To dlatego, że dzieci wyjechały na ferie...
Miałam więcej czasu aby pomyśleć...o nich(!)
Dlatego na powrót przywitały je takie walentynki- roboty.
Jeden zawiera w sobie układ elektryczny i świecące serduszko.
To już wkład mojego męża, też się dał wkręcić w tą niespodziankę:)