Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mizuna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą mizuna. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 października 2020

Mizuna z pieczonymi burakami i mango

Bardzo lubię jesień za jej bogactwo kolorów. To też dla mnie sezon na wszelkie sałatki, w których dominuje u mnie mizuna lub rukola w towarzystwie pieczonych buraków. Dziś do nich serwuję mango i mozzarellę. A żeby coś chrupnęło, dodaję seler naciowy. Nie może też zabraknąć chili i dobrego, polskiego oleju.





Składniki (na 2 porcje):

sobota, 10 października 2020

Mizuna z figami, gruszką i serem pleśniowym

Późnym latem nie chcę, by zbliżała się jesień, ale gdy już przyjdzie bardzo się cieszę, że jest, bo dzięki niej w ogrodzie pojawiają się kolejne rodzaje sałat, w tym musztardowiec, rukola, radiccio i mizuna. Tę ostatnią bardzo lubię w sałatkach, które przygotowuję na kolacje. Do tego kilka jesiennych dodatków i na stół trafia pełnowartościowy posiłek.




Składniki:

piątek, 13 listopada 2015

Szybka sałatka z łososiem i awokado

To sałatka zrobiona w 2 minuty i zawierająca mnóstwo dobrych kwasów tłuszczowych. Wykorzystałam do niej mizunę, zioło charakterystyczne dla kuchni japońskiej. Rośnie podobnie jak rukola, czyli nie tworzy główek, jak sałata. Ale też nie należy do tej samej rodziny roślin co sałata. Liście są raczej sztywne i chropowate w dotyku. Pod tym względem przypominają nieco liście pokrzywy, ale nie parzą :)





Składniki:

sobota, 10 października 2015

Melon z chorizo i brie

To na pozór szalone połączenie wypadło niezwykle smacznie. Po dzisiejszym pracowitym dniu (kilka godzin w firmie i generalne porządki w mieszkaniu) postanowiłam dokonać fuzji kuchni hiszpańskiej i francuskiej :)




Składniki:

piątek, 9 października 2015

Sałata z melonem i wędzonym pstrągiem

W tunelu wciąż dojrzewają melony i wiążą się ogórki posiane przez Mamę w sierpniu. Na dworze chłodno, choć Słońce mocno operuje. Dzisiejsza pogoda skojarzyła mi się z pewnym wędzeniem sprzed lat właśnie w takich warunkach - twarze wystawione do Słońca, ale wszyscy mocno okutani z powodu zimna. Robiąc zakupy, postanowiłam poszukać czegoś wędzonego na dzisiejszy posiłek i znalazłam sklepową nowość - wędzonego pstrąga tęczowego. Z połączenia smaków wyszło coś naprawdę pysznego.


 

Składniki:

piątek, 2 października 2015

Sałata z melonem i camembertem

Melony to jedne z moich ulubionych niepolskich owoców, więc wiele lat temu zaczęłam eksperymentowanie z nimi w ogródku. I się udało :) W tym roku pięknie zaowocowały i teraz mogę się cieszyć ich cudownym smakiem i jeszcze piękniejszym aromatem w tunelu, gdzie rosną i w kuchni, gdzie je przechowuję.




Składniki (na dwie porcje):

piątek, 18 września 2015

Sałata z pomidorami, papryką i serem

W poprzednim poście na zdjęciu na dole mogliście zobaczyć, jaki mam mix sałat i kapust chińskich i japońskich. To tylko zalążek tego, co rzeczywiście rośnie w warzywniku o tej porze roku. Sałat wszelkiego rodzaju mam bez liku, bo przyznam się, że najchętniej je jem właśnie teraz, we wrześniu i październiku. W lipcu i sierpniu na porządku dziennym jest sałatka grecka lub surówki z fenkułu, bo nie mam wtedy sałat. Lato to niezbyt dobra pora dla sałat, bo albo wybiegają w kwiaty, albo coś je podżera, albo dostają porażenia słonecznego. Za to pod koniec lata połowa warzywnika to sałaty. Ich niewielki składzik możecie zobaczyć na dole postu.




Składniki:

czwartek, 17 września 2015

Sałata z gruszką i serem pleśniowym

Ta sałatka zawsze kojarzy mi się z okresem wrześniowo-październikowym. Może dlatego, że o tej porze roki gruszki są najsmaczniejsze. To absolutna klasyka, którą - z powodu alergii na orzechy włoskie - jestem zmuszona zmienić. Ale coś chrupiącego i tak do niej dorzucam ;) Sałatka idealna na drugie śniadanie i nie tylko.



Składniki (na 2 porcje):