Witajcie!
Ponad 500-set stronicowa księga została
przeczytana przeze mnie w niecałe półtora dnia. Zapewne zastanawiacie się co w niej było takiego, że nie mogłam się
oderwać. Co spowodowało, że książka pochłonęła mnie całkowicie? Odpowiem
krótko- życie…