarz

Portal rp.pl (czyli internetowa "Rzeczpospolita") miał duży problem z określeniem płci Neelie Kroes - unijnej komisarz, który oświadczył...

Sprawdziliśmy - pani Neelie Kroes nie zmieniła płci i wciąż jest kobietą, czego serdecznie jej gratulujemy.

Zapraszamy do współpracy

Jeśli zauważyłeś zabawny lapsus - w internecie, na plakacie, w gazecie - zrób mu zdjęcie albo zrzut z ekranu i prześlij do nas. Jeżeli zarejestrowałeś materiał audio lub wideo i umieściłeś go w którymś z serwisów typu YouTube, także będziemy mogli go pokazać na naszej stronie.
Możesz wybrać, do kogo wyślesz lapsus - czeka troje członków ekipy Lapsusa:
Lapsus Lazuli, Red Aktor i Od Słowa Do Słowa.

FAQ
Dla ułatwienia życia czytelnikom przygotowaliśmy odpowiedzi na kilka częściej zadawanych pytań:

1. Co Lapsus może zrobić dla mnie?
Pytanie jest oczywiście źle zadane (właściwa wersja poniżej), ale odpowiedź jest prosta: Lapsus Lazuli może opublikować nadesłany przez Ciebie lapsus, a przy tym obśmiać go jak należy.

2. Co ja mogę zrobić dla Lapsusa?
Oto właściwe pytanie! Możesz przysłać nam zdjęcie (może być z komórki) lub zrzut ekranu z ciekawym, zabawnym, podłym, odrażającym albo w jakiś inny sposób wyjątkowym lapsusem.

3. Jak zrobić zrzut z ekranu?
To wyjątkowo trudne. Umiejętność tę posiedli tylko wybitnie zaawansowani magowie. Jednak dzięki nam nauczysz się tego już zaraz. U góry po prawej stronie klawiatury znajdziesz klawisz [print screen] lub [prt sc] (w komputerach Apple trzeba użyć kombinacji klawiszy: [apple (command)] + [shift] + [3]). Naciśnij go. Następnie otwórz dowolny program graficzny (Photoshop, Gimp, Paint etc.), wklej do niego zrzut - przyda się skrót [ctrl+v] - i zapisz jako PNG.

4. Dlaczego lepiej wysłać zrzut z ekranu niż link do strony z lapsusem?
To proste. Błędy w sieci łatwo się poprawia i bywa, że kiedy klikamy link, lapsusu już nie ma. Dlatego najlepiej natychmiast naciśnij [print screen] i zachowaj obraz interesującej strony.

5. Czy mogę wysyłać tylko błędy ortograficzne?
Nie, nie, nie! Interesują nas wszelkie rodzaje błędów językowych i nie tylko - również pomyłki przy dodawaniu zdjęć, lapsusy geograficzne, polityczne etc.

6. Dlaczego większość lapsusów pochodzi z portalu Gazeta.pl, a nie ma nic np. z portalu naszdziennik.pl?
Nie zaglądamy na naszdziennik.pl, ale jeśli otrzymamy zrzut z ciekawym lapsusem, zamieścimy go z radością i wyśmiejemy wcale nie łagodniej niż lapsusy z Czerskiej.

7. Nie macie nic lepszego do roboty?
Nie, nie mamy.

8. To jakie były te adresy?
Przypomnę: Lapsus Lazuli, Red Aktor i Od Słowa Do Słowa.

Za wszystkie nadesłane lapsusy bardzo dziękujemy!

Kto umarł? Rotfeld czy Meller?

Jeden z czytelników przesłał nam dziś wstrząsający materiał sprzed prawie trzech tygodni:

Takiej wpadki naszego ulubionego portalu Gazeta.pl chyba jeszcze nie widzieliśmy. Jesteśmy pod wrażeniem.

Za nadesłanie makabrycznego lapsusa dziękujemy Krzysztofowi P. Prosimy o więcej!

Powrót Jana Pwała II

Zastanawialiśmy się niedawno nad osobą niejakiego Jana Pwała II - kim był, co robił i czemu. Dziś postanowiliśmy prześledzić dzieje tej postaci na różnych stronach internetowych.

TVP na swojej stronie zapowiada mszę w jego intencji:

Strona wspominkowa mojpapiez.pl opisuje ciekawe zjawisko meteorologiczne związane z postacią Jana Pwała II - powrót w deszcz:

Wyższa Szkoła Prawa i Administracji w Przemyślu zaprasza do sali przy bardzo dziwnej ulicy Wyb. O Św. Jana Pwała II:

Osoby, które dzięki nam zainteresowały się postacią tajemniczego Jana Pwała II, mogą poszerzyć swoją wiedzę dzięki lekturze książki polecanej na stronie Towarzystwa Chrystusowego - "Rozmowy z Janem Pwałem II":

Zachęcamy do lektury pierwszego wpisu poświęconego postaci Jana Pwała II.

