„ Nie sądzę, by ktokolwiek był na tyle mądry,
aby ocenić co jest możliwe a co nie”
Henry Ford
Dom?
Własne miejsce na ziemi, budynek. To miejsce, które kojarzy się nam z radością i beztroską, rodziną. zaufaniem... Miejsce ukształtowane przez osoby, które w nim przebywają, ale również przedmioty nas otaczające: dekoracje, upominki, zapachy. Kojarzy się najczęściej tylko z tym, co dobre... co wzbudza w nas coś miłego...
Każdy z nas wie co to jest dom, znaczna większość z nas ma jakiś dom... Budujemy nasze domy nie tylko w sensie materialnym ale przede wszystkim emocjonalnym, uczuciowym... Bo przecież DOM to przede wszystkim miłość, zrozumienie, tolerancja. Miejsce, do którego chce się powracać, w którym czeka na nas Ktoś, kto nas rozumie. Nawet jeśli w koło panuje burza, jest oparciem. ma ogromny wpływ na nasz rozwój, nie ważne ile mamy lat. Uczymy się jak żyć, jak kochać, jak wyrażać nasze uczucia. To tam widzimy a później sami uczymy, jak postępuje się z drugim człowiekiem.
By słowo DOM nie oznaczało, zwykły budynek.
By w żadnym DOMU nie brakowało tej cudownej atmosfery.
By w każdym DOMU był Ktoś, komu chce się dbać o domowe ognisko.
Tego życzę i sobie i Wam.
Aha, no i oczywiście by pachniało domowym ciastem ;-)
Domowa szarlotka
5 jaj
250 g tłuszczu ( masło, margaryna )
szklanka cukru
cukier wanilinowy
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
1 kg jabłek
łyżeczka cynamony
2 – 3 łyżeczki soku z cytryny
Jabłka obrać i pokroić w drobne cząstki, skropić sokiem z cytryny i posypać cynamonem. Odstawić.
Żółtka oddzielić od białek. Białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Żółtka utrzeć z tłuszczem i cukrem wanilinowym. Do masy dodać mąki z proszkiem do pieczenia i solą oraz połowę piany z białek. Wymieszać. Dodać resztę piany. Prostokątną blaszkę do pieczenia wyłożyć papierem następnie połową ciasta. Na to poukładać jabłka i rozsmarować resztę ciasta. Wstawić do nagrzanego piekarnika ok. 180 stopni, 40 min.
Po upieczeniu posypać cukrem pudrem.
Dziękuję za życzenia i Tobie życzę tego samego. To jest niesamowicie ważne. Na około mogą być burze, ale dom ma być azylem. Szarlotka to jedno z najbardziej domowych ciast. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzasem zastanawiam się, co właściwie sprawia, że ciasto jest domowe? Proste, pieczone w niedzielne południe przez Babcię, kilka składników i zapach... Przetrwało mimo różnych nowości. Dzisiaj pieczemy je naszym dzieciom...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
:) Lubię to :)
OdpowiedzUsuńWspaniała - wygląda właśnie idealnie "domowo":)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie napisałaś! Dom to azyl...A w nim koniecznie domowe ciasto, nawet najprostsze smakuje najlepiej na świecie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
dom kojarzy mi się z ciachem pachnącym miłością. a ten klucz wiolinowy jest super :)
OdpowiedzUsuńTeż mam słabość do tej filiżanki ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotki, to moje ulubione ciasto, więc z pewnością wypróbuję przepis.
OdpowiedzUsuńPiękna szarlotka!
OdpowiedzUsuń