Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nivea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nivea. Pokaż wszystkie posty

piątek, 12 lipca 2013

Ni grzeje, ni ziębi ten balsam od Nivei.

Hej!
Dzisiaj humoru zbytnio nie mam, słońce gdzieś uciekło (przyznać się kto zabrał?! :O) leje cały dzień, głowa mnie boli sratatata takie tam moje wypociny. A i jeszcze mój brata odkrył, że na moim telefonie fajnie się
ogląda filmiki na youtube... Suuuper, teraz telefon mam 2h/24.
Ostatnio recenzje samych bubli, dzisiaj też taki pół-bubel, bo niby coś tam robi, ale to nie dla mnie. A mowa o regenerującym balsamie do ciała SOS od Nivea z wyciągiem z nagietka rzecz jasna. 
Opakowanie 200 mililitrowe, dość śliskie, lubi wypadać z dłoni. Nakrętka plastikowa, nie rozpada się pod wpływem upadków. Ale niestety, już na samym starcie ma u mnie wieeeeelkiego minusa. Nie umiem otworzyć tego dziadostwa, gdy wychodzę spod prysznica, bo:
a) jest całe tłuste po poprzedniej aplikacji
b) uchwyt jest jakiś dziadowski.
Jeśli ktoś jest baardzo niecierpliwy&nerwowy to lepiej nie zabierać się za ten produkt, ot co. :P 
 Konsystencja jak widać na powyższym zdjęciu jest koloru białego (ale to odkrywcze :P). Nie jest ani gęsta ani za rzadka, ale potrafiła skapnąć na kafelki w łazience doprowadzając tym właścicielkę do szału. Balsam nie wchłania się błyskawicznie niestety. Mi to nie przeszkadza osobiście. Zapach nivejkowy przełamany delikatną nutą rumianku. Wydajność leży i kwiczy pod wycieraczką. W ciągu niecałych dwóch tygodni kremowania się codziennie (nikt mi nie pomagał) zużyłam całe opakowanie. Beznadzieja! Kolejny minus, jak kocham masła! :P

Działanie może pod wycieraczką nie leży, ale moknie na deszczu, czyli jest ciut lepiej. Coś tam nawilża, ba!, te nawilżenie nawet utrzymuje się całą noc i pół dnia, ale następnego wieczoru skóra woła o pomstę do nieba. U bardzo suchej skóry może się nie sprawdzić, ale nie warto go do razu przekreślać.
Nie mam pojęcia czy jest nadal dostępny (chyba jest już jakaś nowa wersja albo został wycofany?) ani ile kosztuje. Produkt dostałam za darmo od Doliny Kremowej, która fundowała nagrody w takiej jakby "rozdawajce" u Antoniny Guzik. Ten fakt nie przekreśla wiarygodności mojej opinii o tym niezbyt dobrym produktem. Są lepsze w tej kategorii.
Pozdrawiam, Fabryczna :*

piątek, 17 maja 2013

Nagrody, nagrody nie tylko z blogów...

 Hej :) Długo się nie odzywałam (ahaha już), ale mamy próby do balu, 1452861 konkursów oraz duszną pogodę. Ale dziś po prostu musiałam wyskrobać dla Was te parę słów, bo dostałam paczuszkę i pewną nagrodę. Bez przedłużania zapraszam ;)

środa, 27 lutego 2013

Pierwsze podsumowanie w historii bloga - styczeń/luty

Witajcie moi drodzy :*
Tak jak wiele razy pisałam, uznałam, że wolę robić denka z dwóch miesięcy niż z jednego :) Wygląda to po prostu lepiej niż 3 produkty na krzyż :) Przy okazji, jako trening dla mnie, chcę Wam pokazać produkty/kosmetyki, które kupiłam w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Zapraszam Was na pierwsze podsumowanie!

wtorek, 29 stycznia 2013

Karmelowe cukierki z czekoladą w środku, czyli o masełku co nie co

Hej, hej wszystkim :D No i zaczął się pierwszy tydzień po feriach - jak to szybko minęło :D Teraz jeszcze tylko wytrwać do Wielkanocy, a potem do majówki. Później będzie z górki. Na dzisiaj przygotowałam Wam recenzję masełka do ust Nivea - wariant karmelowy. Jak widać za oknem - zima nas nie rozpieszcza, a więc trzeba wzmocnić ochronę ust i twarzy, aby potem wiosnę przywitać pięknie, a nie z wysuszonymi ustami. Tak oto zapraszam Was do recenzji.

