Witajcie,
Ostatnio mało mam czasu na blogowanie, ponieważ zaangażowałam się w pomoc w stworzeniu "Studia mam" w podwarszawskich Włochach.
Wraz z Właścicielką kawiarni Art&Cafe próbujemy zachęcić mamy do wyjścia z domów i zrobienia czegoś dla siebie. Organizujemy warsztaty artystyczne, taneczne itp. dla kobiet i/lub dzieci a także stworzyłyśmy kącik w którym maluchy będą mogły się bawić kiedy mama będzie odpoczywać popijając pyszną kawę ;)
Przy Antku nie jest lekko ale jakoś się organizuję. Prowadzę bloga Studia Mam oraz fanpage na facebooku. Dlatego niestety z niczym się nie wyrabiam :(
Do tego borykam się z niedoleczonym zapaleniem oskrzeli :/
Przepraszam tylko osóbki, które cierpliwie czekają na przesyłki ode mnie i wymianki itd.. trochę się tego nazbierało.. Najpierw przez chorobę Antka potem swoją nic nie byłam w stanie zrobić ale powoli ogarniam i te tematy więc niebawem mam nadzieję wszytko będzie wysłane. Choć nie ukrywam, że wyjście na pocztę ostatnio graniczy niemal z cudem..ech..
Ale nic to.. sama wzięłam sobie tyle na głowę więc muszę podołać a nie marudzić! ;)
Dziś pokażę co udało mi się zrobić w ramach "KLUBU KREATYWNYCH KOCHAJĄCYCH TWORZYĆ" z koralików od Beatki
Najpierw zrobiłam breloczek. Z zestawu użyłam wszystkie różowe koraliki, jeden zielony, jeden fioletowy, dwie duże perełki i dwa srebrne kwiatki.
Tu zastosowałam wszystkie płaskie koraliki z masy perłowej i jedną dużą granatową perełkę.
Kolczyki powstały z mich perełek i pomarańczowych kryształków z zestawu startowego.
Do zrobienia bransoletki użyłam lnianego sznurka i wszytkich drewnianych koralików od Beaty. Dorzuciłam plastikowe kwiatki, guziki i jeszczę trochę drewnianych koralików ;)
Na koniec pokażę jeszcze naszyjnik, który powstał jako pierwszy ale nie podoba mi się wcale. Powstał z zielonych kryształków, fioletowych koralików, jednego przeźroczystego koralika w kształcie łezki i srebrnej przekładki.
I tak po zrobieniu tego wszystkiego zostały mi różowe kryształki, jeden czarny koralik, dwa kamyczki, które w sumie mogły się znaleźć w bransoletce i jeden drewniany, który się zawieruszył.
Z kryształków mogłabym zrobić jeszcze jedną parę kolczyków ale już zabrakło mi motywacji ;)
Użyję je kiedy indziej do czegoś fajniejszego ;)
I to wszytko na dziś. Dziękuję za odwiedziny i życzę miłego wieczoru :*
Kasia/ComoLaLuz
PS. Zajrzyjcie koniecznie i sprawdźcie co z tych samych koralików zrobiła:
DIANA,
BEATA,
JUSTYNA
Witaj Kasiu, świetna inicjatywa "Studia mam", gratuluję pomysłu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Normalnie matka-polka-aktywistka ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie dolecz chorubsko!
no to dużo bardzo fajnych rzeczy się dzieje z Ciebie:) no może z wyjątkiem choroby:( a ten naszyjnik mi się najbardziej podoba! jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa z tymi aktywnymi mamami :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, żeby się Wam udało jak najwięcej mamusiek zaktywizowac do wyjścia :)
a na KKKT CUDA porobiłaś, brelok iście wiosenny a naj naj naj ta sznurkowa bransoleta!!
super!!!
Projekt popieram. Fajna sprawa dla mam z dziećmi :) Ślicznie wykorzystałaś koraliki :)
OdpowiedzUsuńKochana wszystko co zrobiłaś jest śliczne:)Super że macie takie spotkania bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńTy masz KKKt, a ja mam u siebie KKKP :) -
OdpowiedzUsuńzdrówka Wam życzę :)
Super klub :)) a stworzyłaś piekne rzeczy. Coraz bardziej przymierzam się do zrobienia sobie breloka i poczułam się zainspirowana.
OdpowiedzUsuńślicznie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚliczności !Brelok i bransoletka kapitalne :)
OdpowiedzUsuńBożesz Ty mój! Ależ zdolniacha z Ciebie! Brelok prześwietny! Zresztą wszystko fajne.
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłów, siły i wytrwałości! Nie jest łatwo być aktywną mamą! Biżuteria wyszła cudna, a pomysł ze sznurkową bransoletą - genialny :)
OdpowiedzUsuńWspaniała z Ciebie kobieta, a do tego tak pracowita, że aż zapiera dech. Prace super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
pięknie Ci wyszło , naszyjniki mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rozwiązania.
OdpowiedzUsuńJa też się nie wyrabiam wiecznie, więc nie przejmuj się, nie jesteś sama. Przy tylu zajęciach nikt by się nie wrobił :-)Śliczne drobiazgi! Pozdrawiam gorąco :-)
OdpowiedzUsuńKasia, zaglądasz tu jeszcze? Na maila wchodzisz? Próbuję się z Tobą skontaktować.
OdpowiedzUsuń..........@..@..@........@...@...@
OdpowiedzUsuń........@............@....@.................@
........@.......((....@...../)/)........@
..........@.....(=':')........(':'=).........@
............@...(..(")(")..(")(")..)...@
................@.....................@
....................@.............@
............... .........@.....@
.............................@
Moc prezentów od zajączka
co koszyczek trzyma w rączkach
Wielu wrażeń, mokrej głowy
w poniedziałek dyngusowy.
Życzę jaja święconego
i wszystkiego najlepszego!