Będąc kiedyś na drobnych zakupach w Rossmannie wpadł mi w oko pewien kosmetyk-peeling pod prysznic Alterra papaja i ekologiczny kokos.Ucieszyłam się bo na tę chwilę potrzebuję peelingu do ciała.
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdneKit2Gyyk5Ij-RvX10KImKB45Zkbvt2I2b2c08iFTykDD-nBDzSN4UViIa9C2IPFMp0_1f5Z6ml0A_ZapmggZFEVM_Dx1mP0z2MN1Tl7jzqCaBdyGc2RgFHwcK3h2mzo2mwQZhi0qA/s320/P1300833.JPG)
Pięknie wyglądająca tuba w moim ulubionym turkusowym kolorze,a na niej kokos który kocham i papaya (do owoców egzotycznych też mam słabość) I sobie myślę-wow,turkus,kokos,papaja,no idealnie,przeniosę się w tropiki w listopadzie :D Radość była mocno przedwczesna...Ale od początku :)
Tuba ma 200 ml i otwieranie z klapką :)
Oto czym nas zachęcają na opakowaniu:
Peeling jest gęsty,prawie jak galaretka,ma trochę białych drobinek oraz dużo wiórek kokosowych.
I tyle dobrego na temat peelingu...
Pierwsze co mnie uderzyło po otwarciu to masakryczny zapach alkoholu :/ Widząc go w składzie na drugim miejscu nie ma się co dziwić,aczkolwiek jest wyjaśnienie że to składniki z upraw ekologicznych.Niestety mimo to nie czuję ani papaji,ani kokosa,tylko mocno alkoholowy,jakby zepsuty kokos:/
![](http://library.vu.edu.pk/cgi-bin/nph-proxy.cgi/000100A/https/blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDyq9wLYLnRVJeZ7qpl6-BqcTjnoEYKXbOKj-QfKIA5JS1hXTD-EOj_km8uaS56XOv078vDJYwBzy56BcDCPuQBy7C4WztgBCE25r1htxbSSGQm3sLVDNRrM4ro65iAyImUCV7748unrE/s320/P1300852.JPG)
Szkoda że wcześniej nie powąchałam go w sklepie...wiem że większość z Was uważa że nie wolno tego robić,ale ja będę,bo szkoda mi pieniędzy na kolejny smrodek.Kosztował bez promocji 8,99.
Niech Was nie skusi radosne opakowanie-to bubel.Zachciało mi się tropików to mam :P :D
Zużyję go pewnie do nóg,aczkolwiek mam ochotę walnąć nim do kosza :)
Nie polecam!