Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z owocami. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z owocami. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 sierpnia 2022

Bułeczki drożdżowe z jabłkami

 




Przepyszne, pachnące wanilią i cynamonem bułeczki drożdżowe są idealną przekąską nie tylko w tak upalny dzień jak dzisiaj.

Sądzę, że nadzienie może być dowolne: marmolada, twarde gruszki itp.

Składniki:

4 - 4,5 szklanki mąki tortowej

3 łyżki cukru

1 jajko 

1 żółtko

40 g świeżych drożdży

250 ml mleka

2 łyżki oleju 

szczypta soli 

2 czubate łyżki gęstej śmietany 18% 

50 g roztopionego masła 

Nadzienie:

ok. 20 dag obranych i pokrojonych w drobną kostkę jabłek 

1 łyżeczka cynamonu

2 łyżki kisielu z cukrem (użyłam cytrynowego)

Kruszonka:

15 dag mąki

10 dag cukru

8 dag masła

1 opakowanie cukru waniliowego 


Drożdże rozpuszczamy z cukrem w letnim mleku. Wsypujemy do miski 3 szklanki mąki, dodajemy jajko, żółtko, sól, olej, śmietanę, rozpuszczone masło i mieszaninę mleka, cukru i drożdży. Początkowo wyrabiamy łyżką do połączenia się składników. Następnie dosypujemy resztę mąki. Najpierw szklankę, a potem jeśli ciasto nadal się klei, resztę.

Wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy do wyrośnięcia. 

W tym czasie z podanych składników zagniatamy kruszonkę i wstawiamy ją do lodówki. Jabłka mieszamy z cynamonem i kiślem.

Wyrośnięte ciasto dzielimy na ok. 19-20 równych kawałków. Każdy rozpłaszczamy na dłoni na placek, nakładamy jabłka i zlepiamy zgrabne bułeczki. Układamy je sklejeniem do dołu na blasze z wyposażenia piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia. 

Wierzch smarujemy roztrzepanym białkiem. Posypujemy obficie kruszonką. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 20 min, nagrzewając w tym czasie piekarnik do 180 stopni, grzałka góra/dół.

Pieczemy ok 25-30 minut.

Smacznego 😊

Oryginalny przepis jest tu














środa, 19 maja 2021

Ciasto z rabarbarem i kruszonką

 



Składniki:

 6 jajek
25 dag cukru kryształu
opakowanie cukru waniliowego
150 ml oleju
35 dag mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
 30 - 40 dag drobno pokrojonego rabarbaru (waga po obraniu)

Kruszonka:

15 dag mąki
10 dag cukru
8 dag masła roślinnego
1 opakowanie cukru waniliowego

Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy cukier waniliowy. 
Następnie wlewamy olej i miksujemy przez chwilę do połączenia składników. 
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i nie przerywając miksowania, dodajemy do ciasta.
Blaszkę o wymiarach 25 cm x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto.
Wierzch posypujemy rabarbarem, a na rabarbar kruszonkę.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (grzałka góra/dół) i pieczemy ok 50-60 min. 
Czas pieczenia zależy od piekarnika, dlatego po 45 min proponuję sprawdzić patyczkiem, czy nasze ciasto potrzebuje jeszcze trochę pieczenia, czy już można je wyjąć.
Po upieczeniu studzimy w foremce.

Smacznego :)



piątek, 4 września 2020

Tarta ze śliwkami

 



Wczoraj robiłam knedle. No i zostało mi sporo śliwek do wykorzystania. Poszukałam w czeluściach internetu czegoś szybkiego ale smacznego. Takiego w sam raz do kawki :-)

Znalazłam tu

Składniki:

Ciasto:

1 szklanka mąki tortowej (szklanka 250 ml)
1 żółtko
8 dag masła (prawdziwego)
5 dag cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
50 dag śliwek

Kruszonka:

pół szklanki mąki (szklanka 250 ml)
5 dag cukru (normalnego, nie pudru)
5 dag masła (prawdziwego)

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Początkowo może się wydawać, że to się NIGDY nie uda, bo strasznie się kruszy, ale po kilku chwilach wszystko ładnie się połączy. Miskę z ciastem przykrywamy folią i wstawiamy na niecałą godzinę do lodówki.

