Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Rybałtowska B.

A czasy idealne na powieść

Barbara Rybałtowska, Co to za czasy Niestety muszę to napisać. Ta książka jest o niczym. Zmarnowany pomysł na kolejną część ciekawej niegdyś sagi. W odróżnieniu od kilku pierwszych tomów, w których się zaczytywałam i wszystkim polecałam w tej części nie ma nic ciekawego. Banalne dialogi. Banalne sytuacje. Banalni bohaterowie. A czasy? A czasy idealne na powieść , bo przecież tyle zmian w każdej płaszczyźnie życia! To mogła być świetna lekcja historii dla młodego pokolenia. Mogła, ale nie jest. Nie jestem w stanie nic więcej o tej książce napisać oprócz tego, co możemy wyczytać z noty wydawniczej.

Aktualnie czytam #66

Barbara Rybałtowska, Co to za czasy Od wydawcy: Początek nowej rzeczywistości po 1989 r. w Polsce. W odmienionej, często zaskakującej codzienności, życie Kalczyńskich toczy się dalej. Odchodzą i pojawiają się nowi członkowie rodziny, wracają dawni i przychodzą nowi przyjaciele. Zofia staje u progu sędziwej starości, a Kasia ze zdumieniem przyjmuje nowe życiowe role. Zaskakujące wydarzenia lat 90., początku XXI wieku oraz kolejnych lat coraz częściej zmuszają je do zadawania pytania: co to za czasy? Wydawnictwo Axis Mundi Rok wydania: 2015 Liczba stron: 403 Na blogu można znaleźć poprzednie tomy sagi.

przemierzała nocne ulice Paryża od jednego traktiru do drugiego

Barbara Rybałtowska, Jak to się skończy Bałam się, że w końcu to napiszę, ale ta część sagi jest zdecydowanie mało zachwycająca. Jak zwykle autorka pokazuje losy swoich bohaterów na tle ważnych wydarzeń tworzących historię Polski. Według mnie nie wykorzystała jednak całego potencjału. Co prawda zaakcentowała wszystko co istotne, ale … no właśnie, tylko zaakcentowała. A mogła stworzyć w oparciu o te wydarzenia bardziej rozbudowaną i zajmującą fabułę. Czytamy oczywiście o strajkach robotników, o pustych półkach w sklepach i kartkach nawet na podstawowe artykuły. Rybałtowska wspomina o wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża i o późniejszym zamachu na jego życie. Pojawia się szczątkowa informacja o zamordowaniu księdza Popiełuszki. Tak samo skąpo autorka pisze o powstaniu KOR-u, o działaniach „Solidarności” czy pierwszych wolnych wyborach w Polsce. Trochę więcej miejsca poświęca jedynie wprowadzeniu stanu wojennego i regułom panującym w owym czasie w polskich miejscowośc...

Aktualnie czytam #43

Barbara Rybałtowska, Jak to się skończy Z noty wydawniczej: Kasia oddaje się wychowaniu córeczki, ale tęskni za sceną. Cyklicznie trafia do Paryża, poznaje świat rosyjskich kabaretów, jednak szara polska rzeczywistość stawia ją przed kolejnymi wyzwaniami. Lata 70., stan wojenny, trudne lata 80., a potem wielkie nadzieje związane z czerwcem 1989 r. i powracające pytanie: jak to się skończy? Wydawnictwo Axis Mundi Rok wydania: 2014 Liczba stron: 437

nie zmarnować darowanego nam czasu

Barbara Rybałtowska, Czas darowany nam Czas darowany nam to piąte spotkanie z Kasią i jej niemałą już rodziną. Po tragicznej śmierci swojego ukochanego męża Kasia próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Początkowo niezainteresowana innymi mężczyznami i wierna zmarłemu mężowi rzuca się w wir pracy. Na nudę nie może narzekać, gdyż dobra passa Mazowsza trwa w najlepsze. Aż tu nagle pech! Złamana ręka, która będzie wymagała długiej rehabilitacji. W poprzedniej części sagi zatytułowanej Mea culpa wszystko kręciło się wokół Kasi. To jej marzenia się spełniały. To jej kariera nabierała tempa. To jej życie bogate było w barwne i różnorodne doświadczenia. To ona była na pierwszym miejscu. A Piotr? Tęsknił ogromnie, ale cieszył się z sukcesów Kasi. Byli tacy młodzi. Mieli przecież na wszystko czas. Któż mógł przypuszczać, że ich sielanka tak szybko dobiegnie końca. Gdy Kasia poznała Maćka nie sądziła, że będzie on tym mężczyzną, z którym będzie dzielić kolejne lata swojego życi...

