Pokazywanie postów oznaczonych etykietą regional costume. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą regional costume. Pokaż wszystkie posty

9 marca 2018

Koralikowo-cekinowy gorset IX

Drogie Panie,
mamy nadzieję, że wczorajszy dzień upłynął Wam w miłej atmosferze i poza kwiatami, obfitował w drobne hafciarskie upominki :)
Chcemy powitać w gronie naszych obserwatorów dwie nowe osóbki - rozgośćcie się. Nie bójcie się krytykować w komentarzach, w końcu to też rodzaj reakcji ;)
Pewnie większość z Was otrzymała wczoraj kwiaty w kolorze czerwieni (róże lub tulipany), więc i my pokażemy Wam gorset w tym kolorze. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)


Kolor czerwony to niewątpliwie kobiecy kolor. W stroju góralskim jest jednym z najpopularniejszych kolorów. To tę barwę mają najczęściej (poza nowościami i stylizacjami) gorsety haftowane w motyw dziewięciornika. Czasem są też w odcieniach bordo, jednak nadal jest to czerwony. Z pewnością ten trend w modzie góralskiej nigdy nie przeminie. Nasz dzisiejszy gorset również jest koloru czerwonego. Ten krwistoczerwony kawałek aksamitu został przyozdobiony koralikami i cekinami w odcieniach złotych, dzięki czemu obie te barwy nie "rywalizują" ze sobą, lecz tworzą spójną całość. Sami zobaczcie...

Wzór przedstawia lilie złotogłów.

Często w naszych haftach korzystamy z tzw. "staroci". Są to np. płaskie cekiny, które obecnie bardzo trudno jest kupić w pasmanteriach, a które są bardziej dekoracyjne niż tradycyjne łamane. Zwróćcie uwagę w jaki sposób odbijają światło z matowych powierzchni.
Tyle na dziś. Już wkrótce krótki post z zakupami hafciarskimi, które dotarły wczoraj. W sam raz na Dzień Kobiet! M.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. & M.


PS. Gąski na razie lądują w szufladzie, dopóki nie znajdę na nie odpowiedniego pomysłu. M.

20 stycznia 2018

Koralikowo-cekinowy gorset VIII

Najmilsi,
najwyższa pora zacząć publikować zaległości, góralskie zaległości, których nazbierało się całkiem sporo. Jeśli zatem interesuje Was ta tematyka, serdecznie zapraszam do obejrzenia zdjęć :)


Dzisiejszy gorset to doskonały przykład wykorzystania techniki jaką jest mix media, czyli coraz bardziej popularna w Polsce technika, polegająca na tworzeniu "dzieł" przy wykorzystaniu różnych elementów i materiałów. Nasz gorset powstał przy użyciu koralików, cekinów oraz muliny, czyli łączy w sobie trzy różne techniki haftowania. Jaki jest efekt? To musicie ocenić już sami.


Mnie osobiście technika mix mediów niespecjalnie fascynuje i bardzo rzadko trafiam na takie przedmioty, które przypadną mi do gustu. Z reguły jest tak, że podobają mi się poszczególne elementy danego przedmiotu (np. kwiaty), natomiast jako całość wydaje mi się mocno przesadzony i nie wiem na czym skupić swą uwagę. Często w projektach jest po prostu wszystkiego za dużo, dosłownie wszystkiego. Nie piszę tego, by kogoś kto tą technikę stosuje obrazić; najzwyczajniej piszę to w kontekście naszego projektu. Jednak jak to się mówi: "O gustach się nie dyskutuje" :) Jestem zdania, by każdy robił to co lubi, a każdy inny to szanował :)

Wracając do gorsetu... haft powstał na polskim aksamicie w pięknym czerwonym kolorze. Różyczka zaś została wyhaftowana muliną Ariadna.

Na dziś tyle dobrego. Powoli nadrabiamy zaległości :)

Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.


PS. W zeszłą sobotę opublikowałam pierwszą część na temat bożonarodzeniowego napisu. W niedzielę dokończyłam haft :))) Potrzymam Was jednak jeszcze w niepewności i pokażę za 2-3 wpisy.