W tym czasie przygotowujemy kruszonkę (składniki łączymy w misce i również wstawiamy do lodówki).

Śliwki myjemy, drylujemy i każdą połówkę przekrawamy  na pół.

Wyjmujemy ciasto z lodówki i wylepiamy nim formę do tarty. Moja foremka ma ok 26 cm średnicy.

Ciasto nakłuwamy widelcem (brzegi również). Układamy przygotowane wcześniej śliwki skórką do dołu - najlepiej widać to na zdjęciu głównym :-)

Wierzch posypujemy kruszonką i wstawiamy tartę do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 40 minut (grzałka góra/dół).

Po upieczeniu zostawiamy naszą tartę w spokoju do całkowitego wystygnięcia. A potem możemy się delektować jej pysznym smakiem.



Smacznego :-)


czwartek, 27 sierpnia 2020

Drożdżówki z jabłkami i kruszonką lub z serem

 





Ponieważ staruszka jabłoń obrodziła w tym roku, często piekę różne smakowitości z jabłkami. Poza tym, co już jest na blogu, szukam też i innych przepisów. Tak też było i z tymi drożdżówkami.

Oryginalny przepis jest tu. Trochę go zmieniłam i zdecydowanie nie polecam tamtejszej kruszonki - wychodzi miękka i kompletnie nie chrupie.


Składniki:

50 dag mąki tortowej + trochę do zagniatania i podsypania blatu/stolnicy
5 dag świeżych drożdży
10 dag cukru 
250 ml ciepłego mleka
10 dag rozpuszczonego masła (używam roślinnego)
2 jajka do ciasta + 1 do posmarowania

Kruszonka:
15 dag mąki
10 dag cukru
8 dag masła roślinnego
1 opakowanie cukru waniliowego

Nadzienie1: 
ok 1 kg jabłek (waga przed obraniem)
cukier do smaku

Nadzienie 2:
ok. 60 dag sera śmietankowego
2 żółtka
opakowanie cukru waniliowego
cukier do smaku

Najpierw zaczynamy od przygotowania jabłek.
Jabłka obieramy i kroimy w kostkę. Wkładamy do garnka, posypujemy cukrem wg. własnego uznania i dusimy na małym ogniu dopóki jabłuszka nie zmiękną. Nie muszą się rozgotować na dżem ;)

Drożdże rozkruszamy do miski, w której będziemy wyrabiać ciasto. Wlewamy mleko, mieszamy             i dodajemy 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru.        Ponownie mieszamy i nie przejmujemy się ewentualnymi grudkami. Przykrywamy miskę ściereczką i czekamy ok 15 - 20 min aż masa solidnie spuchnie.
Następnie dodajemy mąkę, mieszamy delikatnie łyżką, dodajemy jajka ubite z cukrem na puszystą masę. Zaczynamy wyrabiać rękami. Można, a nawet trzeba podsypać mąką, bo się lepi do rąk. Gdy składniki ładnie się połączą, wlewamy letnie masło i wyrabiamy jeszcze ok 5 minut.

Następnie miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia. 

W tym czasie z podanych składników robimy kruszonkę. Używam jej (tej kruszonki) do różnych ciast. Między innymi i do tego (KLIK)

Wyrośnięte ciasto wyjmujemy z miski na posypany mąką blat i przez chwilkę wyrabiamy, pozbawiając je powietrza. Dzielimy na pół i wałkujemy na grubość ok 1,5 - 2 cm. Kubkiem o średnicy ok 9 cm wykrawamy kółka. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia mając na uwadze to, że jeszcze urosną. Denkiem  szklanki o mniejszej średnicy niż kubek w każdym kółku robimy zagłębienie. Wkładamy w nie masę jabłkową lub serową. Brzegi drożdżówek smarujemy rozmąconym jajkiem i posypujemy całość kruszonką. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni (grzałka góra/dół) i pieczemy ok 20 - 25 minut (muszą się ładnie zrumienić).

Po upieczeniu układamy drożdżówki do wystygnięcia na kratce.

Z podanych proporcji wychodzi ok 18 - 20 drożdżówek, czyli dwie blachy (te z piekarnika). Każdą blaszkę pieczemy osobno!

