Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sport. Pokaż wszystkie posty
10 wrz 2012
Piknik Jedzenny na AWF
Na warszawskich Bielanach zawisły plakaty zapraszające na Piknik Jesienny na Akademii Wychowania Fizycznego.
Wygląda na to, że będzie tam naprawdę dużo żarcia...
...a nawet dwa razy więcej.
23 kwi 2012
Kolażówka to taki artystyczny składak
Czym jeżdżą warszawiacy? Wiadomo, że nie może to być taki sobie sprzęt. To musi być coś, co kłuje w oczy! Tak mocno jak żenujący błąd ortograficzny na głównej stronie portalu Gazeta.pl...
Oczywiście można się upierać, że kolażówka to taki kolaż dla kolarza, artystyczny składak złożony z wycinków gazet, szmatek, kawałków złomu, a wszystko sklejone klejem do papieru. Pomysłowi ci warszawiacy.
Lapsus przysłała Mona Stefánsdóttir. Dziękujemy!
Lapsus przysłała Mona Stefánsdóttir. Dziękujemy!
29 mar 2012
361 nazwisk londyńskiego metra
Sensacja z ostatniej chwili! Aż 133% stacji londyńskiego metra przestało być stacjami i zostało nazwiskami olimpijczyków! Jak mają teraz korzystać z nich pasażerowie? Nie wiemy. Skąd ta nadwyżka stacji? Również nie wiemy. Współczujemy londyńczykom. Zaprawdę, banalne wydają się problemy warszawiaków z ich na dwoje rozciętą jedną linią metra, kiedy porównać je do tragedii mieszkańców Londynu, którym więcej niż wszystkie stacje nagle przekwalifikowano na nazwiska.
Informację o liczbie stacji londyńskiego metra wzięliśmy z angielskiej Wikipedii, z hasła London Underground. Wyczytaliśmy tam, że jest ich najwyżej 270. Do 361 jeszcze sporo brakuje. No, ale teraz nie ma ani jednej. Wszystkie zostały przekwalifikowane i są nazwiskami.
Informację o liczbie stacji londyńskiego metra wzięliśmy z angielskiej Wikipedii, z hasła London Underground. Wyczytaliśmy tam, że jest ich najwyżej 270. Do 361 jeszcze sporo brakuje. No, ale teraz nie ma ani jednej. Wszystkie zostały przekwalifikowane i są nazwiskami.
7 mar 2012
Smolarek była kobietą
Dziś w nocy zmarła jedna z najwybitniejszych polskich piłkarek - Włodzimierz Smolarek. Mimo męsko brzmiącego imienia Włodzimierz była kobietą. W 1986 roku dostała zgodę władz PRL na wyjazd z kraju i po dwóch latach spędzonych w niemieckim Eintrachtcie Frankfurt, w wieku 31 lat trafiła do Feyenoordu Rotterdam. Wcześniej grała w Legii, gdzie odbywała służbę wojsko. Początki jej kariery związane są natomiast ze słynnym Aleksandrem Łódzką, którego Smolarek była wychowankiem. Aleksander Łódzka był Włókniarzem, ale Smolarek była piłkarzem.
Wszystkim kobietom, również piłkarkom i kibickom imieniem Włodzimierz, życzymy wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet!
Wszystkim kobietom, również piłkarkom i kibickom imieniem Włodzimierz, życzymy wszystkiego dobrego z okazji Dnia Kobiet!
21 lut 2012
Fani Stinga leżą na kolanach
Sting nie od dziś słynie z ogromnej sprawności fizycznej. Na zdjęciu poniżej widać zresztą, jakie ma krzepkie ramię. Jednak pewnym zaskoczeniem było dla nas, że jego fani również są niezwykle wygimnastykowani. Dowodzi tego trick, który wykonali podczas jego koncertów w Sali Kongresowej - położyli się na kolanach. Sztuka leżenia na kolanach, szczególnie między rzędami foteli w Sali Kongresowej, znana jest tylko najbardziej wytrawnym akrobatom. Jej trudność porównać można do siedzenia na czole czy klęczenia na brzuchu. Podobno trudniejsze jest jedynie stanie na udach i pewnie dlatego fani Stinga poprzestali na leżeniu na kolanach. Ale kto wie, może następnym razem...