19 listopada 2017

Koralikowo-cekinowy gorset VII

Drodzy czytelnicy,
w dzisiejszym poście będziecie mogli co nieco (raczej nieco ;) obejrzeć zdjęcie gotowego gorsetu góralskiego. Ciekawi jak wygląda? Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



W tym roku, w modzie góralskiej, zdecydowanie dominowały materiały typu aksamit czy atłas, zwłaszcza w kolorze granatowym i miodowym. Oczywiście wszystkie inne rodzaje tkanin i kolory również się pojawiały, ale zdecydowanie rzadziej. Zobaczymy co przyniesie nowy rok, jakie tym razem będą trendy. Póki co mamy Wam do pokazania jeszcze kilka przykładów gorsetów miodowych i granatowych, ale po kolei... Dziś będzie gorset aksamitny w miodowym kolorze haftowany kolorowymi koralikami.


Kochani, zaczęliście już przygotowania do świąt? Bo ja jestem w trakcie robienia szyszko-bombek :) Wszędzie pełno nasion szyszek, łusek, pyłu, ale muszę się nieskromnie pochwalić, że wyglądają lepiej niż niektóre, które widziałam w sklepie :) A co, cenić też trzeba się umieć! Wkrótce je Wam pokażę. M.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

2 września 2017

Koralikowo-cekinowy gorset VI

Kochani,
po raz pierwszy nie wiem od czego zacząć wpis. Chyba jednak zacznę od przeprosin, które należą się wszystkim Naszym czytelnikom oraz obserwatorom. Jutro minąłby miesiąc od ostatniego wpisu (jak ten czas leci...), a właściwie jedynego wpisu jaki pojawił się w sierpniu. Bardzo przepraszamy nie tylko za brak postów na Naszym blogu, ale również za brak obecności na Waszych blogach, za brak komentarzy. Starałyśmy się śledzić na bieżąco to co się u Was działo, ale najzwyczajniej w świecie brakowało czasu na pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza.

Chcemy też podziękować za miłe słowa pod ostatnim wpisem, czyli gąskami. Wiemy jak pozytywne komentarze dodają motywacji do dalszego działania, dlatego postaramy się poprawić :) M. i M.

Cóż, tak to jest, gdy w życiu przechodzi się małą rewolucję... Mam nadzieję, że wszystko zmierza już tylko w dobrym kierunku i z powrotem będę mogła publikować 4 posty w miesiącu. Niech ten będzie pierwszym we wrześniu, a kolejny za około tydzień... Trzymajcie za mnie kciuki. M.


Pora wrócić do tematyki wpisu, którym jest aksamitny gorset w kolorze szafirowym. Wzór przedstawia .?. łezkę wykrzywioną ku końcowi z wywijaskami??? Za żadne skarby nie możemy sobie przypomnieć jak nazywa się ten motyw, choć słowo to mamy na końcu języka :D Jeśli ktoś z Was wie, to koniecznie napiszcie w komentarzu, bo my mamy zupełną pustkę w głowie. Wstyd ;)

Musimy przyznać, że od kilku miesięcy jest boom na aksamitne gorsety, zwłaszcza w kolorach szafirowym i miodowym. Właściwie to całe stylizacje opierają się na tych dwóch kolorach. Taki teraz trend w góralszczyźnie...


Tutaj mniej więcej łezka z wywijaskami w całości :P


Co do koralików to muszę się Wam przyznać, że odkryłam moje nowe (poza haftem krzyżykowym) hobby czyli...