Smacznego :-)

piątek, 13 października 2017

Jabłka pod kołderką


Sezon na jabłka trwa w najlepsze. Chociaż w tym roku są okrutnie drogie jak na kraj jabłoniami stojący. 3,50 za kilogram wonnego szczęścia to jednak cena dość wysoka...
Ale nic to! Jabłka są pyszne w każdej postaci.
A takie pod kołderką smakują rewelacyjnie!
Przepis na to ciacho opublikowała Ada, a ja tylko odrobinkę zmieniłam (dodałam cynamon i użyłam cukru pudru zamiast lukru, którego zdecydowanie nie lubię).

Składniki:

 2,5 szklanki mąki
20 dag masła roślinnego
2 łyżki cukru pudru
opakowanie cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
15 dag serka  waniliowego homogenizowanego
1 jajko

cynamon do posypania jabłek
9 jabłek

Zagniatamy ciasto z podanych składników. Dzielimy na dwie części. Jedną wylepiamy blachę  wyłożoną papierem do pieczenia (40 cm na 25 cm - mierzona od góry).
Jabłka obieramy, przekrawamy na pół, wydrążamy gniazda nasienne i układamy na wcześniej przygotowanym cieście.
Posypujemy cynamonem.
Drugą część ciasta wałkujemy i przykrywamy nim (jak kołderką) połówki jabłek.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 50-60 minut w temp. 180-190 stopni, grzałka góra/dół.
Wyjmujemy z pieca i od razu posypujemy cukrem pudrem.
A potem czekamy aż chociaż ciut przestygnie, kroimy i zajadamy z zachwytem i ze smakiem.
Smacznego :-)

wtorek, 18 lipca 2017

Muffiny z malinami





Lato w tym roku jest (mówiąc delikatnie) mało ciepłe, ale na szczęście niektóre owoce tego nie zauważają i dojrzewają sobie beztrosko.
Tak jest z malinami.
Pachną i smakują ciągle tak samo.
Ciekawa byłam, jak będą smakować w cieście.
Więc naprędce wymyśliłam przepis (na bazie posiadanych) i powstały pyszne, wilgotne i pachnące latem muffinki.

Składniki:
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru (nie pudru)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 jajko
1/2 szklanki mleka
1/4 szklanki oleju
dowolny olejek zapachowy (użyłam wanilinowego)

1 1/2 szklanki malin

Składniki suche i mokre mieszamy w osobnych miskach. Następnie mokre wlewamy do suchych mieszamy byle jak, aby się to wszystko mniej więcej połączyło do kupy.
Dodajemy maliny i jeszcze raz delikatnie majatamy łyżką coby się malinki chociaż trochę utytłały w cieście.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami (lub jak widać na zdjęciu - gotowe foremki silikonowe wielokrotnego użytku), napełniamy mniej więcej 2/3 przygotowanym ciastem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temp. 190 stopni. Pieczemy ok 20-25 min (grzałka góra/dół).
Studzimy na kratce, posypujemy cukrem pudrem i zajadamy ze smakiem :-)
Smacznego!

sobota, 20 sierpnia 2016

Ciasto ze śliwkami



Kupiłam dziś na targu śliwki. Do jedzenia. Niestety - nie porywały smakiem.
Żal i grzech było wyrzucić, więc postanowiłam użyć je jako półprodukt do ciasta.
Mam sporo przepisów na śliwkowce, ale zachciało mi się czegoś nowego. Chwila szperania w necie i znalazłam ten przepis.
Poddałam go lekkiej modyfikacji, bo ilość cukru i jajek kompletnie mi nie odpowiadała.
Wyszło PYCHA!