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
5 gru 2011
Nieoczekiwana rezurekcja Kaddafiego
Emocje związane z Euro 2012 robią się coraz silniejsze. Zrobiło się gorąco, atmosfera zaś stała się niezwykle ożywcza...
Losowanie grup najwyraźniej potrafi zbudzić do życia nawet bardzo nieżywego dyktatora Libii. Muammar Kaddafi nie mógł przegapić tego momentu i gorąco kibicował Włochom.
Strach pomyśleć, kogo obudzą do życia pierwsze rozgrywki...
Losowanie grup najwyraźniej potrafi zbudzić do życia nawet bardzo nieżywego dyktatora Libii. Muammar Kaddafi nie mógł przegapić tego momentu i gorąco kibicował Włochom.
Strach pomyśleć, kogo obudzą do życia pierwsze rozgrywki...
23 paź 2011
Z Monachium do Warszawy via Nowy Jork
Aleksander Doba to podróżnik najwyższej klasy - samotnie przepłynął Atlantyk, i to nie byle czym, bo kajakiem. Nie ma się więc co dziwić, że również w podróżach lotniczych nie wybiera najłatwiejszych rozwiązań. Podczas powrotu ze swojej wielkiej wyprawy przeleciał samolotem, który na trasie z Monachium do Warszawy zaliczył międzylądowanie w Nowym Jorku.
Ponieważ arcykajakarz Doba pochodzi ze Szczecina, tam też udał się z warszawskiego Okęcia. Nie mamy na ten temat precyzyjnych informacji, ale podejrzewamy, że jeszcze nie dotarł do domu, bo z Warszawy do Szczecina jedzie bezpośrednim PKS-em przez Bukareszt albo pociągiem, który dłuższy postój ma w Tallinie.
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy! Przy okazji pozdrawiamy też autora tekstu, pana Grzegorza Lisickiego, który w ciągu ostatnich miesięcy stał się naszym ulubionym dziennikarzem. Tak trzymać! Czekamy na nowe materiały!
Ponieważ arcykajakarz Doba pochodzi ze Szczecina, tam też udał się z warszawskiego Okęcia. Nie mamy na ten temat precyzyjnych informacji, ale podejrzewamy, że jeszcze nie dotarł do domu, bo z Warszawy do Szczecina jedzie bezpośrednim PKS-em przez Bukareszt albo pociągiem, który dłuższy postój ma w Tallinie.
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy! Przy okazji pozdrawiamy też autora tekstu, pana Grzegorza Lisickiego, który w ciągu ostatnich miesięcy stał się naszym ulubionym dziennikarzem. Tak trzymać! Czekamy na nowe materiały!
20 paź 2011
Płaska rasa i zmienna płeć
Na wstępie musimy uprzedzić, że dzisiejszy lapsus nie pochodzi z tekstu w języku polskim. Artykuł ten, pochodzący ze strony bieganie.pl, został wydyszany w dziwnym narzeczu, którym porozumiewają się między sobą biegacze między 30. a 42. kilometrem maratonu. Dlatego też pozbawiony jest właściwie interpunkcji, tu i ówdzie brakuje spacji, gdzie indziej z kolei jest ich zbyt wiele. Pojawiają się także dziwne słowa, bowiem owo narzecze różni się od polskiego nie tylko w warstwie interpunkcji, ale i leksyki. Mimo iż tekst nie jest po polsku, pozwoliliśmy sobie zaznaczyć dwa fragmenty, które wydały nam się interesujące - jeden ze względu na swoją rasistowską wymowę, drugi jako ciekawostka związana z transseksualnością.