... ale o tym wkrótce w osobnym wpisie. M. :)

Tyle na dziś, a już wkrótce kolejne propozycje gorsetów góralskich, małe co nie co zdobione krzyżykami, 2 wpisy czysto organizacyjne, recenzja produktu, mini zakupy oraz wiele innych wpisów oczekujących na publikację :)


M. i M.

29 lipca 2017

Złotogłowy na ślubie

Kochani czytelnicy,
o tym ślubie można rzec "Ach, co to był za ślub..." Tradycyjne góralskie wesele. Ktoś przecież może powiedzieć, że każde na Podhalu wesele jest tradycyjne. Otóż, nic bardziej mylnego. Czym innym jest tradycyjne wesele, a czym innym stylizowane na góralskie. Oczywiście nie będę tutaj oceniać każdego elementu wesela, lecz skupię się na ubiorze panny młodej, w końcu to jej dzień ;) Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Najbardziej doceniamy w młodych góralkach to, że sięgają do tradycji. Nasza panna młoda poza tym, że zdecydowała się na tradycyjny strój góralski, czyli nietaliowany gorset i spódnicę ponad kostkę, to jeszcze wybrała dokładnie taki sam wzór, jaki do ślubu miała jej babcia. Co prawda kolory zostały zmienione, jednak nadal jest to ten sam wzór przedstawiający złotogłowy. Materiał, z którego został uszyty strój to wełna w kolorze ecru / kości słoniowej. Do haftu użyto muliny Ariadna oraz dla ozdoby koraliki.

Zbliżenia na wzór...


A teraz zdjęcie całości... 

Źródło: www.gorce24.pl
Mam nadzieję, że to zdjęcie będzie dla Was satysfakcjonujące :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

7 maja 2017

Ślubny gorset i katanka

Drodzy czytelnicy,
dziś temat ślubny, a dokładniej propozycja gorsetu i katanki. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Kochani, bardzo dziękuję za wszystkie komentarze na temat tulipana. Dzięki nim jeszcze bardziej mi się podoba no i motywujecie mnie do dalszej pracy <3 M.


Zanim napiszemy nieco więcej o samym gorsecie i katance chciałybyśmy bardzo podziękować Naszej klientce za zaufanie :) Napisała do Nas na Facebooku, że jest zainteresowana gorsetem ślubnym, a że lubimy wyzwania, zdecydowałyśmy się od razu na realizację zamówienia. Kilka dni później omówiłyśmy szczegóły, a efekty możecie zobaczyć na zdjęciach.


Wzór został narysowany na podstawie koronki. Są to po prostu kwiaty, bliżej nieokreślonego gatunku ;) Na gorset klientka wybrała atłas, zaś na katankę, niezbędną w wiosennej porze roku, sukno.

Tyle na dziś, czekamy na Wasze opinie :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

21 kwietnia 2017

Lniany gorset z różami i niezapominajkami

Kochani czytelnicy,
zgodnie z zapowiedzią na Facebook dzisiejszy wpis dotyczy gorsetu góralskiego. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do lektury i obejrzenia zdjęć :)



Na początku chcemy jednak wszystkim baaardzo podziękować na świąteczne życzenia. W miarę możliwości starałyśmy się Wam wszystkim odpisywać na Waszych bloga, ale z pewnością nie do wszystkich dotarłyśmy, dlatego przepraszamy. Specjalne podziękowania należą się Asi, która zauroczyła Nas mini przesyłką z kartką robioną wspólnie z jej dziećmi oraz miniaturowym uroczym króliczkiem mieszkającym w marchewce <3 Ten mały, ale jakże miły prezent będziecie mogli zobaczyć na Naszym profilu na Instagramie. 

Wracając do tematu wpisu...
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się ile kompletów (gorset + spódnica) góralskich ma w swojej szafie góralka z krwi i kości? Odpowiedź jest prosta: nigdy za wiele ;) Dlaczego? Bo okazja do sprawienia sobie nowego stroju zawsze jest; a to impreza okolicznościowa w rodzinie typu ślub, chrzest, komunia; a to odpust i dożynki w parafii; a to występ zespołu regionalnego, do którego się należy. I tak koło się zamyka ;) Często góralki kupują np. samą tkaninę na spódnicę, a później dopasowują do niej gorset. Jeśli żaden nie pasuje, no cóż, trzeba zamówić nowy.

Tytułowy gorset został właśnie zamówiony przez góralkę z krwi i kości, która aktywnie uczestniczy w kulturalnym życiu górali. Zamówienie nieczęste, bo na prawdziwym lnie raczej rzadko haftujemy gorsety, a to dlatego, że góralki (z wyjątkami) uwielbiają przepych i bogactwo barw. Len, na którym powstał haft jest po prostu szary, dla niektórych pewnie smutny i nijaki, a jednak uwydatnia on i eksponuje sam haft jak żaden inny materiał. Stanowi tło dla haftowanych róż i niezapominajek.