Składniki:

Ciasto:

1/2 kg mąki
2 jajka
2 żółtka
20 dag masła roślinnego
3/4 szklanki cukru (następnym razem dam jeszcze mniej, bo jak dla mnie jest ciut za słodkie)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 szczypty soli

ok 80-90 dag śliwek
2 łyżki kaszy manny
cynamon (ilość wg. uznania)

2 budynie waniliowe lub śmietankowe
3 szklanki mleka

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Wkładamy je do lodówki na godzinę lub na pół godziny do zamrażalnika.
W tym czasie drylujemy śliwki i wykładamy papierem do pieczenia formę 25 na 30 cm.
Schłodzone ciasto dzielimy na dwie części (proporcje 60% i 40%).
Większą częścią wyklejamy dno formy do pieczenia. Posypujemy kaszą manną i wykładamy grubą warstwą pokrojone na ćwiartki śliwki.
Gotujemy budyń i gorący wylewamy równą warstwą na śliwki.
Mniejszą część ciasta ścieramy na budyń na dużych oczkach tarki.
Ciasto wstawiamy do zimnego piekarnika i pieczemy ok. godziny w temperaturze 180 stopni (grzałka góra/dół).
Po upieczeniu pozostawiamy do całkowitego wystudzenia (dłuuuugo to trwa, niestety!).
Smacznego :-)

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Tarta z jabłkami



Poprzedni wpis powstał dzięki Joannie - mojej starszej córce.
Dzisiejszy sponsoruje młodsza - Anna.
Młoda młodsza nie chciała zostać w tyle i postanowiła upiec tartę z jabłkami.
Muszę Wam powiedzieć, że to nie tylko jej debiut kulinarny (taki od A do Z), ale również tarty w naszym domu. Zwyczajnie do soboty nie posiadałam formy do tego typu wypieków :-D
A więc do rzeczy. Znalazłyśmy z młodszą przepis o tu i po minimalnych zmianach Ania upiekła COŚ PYSZNEGO! Gdybym się lekko nie krępowała, pożarłabym całość, nie oglądając się na resztę rodziny ;-)
W oryginale tarta była pieczona w formie o średnicy 23 cm. Nasza ma 27 cm i też jet ok.

Składniki:

1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
20 dag margaryny lub masła roślinnego + jedna łyżka do stopienia
1 żółtko
1/3 szklanki cukru trzcinowego
1 łyżka gęstej śmietany 18%
ok. 80 dag jabłek (waga przed obraniem)

Do posypania:
2 łyżeczki cynamonu
2 łyżki cukru trzcinowego + jeszcze trochę

Schłodzoną margarynę (masło) kroimy w kostkę, wrzucamy do miski miksera i zostawiamy do zmięknięcia na ok. 15 minut. Wsypujemy cukier i miksujemy do połączenia składników. Nie przerywając ucierania, dodajemy żółtko. Następnie wsypujemy połowę mąki i dalej ucieramy. Następnie do misy wędruje śmietana - miksujemy. A na koniec reszta mąki.
Formujemy w rękach kulę, owijamy ją folią spożywczą i wkładamy na ok. 40-50 minut do zamrażalnika. W tym czasie szykujemy jabłka - obieramy, przekrawamy na pół, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w półksiężyce.
Schłodzone ciasto wałkujemy do wielkości większej, niż forma do tarty - musi być zapas na brzegi i na lekkie przykrycie góry.
Ciastem wykładamy formę - ciasto ma zwisać poza brzegi.
Dość gęsto dziurkujemy widelcem. Nakładamy jabłka i posypujemy je cynamonem i cukrem.
Zawijamy zwisające brzegi ciasta do środka. Rozpuszczamy łyżkę naszego tłuszczu i smarujemy nim ciasto. Następnie oprószamy je cukrem trzcinowym - tak, jakbyśmy soliły - palcami.
Wstawiamy tartę do nagrzanego piekarnika (ok. 190 stopni - termoobieg) i pieczemy mniej więcej 35-40 minut.
Po tym czasie wyjmujemy pachnące ciacho i pozwalamy mu lekko ostygnąć przez 30-40 minut.
Następnie kroimy i zajadamy żałując, że forma do tary nie jest wielkości balii ;-)
Smacznego :-)

czwartek, 14 sierpnia 2014

Placki z bananami



Zalegały mi dwa banany. Mocno dojrzałe i raczej amatorów na nie już nie było.
Mogłam z nimi zrobić dwie rzeczy - wywalić, albo przetworzyć.
Wybrałam drugą opcję i wymyśliłam ad hoc przepis na placki z bananami.

