Hejka :)
Pamiętacie może jak pisałam recenzję pianki do mycia twarzy kiwi z awokado od Bielendy? Nie byłam zbytnio zadowolona i wspomniałam tam, że jednocześnie używam innej którą dużo bardziej lubię :) Byliście ciekawi o jaką chodzi i oto ona - bananowa pianka do mycia twarzy Have A Banana Cleansing Foam od It's Skin :) Czym się różnią? Co mi się w niej bardziej podoba? Chodźcie sprawdzić :)