Wzór, dostarczony przez klientkę, został zmodyfikowany według jej uznania: układ pozostał ten właściwie ten sam, natomiast zmienione zostały róże i drobne kwiatuszki.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.


PS. Z racji sporego zainteresowania SAL-em ogłaszam: START 1 czerwca 2017. Tego dnia zostaną opublikowane zasady udziału w zabawie, a zatem szykujcie się ;) M.

22 marca 2017

Koralikowo-cekinowy gorset V

Najdrożsi czytelnicy,
dziś pokażemy Wam kolejną wersję gorsetu haftowanego koralikami i cekinami. Zainteresowanych zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Wzór przedstawiany w dzisiejszym wpisie pojawił się już na Naszym blogu w poście pt. Koralikowo-cekinowy gorset II. Jeśli dobrze się wpatrzycie w oba wzory od razu zauważycie, że są takie same, ale kolorystyka już inna. Po pierwsze kolor aksamitu jest w tym przypadku czerwony, po drugie zmieniony został układ i kolory użytych materiałów; dominują tutaj cekiny nad koralikami.


Na koniec pytanie: która wersja bardziej Wam się podoba: zielona czy czerwona? Nam osobiście obie podobają się tak samo, chociaż czerwony gorset zdaje się być bardziej "żywszy" niż zielony.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.


PS. Zawieszki bożonarodzeniowe skończone :) Czekam na lepszą pogodę za oknem, by móc je sfotografować, bo deszcz i mgła zdecydowanie temu nie służą :/ M.

PS 2. Kochani, zastanawiam się nad organizacją fajnego (tak mi się wydaje ;) i dosyć sporego SAL-u (około 24 etapów), dlatego chciałam Was spytać jak u Was z wolnym czasem na haftowanie? Na razie pytam o czas, bo wiem, że wiele z Was już jest zapisanych na rozmaite zabawy, a te zabierają sporo czasu. Póki co nie chcę zdradzać większych szczegółów, ale nadmienię, że poszczególne etapy SAL-u byłby przeznaczone dla dzieci; innymi słowy SAL miałby przyczynić się do edukacji dzieci :) Ja jako przyszła mama i tak mam zamiar zrealizować ten projekt, ale może któraś z Was również miałaby na to ochotę. Z pewnością są wśród Was mamy, ciocie i babcie, które mogą sprawić duży, ciekawy i edukacyjny prezent dla swoich dzieci, siostrzeńców, wnuków itp. Co sądzicie o moim pomyśle? M.

7 marca 2017

Góralska chusta z frędzlami, czyli smatka ze strzympkami

Kochani czytelnicy,
mamy nadzieję, że wszędzie u Was zawitała już wiosna. Na Podhale przyszła kilka tygodni temu i oby została już na stałe :) Wiemy, że ostatni post dotyczył stroju góralskiego, ale co zrobić, gdy do pokazania mamy Wam jeszcze wiele jego elementów. Dziś, dla odmiany i zdaje się pierwszy raz, pokażemy haftowaną chustę, no bo kto powiedział, że chusty nie można wyhaftować? Ano można, więc i haftujemy. Ciekawych efektów zapraszamy do lektury i obejrzenia zdjęć :)



Na początek małe wyjaśnienie dla nie-górali ;) Tak jak w tytule posta: na chustę mówi się smatka, zaś na ozdobne frędzle strzympki. Smatka bez strzympek istnieje, ale strzympki bez smatki już nie, ot taka dewiza ;) W tej kwestii to już tyle, choć można by było na temat smatki napisać zupełnie oddzielny post, ale o tym może kiedy indziej.