Składniki:

1 i 1/2 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
torebka (16g) cukru waniliowego
szczypta soli
1 jajko
trochę więcej niż 1/2 szklanki mleka
1 łyżka oleju
2 łyżki soku z cytryny
2 dojrzałe banany

Składniki suche mieszamy w jednej misce.
W drugiej mokre. Banany rozgniatamy widelcem i dodajemy do mokrych. Mokre składniki dodajemy do suchych i mieszamy łyżką do połączenia.
Smażymy na oleju z obu stron na złoty kolor.
Jeśli ktoś lubi, można spróbować posypać je cukrem pudrem lub posmarować kwaskowatym dżemem.
Jak dla mnie, wersja "na łyso" jest wystarczająco dobra.
Smacznego :-)

niedziela, 25 maja 2014

Ciasto truskawkowe

Ponieważ sezon truskawek właśnie się zaczął, trzeba go było jakoś uczcić. Pogmerałam w moich przepisach i znalazłam w książeczce "Przepisy  Czytelników - Wiosna z 1995" coś, co mnie zaciekawiło. 
Po niewielkich modyfikacjach (mniej cukru  i inna śmietana) powstał idealny wypiek do popołudniowej herbatki (lub kawki, jak ktoś może sobie pozwolić)

Składniki:

3 jajka
3 szklanki mąki pszennej
3 łyżki oleju
3 łyzki soku z cytryny
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka cukru
400 g śmietany 18%
ok 50-60 dag truskawek

Białka ubijamy do białości. Dodajemy cukier  i żółtka. Miksujemy mikserem do uzyskania puszystej masy. Następnie odstawiamy mikser jako element zbędny i bierzemy w garśc łyżkę.
Dodajemy olej i mieszamy do lekkiego połączenia. Następnie dodajemy śmietanę i sok z cytryny. A na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Mieszamy łyżką tak, jak do muffinów - byle jak. Mają być grudy! Ciasto wylewamy na blachę (ok. 25x40 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Wierzch wyrównujemy. Układamy przekrojone na pół truskawki, przecięciem do góry. Pieczemy ok. 45 - 50 minut w temperaturze 170-180 (termoobieg). Wskazana jest kontrola patyczkiem. Po upieczeniu, zostawiamy ciasto na mniej więcej 5 minut w piekarniku (otwarte drzwiczki!). Następnie wyjmujemy z piekarnika, studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

niedziela, 15 września 2013

Kruche ciasto ze śliwkami w masie czekoladowej



Znalazłam przepis na świetne kruche ciasto ze śliwkami w czekoladzie.
Oryginał jest tu.
W  przepisie zmieniłam jedynie proporcje składników na kruszonkę i  ilość śliwek.
Moim zdaniem 1,2 kg to zdecydowana przesada.
70 dag to maksimum :-)

Składniki:

Ciasto:
20 dag masła roślinnego
2,5 szklanki mąki pszennej
3 żółtka
4 łyżki cukru pudru
2 łyżki zimnej wody
ew. zapach waniliowy

Masa czekoladowa:
20 dag gorzkiej czekolady (2 klasyczne tabliczki)
11 dag masła roślinnego
1/3 szklanki cukru
3 jajka
2 łyżki mąki
cukier waniliowy

Kruszonka:
8 dag masła roślinnego
15 dag mąki
10 dag cukru


Przystępujemy do robienia ciasta.
W mikserze mieszamy mąkę i cukier puder z zimnym, pokrojonym w kostkę, masłem, aż stworzą kruszonkę. Następnie dodajemy żółtka, a następnie wodę.
Po połączeniu wszystkich składników, ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy na pół godziny do zamrażalnika. Lub na godzinę do lodówki.

W tym czasie robimy masę czekoladową.
Czekoladę i masło rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
Lekko studzimy. W osobnej misce mieszmy trzepaczką jajka z cukrami, ale nie ubjamy ich na puszysto.
Dodajemy mąkę i mieszamy do połączenia się składników.

Blachę o wielkości 40x25 cm wykładamy papierem do pieczenia i ścieramy na tarce z grubymi oczkami ciasto z lodówki, równomiernie pokrywając dno formy. Wkładamy ponownie do lodówki na ok. 20 min.
Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg).
Wyjmujemy ciasto z lodówki, wylewamy na nie masę czekoladową. Następnie układamy na masie wydrylowane śliwki. UWAGA! - skórką DO GÓRY!
Wstawiamy ciasto do piekarnika na 15 minut.