Pierwsze podkreślenie pojawia się pod wypowiedzią kenijskiego biegacza, który twierdzi, iż w Eindhoven rasa jest dobra i płaska. Nie musimy chyba dodawać, jak bardzo nazwanie płaską (i cóż z tego, że dobrą!) rasą jest obraźliwe dla Bogu ducha winnych mieszkańców Eindhoven... Kolejne podkreślenia umieściliśmy przy fragmencie, w którym jedna z biegaczek w zawoalowany sposób przyznaje, że podczas maratonu dokonała dwóch operacji zmiany płci. Georgina Rono wystartowała jako kobieta, na 38 km była już mężczyzną, dwa kilometry dalej górę wzięła płeć piękna, by znów po zakończeniu biegu ostatecznie ustąpić męskiemu wcieleniu Georginy.
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
Pierwsze podkreślenie pojawia się pod wypowiedzią kenijskiego biegacza, który twierdzi, iż w Eindhoven rasa jest dobra i płaska. Nie musimy chyba dodawać, jak bardzo nazwanie płaską (i cóż z tego, że dobrą!) rasą jest obraźliwe dla Bogu ducha winnych mieszkańców Eindhoven... Kolejne podkreślenia umieściliśmy przy fragmencie, w którym jedna z biegaczek w zawoalowany sposób przyznaje, że podczas maratonu dokonała dwóch operacji zmiany płci. Georgina Rono wystartowała jako kobieta, na 38 km była już mężczyzną, dwa kilometry dalej górę wzięła płeć piękna, by znów po zakończeniu biegu ostatecznie ustąpić męskiemu wcieleniu Georginy.
Lapsus nadesłał Ziomuś. Dziękujemy!
4 maj 2011
Straszne skutki mordobicia
Mike Tyson, który przez lata dawał i dostawał po mordzie, na bokserskiej emeryturze odczuwa przykre konsekwencje swojego dawnego fachu. Teraz, przy okazji tekstu na temat pozwu, wyszła na jaw jedna z nich, dość zaskakująca. Okazuje się, że bokserowi, prawdopodobnie wskutek częstego przyjmowania lewych sierpowych, prawa strona twarzy przesunęła się skrajnie na lewo i obecnie zajmuje lewą stronę twarzy.
Tyson najwyraźniej miał pecha do leworęcznych przeciwników. W końcu wielu innych bokserów ma problemy z twarzą, ale jednak nie takie. U większości można zaobserwować nieznaczne przesunięcie lewej części twarzy w prawo, często także ucieczkę twarzy w stronę potylicy. Jest to jednak pierwszy stwierdzony przypadek całkowitej migracji prawej strony twarzy boksera na lewą.
Tyson najwyraźniej miał pecha do leworęcznych przeciwników. W końcu wielu innych bokserów ma problemy z twarzą, ale jednak nie takie. U większości można zaobserwować nieznaczne przesunięcie lewej części twarzy w prawo, często także ucieczkę twarzy w stronę potylicy. Jest to jednak pierwszy stwierdzony przypadek całkowitej migracji prawej strony twarzy boksera na lewą.
Etykiety:
Gazeta.pl,
homo sapiens,
internet,
sport
23 lut 2011
Pomniki Jana Pwała II
Postać Jana Pwała II nie od dziś towarzyszy naszemu blogowi. Tym razem natrafiliśmy na jej ślady w Policach. Policki Klub Cyklistów Sama Rama zaprasza na Rajdy Szlakiem Pomników Jana Pwała II.
Zapraszamy czytelników do zapoznania się ze starszymi odcinkami przygód Jana Pwała II! Prosimy też wszystkich, którzy mieli jakąkolwiek styczność z Janem Pwałem II, o nadsyłanie świadectw jego wielkości do naszej redakcji. Rozważamy ogłoszenie go oficjalnym patronem naszego bloga, a do tego potrzeba wielu świadectw!
Zapraszamy czytelników do zapoznania się ze starszymi odcinkami przygód Jana Pwała II! Prosimy też wszystkich, którzy mieli jakąkolwiek styczność z Janem Pwałem II, o nadsyłanie świadectw jego wielkości do naszej redakcji. Rozważamy ogłoszenie go oficjalnym patronem naszego bloga, a do tego potrzeba wielu świadectw!