Aktualnie czytam #42

Barbara Rybałtowska, Czas darowany nam Z noty wydawniczej: „Życie, jakie by nie było, zawsze jest silniejsze od śmierci” – te słowa Zofii stają się myślą przewodnią dalszych losów Kasi. Czeka ją praca, podróże, wzloty, upadki, wypadki, a także nowe spotkania i uśmiech losu. Pełen trudnych momentów dla Polski rok 1968 w sferze osobistej daje się bohaterkom we znaki. W lata 70. Kasia wchodzi z nadzieją, ale Jak to się skończy dowiemy się z tomu następnego, pod takim właśnie tytułem. Wydawnictwo Axis Mundi Rok wydania: 2012 Liczba stron: 355

nie przeszkadza mi to w odbiorze tego, co w tej książce najważniejsze

Barbara Rybałtowska, Mea culpa Czwarta część sagi autorstwa Barbary Rybałtowskiej nie rozczarowuje. Oczywiście można zarzucić autorce, że zbyt wyidealizowała główną bohaterkę (ta część należy zdecydowanie do Kasi), której wszystko się udaje i która zachłyśnięta bywa swoim sukcesem, ale nie przeszkadza mi to w odbiorze tego, co w tej książce najważniejsze . A najważniejsze to odzwierciedlenie realiów Polski Ludowej lat 50. i 60. Świat przedstawiony w powieści poznajemy z perspektywy studentki rusycystyki. Kasia, wbrew wcześniejszym zamysłom, postanowiła studiować w Państwowej Wyższej Szkole Pedagogicznej. Oczarowana Warszawą rzuciła się w wir życia studenckiego. Gdy nadarzyła się okazja, aby jeszcze dorobić sobie do stypendium nie przepuściła jej. Tym bardziej, że to nie byle jaka praca, a przepisywanie rękopisów znanej artystki, jaką była Maja Tarnowska. Rybałtowska pierwszorzędnie wplotła w powieść nową bohaterkę. Opisując jej perypetie zwróciła uwagę na kilka istotny...

Aktualnie czytam #40

Barbara Rybałtowska, Mea culpa Z noty wydawniczej: Napisana ujmującym, ciepłym językiem saga rodzinna, opowiadająca historię matki i córki wobec burzliwych dziejów Polski XX wieku. Wbrew pułapkom losu tworzą kochającą rodzinę, patrzą na świat z radością życia. Od pierwszych stron książki wciągają nas w swój świat. Jest to wspaniale napisany utwór. Wprost gotowy scenariusz filmowy, pełen cudownych charakterów i sytuacji chwytających za gardło. Rewelacja!!! Aromat książki, jej niezwykła pasja, koloryt, emocje, wiarygodność są mi bliskie i wywołują olbrzymie doznania. (Jerzy Antczak) Ważne są książki takie ja ta, bardzo ważne dla naszej polskiej psychiki. Przyznam się, że czytałem tę kipiącą energią życia i świetnie napisaną książkę też jako odtrutkę na typowe dla polskiego obywatela poczucie przysmucenia, niedostrzegania, jak wiele na lepsze się zmieniło. (Ernest Bryll) Wydawnictwo Axis Mundi Rok wydania: 2010 Liczba stron: 462

Tej dziewczyny po prostu nie można nie lubić!

Barbara Rybałtowska, Koło graniaste Koło graniaste to trzecie już spotkanie z Zofią i Kasią. Tym razem dołączył do nich Teofil, a później Ania i jeszcze później Piotrek i Pelasia. Po wieloletniej wojennej tułaczce wracają do Polski. W zniszczonej Warszawie nie mają czego już szukać. Ich nowym miejscem zamieszkania staje się Zamość, rodzinne miasto Teofila. Barbara Rybałtowska nie zawiodła. Tym razem znowu stworzyła ciekawą powieść. Prawdziwą i wciągającą. Tło, które nakreśliła i na którym pokazała swoich bohaterów wzbudza wiarygodność. Rzetelnie oddała trudną sytuację, która panowała w Polsce tuż po wojnie. To rozczarowanie Zofii i Teofila. Ta niemoc, aby w końcu zacząć normalnie żyć. Normalnie, czyli jak? Bo tej Polski sprzed września 1939 roku już nie ma. Teraz jest nowa Polska. Polska, w której w końcu zapanowała sprawiedliwość społeczna. Na niebie której powiewa czerwona, komunistyczna flaga. Jedynie Kasia jest jak tabula rasa. Ona innej Polski nie zna. Autork...

