Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szyszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szyszki. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 grudnia 2015

Zdradzę wam sekret... CIIIIIII....

Szykuję na święta rodzinie choinki...
zaczęło się od tego, że kochana Paulana byłą w jakimś magicznym miejscu in pamiętała o mojej potrzebie zakupu szyszek... tak właśnie... szyszek...

no, ale szyszki, to dopiero połowa sukcesu... zresztą ta łatwiejsza, jak się okazało :)

trudniejszy był wybór doniczki właściwej dla mojego widzi-mi-się...


nie obyło się bez przymiarek ...


wreszcie decyzja została podjęta... i zarówno szyszki, jak i doniczki zostały zakupione.

kolejnym rokiem był zakup farby czerwonej... skończyło się na taniej akrylowej czerwieni... takiej makowej... daleko jej do karmazynu. Oczywiście potrzebowałam nieco ozdób na te choinki - więc zakupiłam byłam łańcuchy dwa drobnokulkowe - złoty i czerwony, oraz dekor z gwiazdkami... wszystko do rozbiórki, żeby w efekcie połączyć je w choinki :)

cóż, przy pomocy pędzla szerokiego, pistoletu do kleju na gorąco, wielu lasek tegoż kleju, nożyczek i pęsetki... powstały choinki szyszkowe...

każda inna, choć wszystkie podobne...