Szykujemy kruszonkę z podanych składników.
Po 15 minutach wyjmujemy ciasto z piekarnika i posypujemy je kruszonką.
Pieczemy jeszcze 40 min.

Po upieczeniu, odstawiamy ciasto na całkowitego wystygnięcia - ciepłe bardzo się kruszy.
Jednym słowem - trenujemy silną wolę ;-)
Smacznego :-)

poniedziałek, 22 lipca 2013

Ciasto z porzeczkami



Sezon porzeczkowy w pełni. Tak więc, oprócz przetworów z tych uroczych kuleczek, trzeba obowiązkowo zrobić również coś "na ząb". Ząb osoby słodkolubnej, dodajmy ;-)
Przepis znalazłam tu.


Składniki:

1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
4 jajka
1 szklanka oleju
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
opakowanie cukru waniliowego
2 szklanki czerwonych porzeczek

Jajka ubić wraz z cukrami na puszystą masę. Następnie wlać olej i wymieszać. Dodać obie mąki z proszkiem do pieczenia i delikatnie połączyć.
Odszypułkowane, umyte i osączone na sicie porzeczki wsypać do miski, zasypać ok. 1 łyżką mąki i delikatnie obracając miskę, obtoczyć owocki w mące.
Następnie wsypać je do ciasta, wymieszać ostrożnie łyżką i przelać całość do foremki wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) przez  mniej więcej 40 minut (kontrola patyczkiem).
Ostudzone ciasto posypać cukrem pudrem.
Smacznego :-)

czwartek, 9 maja 2013

Ciasto owocowe z kruszonką





Długo szukałam przepisu na ciasto z mrożonymi owocami.
Każde, które wypróbowałam okazywało się byś totalną klapą i porażką.
Jednak to, to jest TO!
Pyszne, wilgotne i nieprzesłodzone (czujnie zmniejszyłam ilość cukru)
Wprawdzie zupełnie nie przypomina w smaku ciasta drożdżowego, jak zapewnia autorka przepisu, ale to nie umniejsza jego walorów smakowych :-)

Składniki:

3 szklanki mąki tortowej (takich 250 ml - nie arcopal)
1 szklanka cukru (max!)
2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
1/4 łyżeczki soli
3 jajka
2/3 szklanki oleju
1 szklanka naturalnego jogurtu
1/2 szklanki mleka
 ok 1/2-3/4 kg owoców sezonowych (świeże lub mrożone, przy czym tych ostatnich NIE ROZMRAŻAMY!!)
ja użyłam mieszanki malin i borówek amerykańskich zalegających mi chłodnię ;-)

Kruszonka:
15 dag mąki
10 dag cukru
8 dag masła
opakowanie cukru waniliowego

Składniki na kruszonkę zagnieść. Połączą się po kilku minutach.
 WAŻNE!
Ciasto robimy jak na muffinki - łyżką, nie mikserem!
Suche składniki wsypać do miski i wymieszać.
Do drugiej miski wbić jajka, roztrzepać, dodać jogurt i mleko i połączyć. Na końcu dodajemy olej.
 Mokre składniki wlać do suchych i pomiąchać łyżką do połączenia składników. Nie mieszamy zbyt długo! Aby się połączyło! Ciasto ma NIE być gładkie i bez grudek! 
 Wylewamy połączone z grubsza składniki na blachę wielkości 40x25 cm wyłożoną papierem do pieczenia (lub klasycznie wysmarowaną i wyspaną). Wierzch pokrywamy owocami  (świeżymi lub NIErozmrożonymi).
A na końcu posypujemy kruszonką.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok 45 min w temp ok 160-170 stopni (termoobieg).
Po upieczeniu i lekkim przestudzeniu posypujemy ciasto cukrem pudrem.
Smacznego :-)

piątek, 24 sierpnia 2012

Muffiny cukiniowe




Przepis znalazłam jaiś czas temu w necie. Gdzie? Nie wiem! Jak zwykle nie zapisałam strony. Na pewno był to czyjś blog. Tak więc przepis absolutnie nie jest mój, autorski.
Ale muffiny są pycha!