Chusta została zamówiona przez Pana nie-górala (wiemy, że brzmi to podejrzanie, ale cóż; Nasz klient, Nasz Pan :) Nasze przeczucia podpowiadają Nam, że będzie ona prezentem, bo przecież panowie ich nie noszą, chociaż w dobie dzisiejszych czasów nic nie jest pewne :D W każdym razie obdarowana Pani powinna, mamy nadzieję, poczuć się w niej wyjątkowo. Wzór został specjalnie narysowany na życzenie zamawiającego; przedstawia on piwonie w kolorach różowym, łososiowym i jasno czerwonym. Do haftu użyto muliny Ariadna oraz koraliki szklane. Haft postał na tkaninie merino w jasno łososiowym kolorze.


Co do strzympek, nie zajmujemy się ich przyprawianiym, czyli mocowaniem do chusty. Od tego są inni specjaliści. Tak jak wiele jest hafciarek, tak i wiele jest kobiet, które zajmują się wyłącznie strzympkami. Każda Pani ma swój styl, swoje techniki i swoje wzory. Frędzle przy Naszej chuście, według Nas, zostały splecione w dość oryginalny i nowatorski sposób, zdecydowanie nie tradycyjny (a chust widziałyśmy wiele).


I wzór, i kolory, i frędzle sprawiają, że chusta jest raczej w stylu nowoczesnym i będzie stanowić uzupełnienie ubioru odświętnego, ale niekoniecznie góralskiego. 


Kochani, koniecznie napiszcie czy smatka ze strzympkami przypadła Wam do gustu. Chcemy także powtórzyć i podkreślić informację na temat zdjęć całych haftów: jeśli takie zdjęcie nie zostało zamieszczone na blogu, oznacza to, że istnieją istotne powody, by się tu nie znalazło. Pisałyśmy o tym wielokrotnie, głównie w odpowiedziach na komentarze, dlatego prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.

28 lutego 2017

Koralikowo-cekinowy gorset IV

Drodzy czytelnicy,
serdecznie zapraszamy na kolejną porcję koralików :)



Jak już wspominaliśmy na Podhalu trwa moda na koraliki i cekiny, przynajmniej u Nas. We wzorach dominują liczne kwiaty, ale raczej w stylistyce groteskowej, tzn. kształty kwiatów są, a w rzeczywistości raczej nigdy ich nie znajdziemy :)

We wzorach wykorzystujemy różnego rodzaju koraliki, od plastikowych, po szklane; od przeźroczystych, po matowe; od okrągłych, po podłużne. Innymi słowy: znajdziecie tu niemal wszystkie rodzaje koralików.

A oto kilka zbliżeń na wzór:


Tak jak zwykle to bywa w przypadku haftu koralikowego, również i ten wzór został wyhaftowany na aksamicie. Jest to bardzo wdzięczny materiał, jeśli chodzi o koraliki. Jego włóknista struktura unieruchamia w miejscu koraliki.

Tyle na dziś. Do zobaczenia wkrótce :)


I do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.






29 stycznia 2017

Koralikowo-cekinowy gorset III

Kochani czytelnicy,
dziś pokażemy Wam kolejny przykład wykorzystania koralików w ozdabianiu gorsetu góralskiego. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć :)



Według Nas, obecnie na Podhalu, w zdobnictwie strojów góralskich królują koraliki i cekiny. Widać to po ilości zamówionych gorsetów oraz tych już wyhaftowanych, które czekają w kolejce na publikację.

Dziś w roli głównej gorset haftowany przede wszystkim koralikami w kolorze złotym. Uzupełnieniem koralików są cekiny tego samego koloru. Barwy te doskonale kontrastują z szafirowym odcieniem aksamitu. Według Nas to najładniejszy gorset koralikowy, jaki mieliśmy okazję wyszywać :)

Zbliżenia na wybrane elementy wzoru:


Tyle na dziś, wszystkim Wam życzymy owocnego w haftowanie tygodnia :)


Do rozdzielenia kolejnej nitki :)


M. i M.


PS. Dziękuję za tyle miłych komentarzy pod albumem i karteczkami. Dodajcie siły i chęci do dalszego tworzenia :) 

Wiem, że jesteście bardzo ciekawi wyników konkursu, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu, by wybrać najlepszą odpowiedź :) M.