A może na Święta mięta???

Miała być relacja z Kiermaszu ale niestety zapomniałam aparatu i nie mam ani jednego zdjecia więc nie bedzie. Ogólnie poznałam wiele wspaniałych blogerek i bardzo się cieszę, że mogłam być tam z wami :)

Ponieważ obiecałam że jak w zeszłym roku tak i w tym przedstawię Wam różne propozycje kolorystyczne na Święta, rozpoczynam :)

Co powiecie na Święta w kolorze mięty?

Zimowe anioły

Wczoraj późnym wieczorem zostały ukończone dwa zimowe Świąteczne anioły, mają białe suknie wyszywane koralikami i srebrne skrzydła i mam nadzieję że będą przynosić szczęście domownikom pewnego domku w który to będą pomieszkiwać.

Obecnie siedzę nad Mikołajem, zobaczę czy mi sie uda go uszyć :)
Przepraszam też za inne logo jednak tamte odpłynęło wraz z komputerem więc te było robione na szybciutko.

Myślę też by zrobić Wam tutorial o tym jak sie samemu takie logo robi, co Wy na to?
Pozdrawiam wszystkich do mnie zaglądających trzymajcie się cieplutko.

Zachwycona

Zachwycona jestem wspaniałym podziękowaniem od Darii, która wygrała u mnie candy, kiedy dostałam od niej przesyłkę po prostu oniemiałam z zachwytu, wszystko było przepięknie zapakowane

 A po otwarciu moim oczom ukazał się cudowny notesik, zupełnie w moim stylu.

Daria idealnie trafiła w mój gust, w środku jest też śliczny na niektórych ze stron są wycięte drobne elementy które dodają mu uroku

Także Dario dziękuję Ci serdecznie i ogólnie to czuję się tak jakbym to ja wygrała candy u Ciebie a nie Ty u mnie. Zajrzyjcie koniecznie do niej bo robi wspaniałe rzeczy takie że czlowiekowi oczy z orbit wychodzą i ślinotoku niekiedy dostaje.

Musze też przyznać że ostatnio miałam szczęście w 2 losowaniach i jak tylko prezenciki do mnie dotrą będę się chwalić jednak powiem wam że i ja zorganizuję jakąś zabawę co by szczęście mogło pójść dalej.

Wczoraj też zastanawiając się nad kolejnymi zabawami co by moje dziecko jakoś zająć lepiłyśmy z masy solnej, była to moja pierwsza zrobiona masa solna i chyba zrobiłam ją trochę za suchą, co prawda Alicji się nie spodobało, w smaku za słone, w dotyku lepiące, rozgniotła więc kulki jakie jej dałam i zaczęła bawić się garnkami i sztućcami, ja natomiast ulepiłam kilka aniołków. Ala chyba musi troszkę podrosnąć na taką zabawę.

Wszystkie z tyłu mają haczyki więc można je gdzieś powiesić, lepiąc korzystałam z TUTORIALU

Powiem jedynie że podziwami osóbki tak pięknie lepiące z masy solnej no i jeszcze później tak pięknie ozdabiające swoje prace, ja malowałam troszkę podsechniętymi farbami plakatowymi bo akurat to miałam w domu.

No i jeszcze powstała też bransoletka

Ponieważ ostatnio moje dziecię jest wyjątkowo dokuczne i nie mam chwili dla siebie, jest jedyna rzecz która zajmuje ją na dłużej, co prawda ponoszę później pewne straty w wyniku pomieszania z poplątaniem oraz wyciągania koralików spod mebli, jednak jak dam jej pudło z koralikami to mam z 10 min spokoju co w moim przypadku jest bezcenne. (uprzedzę komentarze, Alicja od dziecka przebywa z koralikami i wie że sie tego nie je i nie wkłada w różne części ciala w które mogłyby się zmieścić)

Powiem jeszcze że dziękuję że jesteście i że muszę się zabrać za szycie, jest tylko jeden mały problem otóż robić coś mogę dopiero nocą a moja maszyna do szycia chodzi jak ruska wiertarka więc chyba nikt z domowników by nie zasnął.

Aniołki choinkowe

Powstały wczoraj, mogą być ze zwykłym sznureczkiem bądź z klipsem dzięki czemu można je zawiesić na choince czy zasłonie

Sukieneczek dla aniołków uszyłam więcej, niestety nie miałam więcej koralików na  główki, więc jeśli ktoś ma takie koraliki w kolorze naturalnego drewna, ewentualnie ecri czy białe o wymiarze 2,5 cm i chciałby w zamian np takiego aniołka to się chętnie wymienię.

