Cześć!
Dzisiaj krótko. Krótko i o bublu. Kosmetyki Balea darzę dużą sympatią ale seria Professional wybitnie nie przypadła mi do gustu. Miałam słynny zestaw Oil Repair, o którym możecie poczytać tu. Dzisiaj natomiast napiszę o odżywce do włosów kręconych. Mam kręcone włosy, które uwielbiają się plątać i puszyć. Dlatego w odżywkach do włosów szukam właściwości lekko "dociążających" końcówki i bardzo wygładzających. Ta odżywka nie spełnia tych kryteriów.
Generalnie kosmetyk nie robi nic z włosami, mogłabym nie nakładać tego produktu na włosy i uzyskałabym ten sam efekt. Podejrzewam, że w założeniu producenta odżywka miała podkreślać skręt loków. Niestety tego nie robi, wręcz przeciwnie niemiłosiernie puszy włosy co powoduje efekt króla lwa czy też to coś na kształt "łeb jak sklep". Włosy nie są nawet minimalnie wygładzone, nie mówiąc już o nawilżeniu czy też delikatnie zamkniętej łusce włosa. Po tej odżywce włosy po prostu żyją własnym życiem i nijak nie chcą się ułożyć.
Nawet zapach jest nijaki. Nakładałam ją na wiele sposobów, nawet trzymałam 20 minut pod czepkiem kąpielowym i nic, efekt strzechy na głowie.
Podsumowując bardzo słaby kosmetyk i nie polecam jej dziewczynom z kręconymi włosami, szkoda kasy.
myślałam nad nią by kupić mojej siostrzyczce, która ma baranka na głowie, ale zniechęciłam się jednak...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, bo sama zastanawiałam się nad jej zakupem, teraz będę omijać ;/
OdpowiedzUsuńEfekt króla lwa, uśmiałam się :) będę uważać, jesli kiedys na nią trafie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki bubelek :-(
OdpowiedzUsuńczytałam już kilka recenzji o tym produkcie i nie były zbyt pochlebne... dobrze, że mam proste włosy ;-)
OdpowiedzUsuńJa też mam włosy kręcone i dla mnie była super, pięknie skręcała loki
OdpowiedzUsuń