Pokazywanie postów oznaczonych etykietą exploding box. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą exploding box. Pokaż wszystkie posty

sobota, 9 lutego 2019

Ślubnie...

Za miesiąc już wiosna, czas przestawić biologiczne zegarki. Nakręcaj mechanizm zegara zaraz po obudzeniu. Kiedy zegarek pracuje w ciągu dnia ze świeżo nakręconą sprężyną, łatwiej znosi wstrząsy i uderzenia. Podobnie jest z nami, kiedy rozpoczynamy dzień ze świeżo nakręconą sprężyną wewnętrzną, lepiej jesteśmy przygotowani do stawienia czoła życiu. Zaopatrz więc od rana, swój umysł w witaminy myślowe i zajmij podświadome myślenie, konstruktywnymi zadaniami. Im więcej czytasz, uczysz się, dyskutujesz i eksperymentujesz. Tym bardziej prawdopodobne jest, że natkniesz się na pomysł, który w połączeniu z Twoimi zdolnościami i zasobami, doprowadzi Cię do wielkiego sukcesu w Twojej dziedzinie. Każdy dzień zbliża Cię do osiągnięcia marzeń. Dobra strategia sprawi, że dni nie będą takie same, nie będą monotonne. Życie nabierze nowego sensu, stanie się pasją. 
Wyzwaniem i pasją może być małżeństwo, bo oto dwoje ludzi spotyka się przypadkiem i okazuje się, że czekali na siebie całe życie, to jest miłość.









Kochajcie się nawzajem i szanujcie bo to w życiu jest najważniejsze. Pozdrawiam cieplutko Monika.


" Małżeństwo bez miłości to dożywotnie galery." George Sand

czwartek, 15 stycznia 2015

Eksploding box.......

Kolejny exploding box jaki w ostatnim czasie zrobiłam. Tym razem jest to prezent dla mojej serdecznej przyjaciółki, a więc kobiety dojrzałej mającej swoje marzenia  i pragnienia. Uwielbiającej kolor różowy i wszystkie jego odcienie aż po fiolety. Oto co dla niej zrobiłam zapraszam do oglądania i jak zwykle do komentowania wszelkie uwagi mile widziane:))


Tym razem nie ma tortu tylko życzenia bo w to miejsce idealnie wpasował się prezent.


Prezentem było masełko różane do ciała.



A teraz boki na jednej stronie kieliszki być może kojarzą się ze ślubem, moim zdaniem nie do końca zawsze można wznosić toasty i troszeczkę zaszaleć. Zresztą każdy napis jest bezpośrednio skierowany do obdarowanej.








  
Ciekawa jestem  jak wam się podoba. Miłego piątku życzę, pozdrawiam serdecznie Monika:)

" Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie.:) Ralph Emerson


sobota, 6 grudnia 2014

Mikołaj przyszedł dwa razy.......

Dzisiaj Mikołajki, musiałam chyba być grzeczna w tym roku, bo Mikołaj przyszedł dwa razy. 
Teraz trochę się pochwalę, wygrałam candy http://martapaluch.blogspot.com/2014/11/candy.html
Paczuszka dotarła do mnie wczoraj i aż mi się oczy zaśmiały jak ją otworzyłam. Muszę się przyznać, że spodziewałam się małej koperty, a tu paczuszka. Wszystko pięknie zapakowane i zabezpieczone. Zresztą zobaczcie same jakie śliczności dostałam i z czystym sercem mogę polecić Pracownię Artystyczną Snip Art
Zapraszam do oglądania.






Dziękuję Marcie za zorganizowanie candy i cieszę się, że miałam szczęście znaleźć się w gronie wylosowanych dziewczyn.
Drugi Mikołaj to mój osobisty i przyniósł mi wykrojniki serwetki, teraz to mogę poszaleć i mam takę cichą nadzieję, może Trzej Królowie coś dołożą jakieś listki czy zawijaski.... kto wie może...


Z pomocą tych wykrojników zrobiłam kolejne pudełko tym razem dla 5-latka i tu muszę stwierdzić, że dla chłopców w tym wieku nie ma grafiki. Wszyscy skupiają się na urodzinach, chrzcinach i ewentualnie roczku a później jest luka. Dla dziewczynek jest łatwiej bo lalkami bawią się dość długo i tu jest pole do popisu, a z chłopcami jest mały kłopot. Tak się zastanawiam czy po roczku nie dajemy naszym chłopcom kartek urodzinowych? Zobaczcie jak sobie poradziłam z tym wyzwaniem, bo zrobienie tego pudełeczka było faktycznie wyzwaniem.
















 Tymczasem się żegnam idę sklejać kartki, trzeba przecież zagospodarować te cudeńka, nie mogą bez czynnie leżeć.
 Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę Monika:)

" Cokolwiek potrafisz lub myślisz, że potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, potęgę i magię. Zacznij teraz " Goethe

poniedziałek, 10 listopada 2014

Mój pierwszy raz......

Lubię podejmować nowe wyzwania, ta radość gdy zrobisz jakaś pracę a ona wywołuje uśmiech. Wtedy poziom endorfin podnosi się i jesteś po prostu szczęśliwa. Miałam zrobić karteczkę na roczek dla Mateuszka a tu klops nie mam nic z czego mogła by taka kartka powstać, żeby coś zamówić nie ma czasu bo przesyłka może nie dotrzeć i wtedy będzie kłopot, bo nie mogę zawieść, ktoś na mnie liczy. Wtedy przyszedł mi z pomocą "wujek Google" przeszukałam wzdłuż i wszerz poszukując inspiracji.
Zrobiłam kartkę z tego co miałam w pudełko zapakowałam i nie byłam do końca zadowolona z efektu.

  
Body wycięłam z kartoniku pocieniowałam tuszem do pieczątek, a ze spinacza zrobiłam wieszak.


  Według mnie kartka była smutna jak na roczek i nie robiła wrażenia a czas gonił. Jeszcze raz przyszedł mi z pomocą Google, na stronie UHK Gallery- inspiracje znalazłam instrukcję jak zrobić tort do exploding box. Zawsze podobały mi się takie ozdoby, a teraz miałam silną motywację, żeby spróbować zrobić takie cudo. Kolorowy papier zrobiłam z serwetki   serce wycięłam przy pomocy foremki do ciasta a motyl z wykrojnika.









  
Nie jest idealny ale jak na pierwszy raz to jestem z niego bardzo zadowolona i najważniejsze, że wywołał uśmiech. Ciekawa jestem, którą kartkę byście wybrały?

Dziękuję za odwiedzinki u mnie i przemiłe komentarze mam trochę zaległości u was, ale mam nadzieję, że to nadrobię, tak więc do miłego spotkania w sieci:) 
Pozdrawiam słonecznie Monika:))



"Uśmie­cham się do ciebie. Czym jest uśmiech? Światłem przez gwiazdę posłanym gwieździe. Za­pachem który tra­wy wiąże w brzęczącą łąkę. Łagod­ny ko­lor ziele­ni ko­lor moich oczu wplątał się w two­je pal­ce. Trzy­masz w ręce roz­szep­ta­ne ciało łąki. Tra­wa cier­pkim wąskim kształtem opo­wiada o moich oczach pat­rzących nies­kończe­nie. Uśmie­chasz się do mnie." Halina Poświatowska