30 gru 2010
Napad na studenta z Karkowa
Mrożące krew w żyłach sceny w jeżącym włos na głowie stylu opisują dziennikarze Gazeta.pl.
Wszystko rozegrało się około trzeciej nad ranem (daty nie znamy, ale mogło to być np. pierwszego dnia drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski - 16 czerwca 1983 r., albo w przeddzień śmierci Gabriela Narutowicza - 15 grudnia 1922 r.), kiedy to ulice Pragi przemierzał 24 - letni student z Karkowa (miasto Karków pojawiało się już na naszym blogu), który przyjechał do rodziny oraz jego kolega. Chcielibyśmy napisać coś więcej o owym oraz koledze, ale niestety nic nam nie wiadomo - nie wiemy ani w jakim był wieku (na podstawie policyjnych statystyk obstawiamy, że miał nie więcej niż 77 i nie mniej niż 2 lata).
Wtem drogę zastąpiło im dwóch rozbójników, z których jeden wyciągną scyzoryk i przebił nim koledze 24 - latka dłoń. Wtedy ten (nie wiemy, który - czy kolega, czy student) oddał złoczyńcom dobra doczesne.
Kilka godzin później pokrzywdzony bardzo dobrze opisał rozbójnika i bezbłędnie go wytypował. Z tekstu może wynikać, że rozbójnikiem była kierownik północnopraskiego referatu do spraw nieletnich, ale ponieważ sprawca opisywany jest jako mężczyzna, a nawet konkretniej - Jarosław J. - traktujemy tę informację z dużym dystansem. Prawdopodobnie to jednak nie była ona.
O godzinie 11 (znów nie znamy daty, ale mogło to być np. w dniu narodzin Cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte - 15 sierpnia 1796 roku, albo dokładnie trzy dni po zbombardowaniu przez Japończyków bazy w Pearl Harbor - 10 grudnia 1941 roku) 16 - letni rozbójnik wpadł w policyjną zasadzkę, którą zastawili na niego policjanci. Jakież musiało być ich zdziwienie, kiedy odkryli, że miał on na swoim koncie prawie cały kodeks karny. Skąd kodeks tam się wziął, kto i jak przelał go na konto Jarosława J. - tego niestety nie wiemy, ale domyślamy się, że nie były to zdarzenia zgodne z prawem.
Ten intrygujący materiał przekazał nam Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
Wszystko rozegrało się około trzeciej nad ranem (daty nie znamy, ale mogło to być np. pierwszego dnia drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski - 16 czerwca 1983 r., albo w przeddzień śmierci Gabriela Narutowicza - 15 grudnia 1922 r.), kiedy to ulice Pragi przemierzał 24 - letni student z Karkowa (miasto Karków pojawiało się już na naszym blogu), który przyjechał do rodziny oraz jego kolega. Chcielibyśmy napisać coś więcej o owym oraz koledze, ale niestety nic nam nie wiadomo - nie wiemy ani w jakim był wieku (na podstawie policyjnych statystyk obstawiamy, że miał nie więcej niż 77 i nie mniej niż 2 lata).
Wtem drogę zastąpiło im dwóch rozbójników, z których jeden wyciągną scyzoryk i przebił nim koledze 24 - latka dłoń. Wtedy ten (nie wiemy, który - czy kolega, czy student) oddał złoczyńcom dobra doczesne.
Kilka godzin później pokrzywdzony bardzo dobrze opisał rozbójnika i bezbłędnie go wytypował. Z tekstu może wynikać, że rozbójnikiem była kierownik północnopraskiego referatu do spraw nieletnich, ale ponieważ sprawca opisywany jest jako mężczyzna, a nawet konkretniej - Jarosław J. - traktujemy tę informację z dużym dystansem. Prawdopodobnie to jednak nie była ona.
O godzinie 11 (znów nie znamy daty, ale mogło to być np. w dniu narodzin Cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte - 15 sierpnia 1796 roku, albo dokładnie trzy dni po zbombardowaniu przez Japończyków bazy w Pearl Harbor - 10 grudnia 1941 roku) 16 - letni rozbójnik wpadł w policyjną zasadzkę, którą zastawili na niego policjanci. Jakież musiało być ich zdziwienie, kiedy odkryli, że miał on na swoim koncie prawie cały kodeks karny. Skąd kodeks tam się wziął, kto i jak przelał go na konto Jarosława J. - tego niestety nie wiemy, ale domyślamy się, że nie były to zdarzenia zgodne z prawem.
Ten intrygujący materiał przekazał nam Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
15 gru 2010
Bokserska ość niezgody
Po krótkiej przerwie na nasze łamy powraca boks - tym razem rzecz już nie w kłopotach z kalendarzem, ale w zabiedzeniu tej podupadającej branży. Bracia Kliczko kłócą się z Davidem Haye o takie drobiazgi, że trudno je nazwać kością niezgody. Sprytni redaktorzy wpadli jednak na koncept i kość zastąpili ością, oddając w ten sposób mizerną skalę konfliktu. Ależ bieda w tym boksie, skoro się nawet o ości kłócą...
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
11 gru 2010
Tyson vs. Gołota - październik 2010 r.
Boks to dyscyplina sportowa piękna, ale na dłuższą metę nudna. Ot, faceci ganiają po ringu i walą się po mordach. Żeby kibice się nie nudzili, pojawiają się różne urozmaicenia, które czynią walkę ciekawszą. Jednym z nich, a właściwie osobną gałęzią boksu, jest walka emerytów. Im starsi zawodnicy, tym zabawniej. Już w 2009 roku doszło do jednej takiej walki, jednak wtedy emeryt (Gołota) stanął naprzeciwko boksera w sile wieku (Adamka), no i skończyło się tak, jak się skończyć musiało, czyli dla emeryta niezbyt przyjemnie.
Najwyraźniej jednak Andrzejowi Gołocie (42 lata) nie dość emeryckiego mordobicia, bo w październiku 2010 roku spotkał się w ringu z innym emerytem, Mikiem Tysonem (44 lata). Tyson, mimo bardziej zaawansowanego wieku, okazał się twardszy i Gołota dostał taki łomot, że poddał się w drugiej rundzie. Na jego szczęście później okazało się, że Tyson przed walką palił marihuanę, dzięki czemu walkę uznano za niebyłą (i naprawdę wszyscy sądzą, że jej nie było).
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
Najwyraźniej jednak Andrzejowi Gołocie (42 lata) nie dość emeryckiego mordobicia, bo w październiku 2010 roku spotkał się w ringu z innym emerytem, Mikiem Tysonem (44 lata). Tyson, mimo bardziej zaawansowanego wieku, okazał się twardszy i Gołota dostał taki łomot, że poddał się w drugiej rundzie. Na jego szczęście później okazało się, że Tyson przed walką palił marihuanę, dzięki czemu walkę uznano za niebyłą (i naprawdę wszyscy sądzą, że jej nie było).
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
9 gru 2010
Mech Lecha z Polonią
Murawa na stadionach piłkarskich to już przeżytek. Coraz częściej jest ona wypierana przez mech, na którym piłkarzom o wiele przyjemniej się gra. Ponieważ uprawa mchu jest trudna i kosztowna, wiele drużyn wchodzi w spółki i hoduje sobie wspólny mech. Taką mchową współpracę Lech Poznań nawiązał z Polonią Warszawa.
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
Lapsus nadesłał Tajny Współpracownik. Dziękujemy!
1 gru 2010
Biała Gwiazda upokorzyła Wisłę Kraków
W polskiej piłce pojawił się nowy trend - kluby piłkarskie rozgrywają mecze same ze sobą i sromotnie je przegrywają, okrywając się przy tym hańbą. Ostatnio Wisła Kraków w żenującym stylu przegrała mecz z Białą Gwiazdą. Można mówić wręcz o upokorzeniu wiślaków przez piłkarzy z Krakowa. Ważą się losy trenera ośmieszonej drużyny...
To tylko jeden z przykładów. Warto przypomnieć, że nie tak dawno Kolejorz dosłownie wdeptał w murawę piłkarzy Lecha Poznań, a w Warszawie Czarne Koszule przez 90 minut rozpaczliwie usiłowały powstrzymać skutecznych napastników Polonii. Z marnym skutkiem - również i ten mecz przerodził się w prawdziwy pogrom. Czekamy na kolejne spektakularne klęski polskich piłkarzy w grze z samymi sobą!
Lapsus nadesłał Tlaloc. Dziękujemy!
To tylko jeden z przykładów. Warto przypomnieć, że nie tak dawno Kolejorz dosłownie wdeptał w murawę piłkarzy Lecha Poznań, a w Warszawie Czarne Koszule przez 90 minut rozpaczliwie usiłowały powstrzymać skutecznych napastników Polonii. Z marnym skutkiem - również i ten mecz przerodził się w prawdziwy pogrom. Czekamy na kolejne spektakularne klęski polskich piłkarzy w grze z samymi sobą!
Lapsus nadesłał Tlaloc. Dziękujemy!
11 paź 2010
Krakowskie kontrabasy rowerowe
Kraków to miasto niezwykłe, a przy tym niezwykle muzykalne. Z okazji Dnia bez Samochodu wprowadzono tam kontrabasy dla rowerzystów. Dostają je od policji wszyscy rowerzyści, którzy po krakowskich ulicach poruszają się pod prąd. W dalszej drodze mogą przygrywać na instrumentach sobie i innym uczestnikom ruchu drogowego, co znacznie poprawia nastroje wszystkim stojącym w korkach.
Newsletter Ministerstwa Środowiska robi wrażenie ciekawego periodyku. Poza kontrabasami podoba nam się zapis daty (bez spacji między miesiącem a rokiem), CO2 i interesujące podejście do znaków przestankowych. Najbardziej frapuje nas przecinek na samym końcu przesłanego fragmentu. Niby nie widać, co jest dalej, a jednak jesteśmy przekonani, że nie powinno go tam być.
Lapsus nadesłał Raffi. Dziękujemy!
Newsletter Ministerstwa Środowiska robi wrażenie ciekawego periodyku. Poza kontrabasami podoba nam się zapis daty (bez spacji między miesiącem a rokiem), CO2 i interesujące podejście do znaków przestankowych. Najbardziej frapuje nas przecinek na samym końcu przesłanego fragmentu. Niby nie widać, co jest dalej, a jednak jesteśmy przekonani, że nie powinno go tam być.
Lapsus nadesłał Raffi. Dziękujemy!
16 sie 2010
Rowry wodne w Giżycku
14 lip 2010
W lato poznacie, że jesteśmy nieukami
Zwykle żartujemy sobie z lapsusów, nawet takich smutnych. Ale tym razem jakoś nie jest nam do śmiechu, więc będzie na poważnie.
Zaczęło się od tego, że na ulicach zauważyliśmy bilbordy klubów fitness Holmes Place ze sloganem z rażącym błędem...
...potem sprawdziliśmy na stronie Holmes Place. I niestety, tam też to było.
Ładne te ciała, wyćwiczone, wyrzeźbione, gibkie i silne. Widać, że modele sporo czasu spędzili w siłowni. Niestety, wygląda na to, że copywriter z proofreaderem pakowali razem z nimi, zamiast szlifować znajomość polszczyzny.
Panie! Panowie! Ludzie! Nie ma takiego czegoś, jak "w lato". Poprawne są formy "latem" i "w lecie". Podobnie z innymi porami roku. Jeżeli za pół roku dostaniecie zamówienie na kolejną kampanię, pamiętajcie - nie "w zimę", tylko "zimą" albo "w zimie". Szkoda tych reklam, bo z tymi torsami mogły być naprawdę fajne. Starczyłoby zamiast "w lato nas poznacie" napisać "latem nas poznacie". Czy to naprawdę takie trudne?
Zaczęło się od tego, że na ulicach zauważyliśmy bilbordy klubów fitness Holmes Place ze sloganem z rażącym błędem...
...potem sprawdziliśmy na stronie Holmes Place. I niestety, tam też to było.
Ładne te ciała, wyćwiczone, wyrzeźbione, gibkie i silne. Widać, że modele sporo czasu spędzili w siłowni. Niestety, wygląda na to, że copywriter z proofreaderem pakowali razem z nimi, zamiast szlifować znajomość polszczyzny.
Panie! Panowie! Ludzie! Nie ma takiego czegoś, jak "w lato". Poprawne są formy "latem" i "w lecie". Podobnie z innymi porami roku. Jeżeli za pół roku dostaniecie zamówienie na kolejną kampanię, pamiętajcie - nie "w zimę", tylko "zimą" albo "w zimie". Szkoda tych reklam, bo z tymi torsami mogły być naprawdę fajne. Starczyłoby zamiast "w lato nas poznacie" napisać "latem nas poznacie". Czy to naprawdę takie trudne?
2 lip 2010
Im wyżej, tym gęstsze powietrze?
Końca dobiega kampania wyborcza, ale nie tylko ona - w RPA ku finałowi zmierza powoli mundial. A z nim wiążą się różne ciekawe zagadnienia...
Stadiony w RPA położone są bardzo wysoko - w Johannesburgu na wysokości 1753 m n.p.m., w Rustenburgu o 600 m niżej. Taka wysokość źle wpływa na kondycję piłkarzy, bowiem im wyżej, tym powietrze robi się... gęstsze. I odwrotnie - im niżej, tym powietrze rzadsze. Przy samej ziemi gęstość powietrza jest praktycznie zerowa, w kopalniach - ujemna. A najgęstsze powietrze jest na Księżycu i dlatego nie da się tam oddychać.
Autora tekstu zamiast do RPA wysłalibyśmy do podstawówki, gdzie też trudno się oddycha, głównie z powodu zagęszczenia wiedzy, której wstyd nie mieć.
Lapsus nadesłali Ziomuś i Mr. Pi. Dziękujemy!
Stadiony w RPA położone są bardzo wysoko - w Johannesburgu na wysokości 1753 m n.p.m., w Rustenburgu o 600 m niżej. Taka wysokość źle wpływa na kondycję piłkarzy, bowiem im wyżej, tym powietrze robi się... gęstsze. I odwrotnie - im niżej, tym powietrze rzadsze. Przy samej ziemi gęstość powietrza jest praktycznie zerowa, w kopalniach - ujemna. A najgęstsze powietrze jest na Księżycu i dlatego nie da się tam oddychać.
Autora tekstu zamiast do RPA wysłalibyśmy do podstawówki, gdzie też trudno się oddycha, głównie z powodu zagęszczenia wiedzy, której wstyd nie mieć.
Lapsus nadesłali Ziomuś i Mr. Pi. Dziękujemy!
15 cze 2010
Tour de Drance
Portal TVN Warszawa w swoim dziale sportowym wspomina o ciekawym wyścigu kolarskim - Tour de Drance. Nie znaliśmy tej nazwy, więc poszukaliśmy w sieci...
...i znaleźliśmy. Jak podaje Urban Dictionary: "drance - drive and dance at the same time". Czyli jechać i tańczyć równocześnie. Tour de Drance musi być bardzo widowiskowym wyścigiem!
...i znaleźliśmy. Jak podaje Urban Dictionary: "drance - drive and dance at the same time". Czyli jechać i tańczyć równocześnie. Tour de Drance musi być bardzo widowiskowym wyścigiem!
Etykiety:
artykuły,
internet,
sport,
TVN Warszawa
Subskrybuj:
Posty (Atom)