Witajcie wieczornie!!
Cieszę się z każdego nowego Obserwatora(-ki), który trafia na mój blog i śledzi moje szyciowe poczynania. Mniej lub bardziej udane:). No i oczywiście motywują do dalszego działania aby szyć tak pięknie, jak Wy...
Ale wróćmy do tematu:). U Pauliny z CLF widziałam zabawę w siostrzane posty i postanowiłam, że też taki post napiszę:). A co:)! Na stronie bloga wyświetlają się obserwatorzy bloga aktualnie w liczbie 24...Jednak tak naprawdę jest ich 25...
Drogą dedukcji/eliminacji doszłam do wniosku, że Tajemniczym Obserwatorem Biolożkowego domku jest Pietruszka Garden Handmade, do której odwiedzenia serdecznie Was zapraszam:)!
Kilka powodów, dla których lubię odwiedzać jej blog. Uprzedzam pierwszy bardzo prozaiczny :P
1. Kocham pietruszkę w dużych ilościach :)! W zupie, z mielonych, w sałatkach, surówkach itp itd. To jak trafia się pietruszkowy blog, to jak go nie odwiedzić, no jak :)??
2. Weronika z Pietruszkowego bloga ma, tak jak ja, zespół niespokojnych rąk i ciągłą chęć wyrażania siebie poprzez różne handmade - owe poczynania. Szyje, maluje, projektuje, filcuje! Wszechstronne handmade - owe ADHD :)!
3. Architekt krajobrazu - czyli piękne ogrody:)! Zawsze, jako biolożce, bliżej mi było do botaniki niż zoologii:).
4. Filcuje takie cudeńka - broszki, zawieszki, misie, statki:). Na dowód to kilka zdjęć z Jej bloga:
A więcej Wam nie pokażę, żeby Was zmotywować do wizyty u Niej:). Ja już upatrzyłam kilka pięknych filcowych dodatków!
5. Podoba mi się: dbałość Weroniki o szczegóły, dopracowanie najmniejszych detali i super zdjęcia!
6. Jest niestrudzona i ambitna. Co do Niej zaglądnę, to nowe wyzwanie, nowy konkurs czy filcowe cudeńko! Oby tak dalej:)!
7. Każdy komentarz Weroniki poprawia mi humor:).
Pisać bym mogła jeszcze wiele, ale najlepiej jak przekonacie się sami :P. Polecam i zapraszam!
Miłego wieczoru!!
Dobranoc pchły na noc, karaluchy pod poduchy, szczypawki do zabawki a biedronki do skarbonki:)!