Wspólnie z Innymi blogerkami i blogerami, postanowiliśmy rozpocząć styczniową piekarnię od chleba żytniego - radzieckiego żołnierza. Muszę przyznać, że pierwszy raz robiłam ciasto zakwaszone, ale jestem dumna, bo kolejny raz nauczyłam się czegoś nowego. Zapraszam do oglądnięcia innych blogów, bo pięknie nam się to upiekło w tym Nowym 2014 Roku ;) A razem ze mną piekły:
Bożena http://mojekucharzenie- bozena-1968.blogspot.com/2014/ 01/chleb-radzieckiego- zonierza-styczniowa.html
Gatita http:// kulinarneprzygodygatity. blogspot.com/2014/01/zytni- chleb-radzieckiego-zonierza- czyli.html
Łucja http:// fabrykakulinarnychinspiracji. blogspot.com/2014/01/zytni- chleb-radzieckiego-zonierza. html
Małgosia i Piotr http://akacjowyblog.blogspot.com/2014/01/o-chlebie-i-naturze.html
Składniki:
- 375 g ciasta zakwaszonego po 3 fazie z mąki żytniej razowej
- 450 g mąki żytniej razowej
- 15 g soli
Przepis:
W wodzie dokładnie rozpuścić sól. Dodać zakwas i dobrze wymieszać - użyłam miksera. Do zaczynu dodać mąkę i całość szybko wyrobić. Konsystencja będzie gęsta. Zostawić do fermentacji na ok. 2 godz. Keksówkę wysmarować odrobiną oliwy, wysypać płatkami lub mąką. Ciasto przelać do formy, posmarować po górze oliwą - dodatkowo posypałam czarnuszką. Przykryć folią i zostawić do podwojenia objętości na ok. 30 min. Piekarnik rozgrzać do temp. 260 st. Przez pierwsze 15 min. piec w temp. 260 st, potem kolejne 40-45 w temp. 200 st. Po wyjęciu z pieca skropić wodą. Jak każdy chleb żytni najlepiej kroić następnego dnia.
Metoda trójfazowa zakwaszenia ciasta:
1 etap - 2 łyzki zakwasu + 100 g mąki + 100 g wody ( temp. 24-26 st. na 5-6 godz.)
Całość mieszamy i odstawiamy do przefermentowania w dość ciepłym miejscu na 5-6 godz.
2 etap - mieszanina j.w. + 100 g mąki + 9- g wody (temp. 26-27 st. na 8-12 godz.)
Do mieszaniny dodajemy mąkę i wodę. Zostawiamy na dłuższy okres czasu 8-12 godz.
3 etap - ciasto j.w. + 80 g mąki + 100 g wody (temp. 28-30 st. na 3-4 godz.)
Ciasto powinno urosnąć 2-4 razy.
Ciasto zakwaszone jest gotowe gdy:
- powierzchnia jest lekko wklęsła, czyli ciasto podniosło się wyraźnie do góry ale jeszcze do końca nie opadło
- galaretowane wnętrze i powierzchnia odrobinę popękana
- zapach kwaskowaty, lekko alkoholowy, ale przyjemny
Smacznego.
źródło: Kuchennymi Drzwiami
Piękny razowiec
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie
Wspaniały chlebek i te kromeczki, idealne:-). Dziękuję za wspólne pieczenie:-)
OdpowiedzUsuńTe chlebuś wygląda rewelacyjnie,wyobrażam sobie jego smak:)
OdpowiedzUsuńAguś wpadaj na kromeczkę ;)
UsuńPysznie zaprezentowany! Dziękuję za wspólny czas!
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie pysznego chleba.
OdpowiedzUsuńJa przy każdym kolejnym pieczeniu uczę się czegoś nowego. I to jest super! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. :)
jak to mówią człowiek uczy się przez całe życie i to jest piękne ;)
Usuńwspaniały wypiek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie i super zabawę! :)
Pozdrawiam chlebowo!
pięknie chlebek upieczony :) dla mnie również zakwaszanie ciasta to coś nowego :) dziękuję za wspólne chwile przy piekarniku!
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wyrósł i pieknie go upiekłaś. Skórka chlebowa na zdjęciach po prostu chrupie :)
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek Dusiu!
OdpowiedzUsuńWspaniale pokazany.
Dziekuję za chlebowy wspólny czas.
Udany mamy początek w chlebowej piekarni i oby taki cały rok pozostał. Piękny chlebek:-)
OdpowiedzUsuńDorotko, piękny chlebek Ci wyszedł ! Dziękuję za wspólny czas :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że ja też dumę poczułam gdy udało mi się upiec ten chleb :) Tak z wielką niepewnością do tego przepisu podchodziłam, ale dzięki wskazówkom innych Piekarzy i Piekarek nowe doświadczenie zdobyłyśmy :)
OdpowiedzUsuńPięknie się Twój chleb prezentuje. Wspaniałe kolorów kontrasty na zdjęciu.
Pozdrawiam serdecznie. Niech się nam jeszcze wiele chlebów upiecze :)
Wspaniale wygląda z czarnuszką! Dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńSliczny chlebek ci wyszedl! A te nasionka to czarnuszka? Dziekuje za wspone pieczenie :)
OdpowiedzUsuńtak tak to czarnuszka ;) idealnie sprawdzają się przy domowym wypieku ;)
UsuńRewelacyjny chlebek.Dziękuję za wspólnie spędzony czas ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo miło było piec wspólnie ! Piękny debiut, piękny chleb.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serecznie !
również wszystkim dziękuję za wspólny czas i do nastepnego razu ;)
OdpowiedzUsuńPiekny bochenek :)
OdpowiedzUsuńPiękny chleb , dziękuję za wspólna przyjemność pieczenia, pozdrawiam serdecznie M.
OdpowiedzUsuńPiekny bochenek! Uwielbiam czarnuszkę..:)! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńPiękny bochenek z moją ulubioną czarnuszką :)! Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam :)!
OdpowiedzUsuńDopisuję się do pochwały pięknego bochenka i dodatku czarnuszki. Pozdrawiam i do kolejnego wspólnego pieczenia.
OdpowiedzUsuńŚliczny chlebek i jak pięknie przybrany ziarenkami :)
OdpowiedzUsuńDo następnego!!!
Ja za każdym razem uczę się czegoś nowego
OdpowiedzUsuńi bardzo lubię to nasze wspólne pieczenie.
A Twój bochenek jest wyjątkowo urodziwy:)
Pozdrowienia!
Wygląda bardzo apetycznie:) Czarnuszka super do niego pasuje.
OdpowiedzUsuńRazowiec jak się patrzy, ślicznie przyozdobiony:) Dziękuję za wspólny czas!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bochenek:) .... czarnuszka ślicznie isę na nim prezentuje:). Pozdrawiam i dziękuję za wspólne chwile w kuchni:)
OdpowiedzUsuń