Składniki:

20 dag cukinii (waga ze skórką)
20 dag jabłek (czyli jedno duże)
25 dag mąki pszennej
2 jajka
10 dag cukru trzcinowego
70 ml oleju
czubata łyżka kakao (może być takie z cukrem)
łyżka cynamonu
łyżeczka proszku do pieczenia
pół łyżeczki sody

Składniki suche mieszamy w jednej misce. W drugiej mokre. Do mokrych dodajemy startą na małych oczkach obraną cukinię. Mieszamy byle jak z mokrymi i dodajemy pokrojone w kostkę jabłko (również obrane).
Formę do muffinek wykładamy papilotkami i wypełniamy je do 3/4 ciastem.
Pieczemy  w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) ok 15 minut ( kontrola patyczkiem).
Po upieczeniu można posypać cukrem-pudrem.
Smacznego :-)

wtorek, 19 czerwca 2012

Ciastka francuskie z truskawkami






W oryginalnym przepisie ciastka mają kształt serc. Ale jestem zbyt leniwa, żeby się bawić w wycinanki, a poza tym - nie miałam pomysłu, co zrobić z "odpadkami" ciasta.

Składniki:

2 gotowe ciasta francuskie (kupuję w Lidlu lub Biedronce)
 nutella
25 - 30 dag truskawek

Truskawki pozbawione szypułek, kroimy na plasterki grubości ok 5 mm.
"Rolkę" ciasta kroimy na 12 mniej więcej równych części. Na środek każdej nakładamy łyżeczkę nutelli i lekko (!) rozsmarowujemy, brzegi zostawiając "czyste".
Na nutelli kładziemy po kilka plasterków truskawek.
Układamy ma blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni (termoobieg) piekarnika.
Pieczemy ok 10-12 minut ( do zezłocenia brzegów). Studzimy na kratce.
Z podanej przeze mnie proporcji wychodzą 24 ciastka.
Smacznego :-)

niedziela, 6 maja 2012

Puszek z rabarbarem



Ciasto puszyste jak pianka i delikatne jak puch :-))

Przepis autorstwa Anki-Kankanki 
W oryginale trzeba po upieczeniu machnąć blachą o ziemię, ale ja sobie darowałam to ekstremum, czyli stchórzyłam. Walorów smakowych ciasta to jak sądzę nie popsuło ;-)

Składniki:


6 jajek
1,5 szklanki cukru kryształu
niepełna szklanka oleju
1,5 szklanki mąki tortowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
dowolny zapach
ok 1 kg rabarbaru (waga przed obraniem)

Białka ubijamy na sztywno, wsypujemy cukier. Następnie dodajemy po jednym żółtku. Wlewamy olej i zapach. Na końcu wsypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy mikserem na najniższych obrotach, lub łyżką.
Wlewamy do formy (25 x 40) wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu równomiernie wsypujemy oczyszczony i pokrojony rabarbar. Pieczemy ok 45 - 50 minut w temperaturze 170 stopni (termoobieg). Dla pewności polecam jak zwykle kontrolę patyczkiem;-)
Przestudzone ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

sobota, 29 października 2011

Jabłkowe z budyniem


Przepis znalazłam kilka dni temu tu
To połączenie budyniu z jabłuszkami przemówiło do mnie bardzo wyraźnie i dziś prezentuję nowość w mojej kuchni. Trochę tu i ówdzie zmieniłam proporcje, ale generalnie całokształt został zachowany.

Składniki:
1/2 kg maki
25 dag masła roślinnego
3/4 szklanki cukru kryształu + 3 łyżki do budyniu
cukier waniliowy
cynamon (pół opakowania)
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
3 budynie śmietankowe z cukrem
4 szklanki mleka
1,5-2 kg jabłek (polecam szare renety)