A skoro ja robię aniołki to sprzątać musi Alicja, od wczoraj jej ulubiona zabawka czyli szczotka, jak tak dalej pójdzie to niedługo będzie na niej latać ;)

Anielinki w komplecie

Nie wiem czy jeszcze pamiętacie to zdjęcie

Teraz już Anielinki wyglądają troszkę inaczej

Korzystając z pięknej pogody wygrzewają się na słoneczku na tarasie

Pochwalę się też, gdyż udało mi się zdobyć nagrodę u Ar_niki w jej konkursie, tym razem za szybkość dostałam piękny woreczek z transferem i oryginalną szydełkową biżuterię, bardzo Ci Ar_niko dziękuję

Pozdrawiam też wszystkich obserwatorów, bardzo słonecznie i wrzosowo ;)

Anielinka, biżutki i słodkie wyróżnienie

W końcu jedna z 4 planowanych Anielinek, wczoraj wieczorem została wykończona, projekt mój zmieniał się w trakcie tworzenia i w końcu Anielinka wygląda tak.

Powstały też dwie pary kolczyków, pierwsze w brązach

A drugie srebrne bardzo sylwestrowe, trudno jednak było zrobić im zdjęcie tak by oddawało ich urok, zostaną one ze mną sreberka się świecą jak małe lusterka a dodatkowo bo są z cekinów są niezwykle lekkie, efekt do małej czarnej oszałamiający

Powstał też kolejny naszyjnik w Haloweenowych barwach

Pochwalę się jeszcze gdyż spotkało mnie coś niezwykle miłego otóż Daria przyznała mi wyróżnienie troszkę na wyrost bo mój blog nie spełnia już warunków, ale jestem zaszczycona.
Daria tworzy rzeczy przepiękne, jej torty to mistrzostwo świata i oglądam je zazwyczaj z otwartą buzią i na myśl przychodzą mi te programy z cukierni z tymi wspaniałymi tortami, oprócz tortów Daria robi cudowne frywolitki, piękne hafty i wiele innych ślicznych rzeczy zajrzyjcie do niej koniecznie.

Zasady :

Należy wyróżnić 5 blogów, które mają poniżej 200 obserwatorów i poinformować je.

 

Oj jak trudno mi to przychodzi, tak więc

 1. Wiola ogólnie

2. Jola za tą słodką sukienkę

3. Madalena20 za słodki makijaż pawie oko

4. Joannie za całokształt i dobre serducho i miłość do zwierzaków

5. Ankę za tworzenie z tych malusich koralików

No a skoro ma być słodko zapraszam na tylko co upieczoną szarlotkę z lodami waniliowymi

Powoli rozkręcam się

No cóż letnie przystopowanie urlopowe dało mi się we znaki ale powolutku powracam do normalnego rytmu twórczego, a oto co udało mi się stworzyć

Naszyjnik w kolorze malinowym do kompletu kolczyki, myślę że będzie pięknie się prezentował na szyi

Kolejny naszyjnik, troszkę czasu mi zajął ale myślę że efekt jest naprawdę fajny tym razem fiolet połączony z żółtym

Inspiracją był tutorial stąd

Oprócz biżuterii powstały 2 opaski dla małych księżniczek, opaski na rozciągliwej koronce, każda z nich ma dwie róże jedną ze wstązki satynowej a drugą koronkową

Kilka projektów też tworzy mi się w głowie, na razie jeszcze w fazie tworzenia anioły, jeszcze nawet wszystkich kończyn nie posiadają

Ponieważ na weekend byłam u rodziców znalazłam garść kolejnych inspiracji, otórz rodzice moi kochają ksiązki, myślę że praktycznie na każdy temat można coś u nich znaleźć, poszperałam wiec i oto co wygrzebałam

Wzorki szczególnie z książki "Haft krzyżykowy dla początkujących" bardzo przypadły mi do gustu i w planach mam takie dwie prace

Są tam też inne bardziej skomplikowane wzorki których jeszcze podejmować się nie będę z moimi niewielkimi umiejętnościami, sami zobaczcie jakie cudo

No i jeszcze na koniec mój kot wietrzący brzuszek w takie ciepłe dni jak dziś ;)