Wybalazku dokonała czwórka naukowców

Sensacja na skalę lapsusa!
Czwórka naukowców dokonała wybalazku!
Pytanie, które ciśnie się na wargi (czy też na cokolwiek innego), brzmi: jaki jest mianownik od wybalazku? Może odpowiedzą na nie nasi czytelnicy...

Za nadesłanie lapsusa dziękujemy Kai M.

Załamany nos

Nie trzeba być narządem węchu tej kobiety, żeby się załamać. My też załamaliśmy się, kiedy zobaczyliśmy ten obrazek...

Makabryczny lapsus nadesłał Ludwik K. Dziękujemy i prosimy o więcej!

Małpy w habitach

Znów sensacja z portalu Gazeta.pl. Po kliknięciu w ciekawie wyglądający link na stronie głównej...

...trafiamy do artykułu i widzimy, że rzekoma ulica Małp nazywa się Monks Road:
Czyżby małpy w habitach? Małpy w czarnym?
A może mnisi na drzewach?

Prekolumbijskie rakiety

Gazeta.pl przy okazji historii z popsutym satelitą ujawniła sensacyjne informacje na temat możliwości prekolumbijskich ludów Ameryki. Okazuje się, że Majowie (bo chodzi prawdopodobnie o nich) już w XI w. dysponowali myśliwcami i rakietami powietrze-powietrze:

Aż dziw, że Europejczycy dali im tak w kość jakimiś głupimi muszkietami. Być może też postępowali procedurami. To bywa zabójcze.

Podobną historię zdarzyło nam się już kiedyś opisywać.
Wówczas chodziło o podróże w czasie Jana Pawła II.
A może Jana Pwała II?

Polsku strona easyJet

Strona taniego przewoźnika easyJet jest dla nas źródłem codziennej rozrywki. Śmieliśmy się z niej wczoraj i śmiejemy się dziś. Okazuje się bowiem, że nasz język nazywa się Polsku:
Pozdrawiamy z Polsku, kraju Donaldu Tusku!

piątek we wtorek 31 sierpień we wtorek

Obiecujemy, że od chwili obecnej do piątek we wtorek 31 sierpień we wtorek.



Cokolwiek się zdarzy, właśnie to obiecujemy!
Piątek, świątek i niedziela.

Fiat - marka koreańska

Podczas lektury pasjonującego tekstu o wejściu indyjskiej marki samochodów Tata na polski rynek, natrafiliśmy na niesamowitą informację. Fiat to w rzeczywistości marka koreańska!
Nawet jeśli Fiata założył Giovanni Agnelli, jego oczy były skośne. Jak nasze.

Bosh AGD i Bosh Hieronim

Trochę się zdziwiliśmy, kiedy nad pewną popularną stroną zobaczyliśmy reklamę porównywarki Ceneo z suszarką firmy Bosh...

...jednak po wpisaniu w google hasła "bosh", odkryliśmy, że sprzęt firmy Bosh oferuje nie tylko Ceneo. W konkurencyjnej porównywarce Nokaut suszarek nie ma, można za to kupić pralki, zmywarki i lodówki.

Nie koniec na tym! Wiedzeni ciekawością pokopaliśmy jeszcze trochę w poszukiwaniu Bosha i natrafiliśmy w kilku miejscach (m.in. czytelnia.onet.pl, kolporter) na książkę "Tajemnice Hieronima Bosha". Sprzęt AGD, obrazy... Bosh jest wszędzie!

O bosh!

dni otawarte

Dni otawarte fitness!
Z pewnością warte -- ale umieszczenia wśród naszych lapsusów...


Czy zastanawialiście się kiedyś, kto przygotowuje bannery reklamowe? Kto pisze te teksty? Kto je umieszcza na płachcie? Kto je CZYTA, zanim powiesi?

świadkowie widzieli

W czwartek rano ukradziono 16. już w tym roku samochód należący do Maltańskiej Służby Medycznej. Świadkowie ponoć widzieli, jak uciekł nim do Polski.

W piątek na pewno nim wrócił.

Za lapsusa dziękujemy we wtorek Maciejowi K.

Zwłoki grasują po Włochach

Portal gazeta.pl wciąż zaskakuje nowymi sensacyjnymi wiadomościami:

Ciekawe, czy zwłoki długo szukały...

Temperatura ciała Microsoftu pod kontrolą pracodawców

Ach, być pracodawcą... Monitorować temperaturę ciała, pracę serca i wyraz twarzy Microsoftu...

To musi być coś! A wszystko dzięki wspaniałemu systemowi, które na to pozwoli.

10 na pomoc!

Portal gazeta.pl informuje o mrożącym krew w żyłach zdarzeniu. Starsza pani ze złamaną nogą czekała 10 na pomoc!
Niestety nic nie wiadomo na temat jednostek. A to dość istotne - czy starsza pani czekała na pomoc 10 zł, 10 kg, czy może 10 hPa albo kJ?