Jajka ubijamy z cukrem i solą. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia siekamy z masłem.
Dodajemy masę jajeczną i wyrabiamy ciasto. Połową wyklejamy foremkę o rozmiarach ok 25x23 cm. Drugą połowę ciasta wkładamy do zamrażalnika.
Obrane i pokrojone w kawałki jabłka wykładamy na ciasto i posypujemy cukrem waniliowym i cynamonem.
Na jabłka wykładamy gorący budyń ugotowany na 4 szklankach mleka. Rozsmarowujemy go równo po całości.
Wierzch posypujemy pokruszonym ciastem z zamrażalnika.
Pieczemy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) przez 55-60 minut.
Smacznego :-)

piątek, 30 września 2011

Ciasto jabłkowe z puszystą pianką


Przepis znalazłam tu

Składniki:

Na ciasto:
12,5 dag masła roślinnego
1/2 szklanki cukru
4 żółtka
2 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki śmietany

Pianka:
4 białka
1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru
1/2 szklanki cukru

Masa jabłkowa:
5-6 jabłek
cynamon
2-3 łyżki cukru

Masło ucieramy z cukrem dodając po jednym żółtku. Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dodajemy śmietanę i miksujemy. Ciasto jest gęste!
Wykładamy je na blaszkę. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce na grubych oczkach, mieszamy z cukrem i cynamonem ( wg upodobań - ja dałam prawie całe opakowanie).
Wstawiamy do piekarnika i podpiekamy ok 20 min w temp. 150 stopni (termoobieg).
W tym czasie ubijamy białka z cukrem na sztywną pianę i dodajemy budyń. Mieszamy.
Na podpieczonym cieście rozsmarowujemy równą warstwą piankę budyniową.
Ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy jeszcze ok 20-25 minut.
Smacznego :-)

wtorek, 20 września 2011

Sernik ze śliwkami



Przepis pochodzi stąd, ale jak zwykle trochę go zmieniłam.


Składniki:

spód:
15 dag kruchych ciastek z czekoladą
5 dag rozpuszczonego masła roślinnego

masa serowa:
1 kg twarogu trzykrotnie mielonego, lub gotowca z wiaderka
1,25 szklanki drobnego cukru do wypieków
3 łyżki mąki ziemniaczanej
4 jajka
2/3 szklanki śmietany 36% (tortowej)
zapach migdałowy
50 dag śliwek

kruszonka
15 dag (1,5 szklanki) mielonych migdałów
3/4 szklanki cukru
10 dag rozpuszczonego masła roślinnego

Dno tortownicy o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia, a boki smarujemy masłem i wysypujemy bułką tartą.

Kruszonka:
Mieszamy migdały, cukier i masło. Wstawiamy do lodówki.


Spód:
Ciasteczka kruszymy na drobniutkie kawałeczki, dodajemy rozpuszczone masło. Mieszamy, a powstałą masą wylepiamy starannie cienką warstwą dno tortownicy.

Masa:
Jajka ubijamy z cukrem. Do kogla-mogla dodajemy ser, śmietanę, mąkę i zapach. Mieszamy krótko. Wylewamy masę na przygotowany spód. wyrównujemy i układamy na masie połówki wydrylowanych śliwek (skórką do dołu).

Posypujemy kruszonką wierzch sernika.

Pieczemy ok 50 min w temp 160-170 stopni (termoobieg)
Ja upiekłam w zalecanej, czyli 180 i kruszonka za bardzo się zrumieniła.

Sernik po upieczeniu zostawiamy na ok 30 min w lekko uchylonym piekarniku.
Po 30 minutach wyjmujemy, studzimy i kiedy już nie paruje wkładamy na kilka godzin do lodówki.
Smacznego :-)

wtorek, 2 sierpnia 2011

Muffiny z jagodami lub malinami


Przepis znaleziony gdzieś w necie.

Składniki suche:
2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody

Składniki mokre:
2 jajka
1/2 szklanki oleju
1 szklanka mleka
zapach waniliowy

ok 25 dag jagód lub malin

Składniki mokre i suche mieszamy w osobnych miseczkach. Następnie dodajemy mokre do suchych i mieszamy je razem byle jak łyżką.
Wsypujemy owoce i delikatnie jeszcze raz majtamy łyżką.
Foremkę do muffinek wykładamy papilotkami i napełniamy je do 3/4 wysokości.
Pieczemy ok 15 - 20 minut w temperaturze ok 160 stopni (termoobieg)
Smacznego :-)