Aktualnie czytam #36

Barbara Rybałtowska, Koło graniaste Z noty wydawniczej: Cykl powieści B. Rybałtowskiej, którego Koło graniaste jest trzecią częścią, to pozycje poświęcone przede wszystkim uczuciom. Historia kobiety i jej rodziny pokazane na tle ważnych dla współczesności wydarzeń historycznych oto istotny fabularny składnik utworów. Bohaterka, uwikłana w historię i zależna od niej, dysponuje niezawodną bronią – wrażliwością, która pozwala ocalić jej to, co najważniejsze: umiejętność dziewiczego odczuwania istotnych treści życia – miłości, narodzin, umierania, klęski. Koło graniaste opowiada o pierwszym powojennym dziesięcioleciu: pełnym sprzeczności, ludzkich cierpień, kompromisów, codziennych trosk, niepokojów, lecz także radości, której podłożem była – przede wszystkim – miłość. Oficyna Wydawnicza Szczepan Szymański Rok wydania: 1996 Liczba stron: 263

potrafią znów być dziećmi

Barbara Rybałtowska, Szkoła pod baobabem Dalsze losy Zofii Markowskiej i jej córeczki Kasi, które niezmordowanie walczą o powrót do Polski. Najgorsze już za nimi. Za plecami zostawiły ZSRR i miejsce swojej zsyłki. Wyczerpane podróżą w ekstremalnie ciężkich warunkach, wyczerpane oczekiwaniem na to, co przyniesie kolejny dzień dotarły do Ugandy. Jak wyglądał ich pobyt w Ugandzie? Jak wyglądała codzienność w obozie Kodża administrowanym przez Brytyjczyków? Jak długo musiały tam zostać? Czy ktoś się o nie troszczył? Jak próbowały ułożyć swoje życie w oczekiwaniu na ten wielki dzień, dzień powrotu do Polski, która była jeszcze tak daleko? Jaką decyzję podjęły, gdy przyszedł kluczowy moment? To wszystko składa się na powieść Szkoła pod baobabem . Tym razem autorka narrację oddała młodemu pokoleniu, a więc Kasi. Perypetie pań Markowskich poznajemy właśnie z perspektywy Kasi, rezolutnej pięciolatki. Wydawać by się mogło, że oddanie narracji dziecku jest dość ryzykownym posunię...

Aktualnie czytam #32

Barbara Rybałtowska, Szkoła pod baobabem Z noty wydawniczej: Kolejna część sagi rodzinnej B. Rybałtowskiej, zapoczątkowanej powieścią Bez pożegnania . Afryka staje się oazą dla zabłąkanej pary: matki i córki. Dziewczynka nie umie wyobrazić sobie świata bez wojny. Przejęta sprawami dorosłych próbuje być szczęśliwa na swój sposób. Widziana oczami dziecka historia Polaków rzuconych w głąb Czarnego Lądu. Bezradnych, zagubionych, zdanych jedynie na bezsilne oczekiwanie. Dalsze losy bohaterów powieści Bez pożegnania . Oficyna Wydawnicza Szczepan Szymański Rok wydania: 1995 Liczba stron: 157

jak miłość do dziecka potrafi napędzać działania matki

Barbara Rybałtowska, Bez pożegnania Wzruszająca opowieść o niewyobrażalnie trudnych losach Polaków masowo wywożonych przez władze sowieckie w głąb ZSRR. Cztery wielkie wywózki, poczynając od 10 lutego 1940 roku, a kończąc na czerwcu 1941 roku, na zawsze odmieniły życie setkom tysięcy Polaków, zamieszkujących wschodnie kresy II Rzeczypospolitej. Autorka w swojej książce opisuje przeżycia zesłańców na przykładzie jednej rodziny, z której ocalały dosłownie dwie osoby. Historia Zosi i jej córeczki Kasi doskonale obrazuje, co przyszło doświadczyć tak wielu ludziom. Lato 1939 roku … ostatnie normalne, spokojne, pełne radości i beztroski lato. Zosia i Kasia ten czas spędzały w Hajewiszczach – majątku należącym do rodziny jej męża. Mimo sielanki, która tu panowała Zosia nie była zadowolona z tego, że zamiast urządzać ich warszawskie mieszkanie na Freta musi być tu. Ileż to razy będąc już na zesłaniu, koczując na dworcach, podróżując w przepełnionych wagonach towarowych myślami bę...

Aktualnie czytam #31

Barbara Rybałtowska, Bez pożegnania Z noty wydawniczej: Niezwykle wzruszająca historia o macierzyństwie. Młoda matka i córka postawione w obliczu wojny. Uwikłane w wielką historię, której nie rozumieją, próbują przetrwać fizycznie oraz emocjonalnie. Podejmują walkę na granicy własnych sił, żeby ocalić wartości podstawowe: miłość, wierność, wiarę. Zofia i Kasia bez pożegnania rozstać się muszą z sielankowym życiem. Dla obu nadszedł czas próby. Bez pożegnania to pierwsza część wielotomowej sagi rodzinnej, z której bohaterami przeżyjemy szereg lat, aż do czasów współczesnych. Wkrótce następna część – Szkoła pod baobabem. Oficyna Wydawnicza Szczepan Szymański Rok wydania: 1995 Liczba stron: 271