środa, 26 grudnia 2012

Zakupy przedświąteczne w Rossie i Naturze

Cześć ;)
W związku z tym, że w bieżącym tygodniu Rossmann i Natura przedstawiły swoje nowe gazetki promocyjne, musiałam udać się po parę ciekawych pozycji. Większość to rzeczy, których nie potrzebuję, ale pięknie pachną/ mają ładne opakowanie / chcę je wypróbować :)

(P.S Przepraszam za taką beznadziejną jakość - mam problem z aparatem, a zdjęcie robiłam telefonem :/)
Natura:
- masełko Nivea Lip Butter wersja karmelowa - 7,49 zł - pachnie jak herbatniczki z karmelem ♥ Cudowny specyfik, świetnie nawilża. Pewnie niedługo opublikuję jego recenzję. KLIK - KWC

W Naturze chciałam kupić jeszcze jedne lakier Miss Sporty, bo był tańszy niż w Rossie, ale niestety - nie było szafy MS. :( 

Rossmann:
- Zmywacz do paznokci Isana o zapachu migdałów -    - zauważyłam, że w mojej spiżarce zaczyna brakować zmywacza do paznokci. Będąc przy okazji na zakupach w R. do mojego koszyka trafił zazwyczaj zachwalany zmywacz Isana. Zobaczymy, jak będzie się sprawował. KLIK - KWC

- Tonik/płyn do demakijażu Rival De Loop - 3,49 zł -  Pięknie pachnie i świetnie zmywa makijaż. Niedługo recenzja ;) KLIK - KWC

- Lakier Miss Sporty Lasting Colour - 4,99 zł - Nie używałam jeszcze, ale jutro zamierzam pomalować ;) KLIK - KWC

- Isana żel pod prysznic limitowana edycja, zapach; pomarańcza i figa - 3,99 zł - Pięknie pachnie, jeszcze nie używany,

Ogólnie z zakupów jestem zadowolona ;) Niedługo wrzucę notkę z prezentami, które znalazłam pod choinką ;)

Etykiety

-40% -49% #100happydays 20 twarzy... AA akcja Alterra Alverde ankieta astor Avon Babydream back to school Balea bardzo dobry Bath&Body Works baza pod cienie baza pod makijaż baza pod tusz BeautyBlender Bell Benefit Biedronka Bielenda Biolaven Organic Bioliq Biotanic bitwa Blistex blogerka kosmetyczna błyszczyki Boti Bourjois Boże Narodzenie bubel bzdety CandA Carmex Catrice Cetaphil cienie do powiek cień w kremie Cleanic Color Tattoo coś innego Czas Żniw Cztery Pory roku Czytelniczy zakamarek książkowy debiut demakijaż denko Dermika deser dłonie DM Dove dwufazowiec dzieciństwo Dzień babci i dziadka Dzień Dziecka ekobieca ekstrakt z banana emulsja EOS Epikbox Essence Eveline Evree Facebook Farmona FC Bayern film filmiki Fusswohl Garnier gazetka gąbeczka do makijażu genialny Gliceryna Golden Rose Green Pharmacy Hakuro HandM Healthy Mix hebe hydrolizat keratyny Hypoallergenic I<3Makeup idealny na lato informacja Inglot inne inne blogi Isana jedzenie Joannna John Green Joko kakao Kamill kamuflaż kino Kobo kolorówka korektor kosmetyczka kotek kredka do ust krem do rąk krem do stóp krem do twarzy krem pod oczy krzywe paznokcie lepiej nie patrzeć książka książka czy film kultura KWC L'biotica l'oreal lakier do paznokci Lirene lista lotion Lovely małe co nieco małe informacje Manhattan Marion maseczka masełka maska maska własnej roboty masło maxfactor Maybelline mgiełki Mikołajki mini-recenzje minti shop. Zoeva Miss Selene Miss Sporty Mizon mleczko pszczele Montagne Jeunesse mój pierwszy raz mus do ciała muzyka My Secret nagrody najlepsi z najlepszych Nakręćmy się na wiosnę Natura Natura Siberica nic Niebanalne podsumowanie Nivea nowa kolekcja nowe książki nowy wygląd o mnie odkrycie roku odżywka odżywka do rzęs odżywka w sprayu olejek olejek do włosów ołtfit Organic Shop Organique Oriflame Original Source Orly Orsay OSZUSTKA P2 Pantene paznokcie Paznokciowy Team peeling Pepco Perfecta pędzle pianka do mycia ciała piaskowy pielęgnacja pielęgnacja twarzy pielęgnacja włosów Pierre Rene Pilomax płyn micelarny po raz drugi Podaruj Paczkę podkład podsumowanie pomadka porównanie postanowienie powitanie Poznaj Fabryczną! prawie debiut prezent promocja promocje przesyłki puder recenzja recenzja książki rimmel Rival de Loop Rossmann rozdanie rozświetlacz różne sally hansen Samantha Shannon saszetka Schauma Sekret Urody Sensique Serum siemię lniane słodycze Soraya stopy Super-Pharm Synergen szablon szampon szminka Święta Tag taka radość że hoho tanie a dobre The Body Shop The Sims 4 The Versatile Blogger Tkmaxx Tołpa ToniandGuy tonik tort tusz do rzęs Tutti Frutti twarz ubrania ulubieńcy roku ulubiona książka ulubione blogi ulubiony produkt Under20 urodziny Wet N Wild Wibo włosowe zdjęcia włosy wow zdążyłam na czas wszystko co lubię wycofywane produkty wygrana wyniki wysuszacz do paznokci/lakieru wyzwanie wzorek Yoskine YouTube Yves Rocher z życia wzięte zabawy zakupy zapowiedź zdobienie zestawienie Ziaja Zoeva żel do mycia twarzy żel pod prysznic życzenia
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka