Pewien pan swojego kucharza strofował,
Że mu obiad zbyt kwaśny i pieprzny zgotował,
Że wszystko ta nieszczęsna popsuła przesada,
"O, zgrozo! o, zgorszenie - kucharz odpowiada -
Jakże można, mój panie, tak dalece błądzić:
Nie umiejąc gotować, o potrawach sądzić?
Pańskie zdanie zupełnie śmieszne i opaczne!
Musisz jeść, co ci daję, i wierzyć, że smaczne"

Franciszek Dzierżykraj-Morawski

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Ciasto z brzoskwiniami


Odgruzowałam swój tajny przez poufne zeszyt z przepisami i znalazłam taki oto przepis na proste, szybkie w wykonaniu i smaczne ciacho z brzoskwiniami.

Składniki:

puszka brzoskwiń
4 rozdzielone jajka
1 i 1/4 szklanki cukru kryształu
3/4 szklanki oleju
1/4 szklanki soku z brzoskwiń (tego z puszki)
2 i 1/2 szklanki mąki
1 łyżka proszku do pieczenia (ŁYŻKA - to nie pomyłka!)
zapach waniliowy
czubata łyżka kakao (bez cukru)


Brzoskwinie kroimy w kostkę i odcedzamy na sicie ok 1 godziny.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli na sztywno. Dodajemy cukier, a następnie żółtka. Nie przerywając mieszania wlewamy olej, a następnie sok z brzoskwiń. Miksujemy na jednolitą masę.
Następnie dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Blaszkę o wymiarach 25 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy połowę ciasta.
Posypujemy pokrojonymi i odsączonymi brzoskwiniami.
Do pozostałej części ciasta dodajemy kakao i mieszamy.
Następnie wylewamy na brzoskwinie.
Ciasto wstawiamy do nagrzanego do 170 stopni (termoobieg) piekarnika i pieczemy ok 50 minut.
Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :-)

Zapiekanka resztkówka


Zapiekanka powstała z potrzeby chwili i z nadmiaru resztek w lodówce.
Z przyczyn obiektywno-subiektywnych przepis pozbawiony będzie dokładnych proporcji wagowych zastosowanych składników. Ilość i rodzaj przypraw dostosowujemy do własnego smaku i upodobania.

Składniki:

resztki mięsa pieczonego lub gotowanego (w moim przypadku były to pieczone żeberka i kurczak z grilla)
gruby makaron (np. penne) - ilość dostosowana do ilości posiadanego mięsa
około 1 szklanki gęstej śmietany
łycha mąki (taka od serca - czubata)
2 łyżki przecieru pomidorowego
majeranek
czosnek granulowany
ok 20 dag startego sera żółtego typu Morski, Zamojski (lubi inny łatwo topliwy)
olej do smażenia

W osolonej wodzie gotujemy makaron.
W tym czasie na patelni obsmażamy pokrojone w kostkę mięso. Posypujemy je majerankiem.
Kiedy jest porządnie podgrzane, dodajemy przecier pomidorowy i mieszamy.
Mąkę mieszamy ze śmietaną i czosnkiem granulowanym.
Mieszaninę wlewamy do mięsa i mieszając przez chwilę podgrzewamy na patelni.
Powstały w ten sposób sos mieszamy z ugotowanym i odcedzonym makaronem. Przekładamy do naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem. Wierzch posypujemy żółtym serem i całość zapiekamy w piekarniku ok 25 min w temperaturze 150 stopni (termoobieg).
Smacznego :-)

środa, 18 stycznia 2012

Kokosanki


Przepis znaleziony w czeluściach netu.

Składniki:

20 dag wiórków kokosowych
5 dag masła
3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżki mleka
2 białka
2 łyżeczki maki ziemniaczanej

W garnku rozpuszczamy masło, dodajemy cukier i dokładnie mieszamy do połączenia składników. Dodajemy mleko i wsypujemy wiórki.
Ubijamy pianę z białek. Pod koniec ubijania dodajemy mąkę ziemniaczaną i starannie mieszamy.
Do ubitych białek dodajemy masę kokosową i mieszamy łyżką.
Łyżeczką układamy porcje ciasta na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160-170 stopni (termoobieg) i pieczemy ok 15 minut do zrumienienia.
Po upieczeniu pozostawiamy na chwilę na blaszce i zdejmujemy je po ok 3-4 minutach.
Smacznego :-)

Kruche ciasteczka pomarańczowe

Przepis znalazłam na blogu mojej imienniczki

Składniki:

25 dag masła
1 szklanka cukru pudru
ok 3 szklanek mąki (ciasto musi być gładkie i dać się rozwałkować)
3 żółtka
szczypta soli
2-3 łyżki startej skórki pomarańczowej

Wszystkie składniki starnnie wyrabiamy. Następnie wałkujemy ciasto na grubośc ok 5 mm i wykrawamy np. kółka. Pieczemy w temperaturze ok 160 stopni (termoobieg) do zrumienienia.

Smacznego :-)

niedziela, 8 stycznia 2012

Muffiny orzechowo-pomarańczowe


Co tu dużo pisać: są pyszne i tyle ;-)

Składniki:

25 dag mąki
10 dag orzechów włoskich
10 dag kandyzowanej skórki pomarańczowej
2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1 jajo
10 dag cukru
80 ml oleju
15 dag gęstej śmietany 18%
150 ml soku z pomarańczy

W jednej misce mieszamy suche składniki (mąkę, cukier, orzechy, skórkę, proszek i sodę). W drugiej mokre (sok, olej, jajko, śmietana). Dodajemy składniki suche do mokrych, mieszamy łyżką i napełniamy formę do muffin wyłożoną papilotkami tak ok do 3/4 wysokości.
Wierzch muffinek można posypać cukrem trzcinowym lub grubą rafinadą.
Pieczmy w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg) ok 15 minut.
Smacznego :-)

piątek, 6 stycznia 2012

Muffiny z żurawiną


Przepis ten znalazłam dawno temu tutaj, piekłam je kilka razy, ale dopiero dziś zauważyłam, że nie ma ich na blogu!
Tak więc czym prędzej spieszę poprawić to ewidentne niedopatrzenie!

Składniki:

25 dag mąki
10 dag cukru
sok i skórka starta z pomarańczy (lub trzech mandarynek)
75 ml oleju
mleko (ilość będzie podana w opisie)
1 jajko
2,5 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka cynamonu
1/4 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
20 dag suszonej żurawiny
opcjonalnie cukier trzcinowy do posypania

W jednej misce mieszamy suche składniki i skórkę z pomarańczy.
Do wyciśniętego soku dodajemy tyle mleka, żeby w całości było 200 ml płynu.
Wlewamy do drugiej miski, dodajemy jajko i olej i mieszamy krótko łyżką do jako takiego połączenia się składników.
Następnie wlewamy płynne składniki do suchych, mieszamy byle jak i wsypujemy żurawinę i jeszcze raz mieszamy.
Formę muffinową wykładamy papilotkami i napełniamy je maksymalnie w 3/4 ciastem.
Wierzch posypujemy cukrem trzcinowym (ilość wg upodobań, ale bez przesady - on jest baaardzo słodki!)
Pieczmy przez ok 15 minut w temperaturze ok 170 stopni (termoobieg).
Smacznego :-)

niedziela, 1 stycznia 2012

Piernik noworoczny

Kolejny przepis na piernik wypróbowany i zdecydowanie godny polecenia!
Przepis oryginalny cokolwiek zmodyfikowałam wg własnego widzimisię ;-)

Składniki:

15 dag masła roślinnego
1 i 1/3 szklanki cukru
3 łyżki kakao
3 łyżki oleju
1 łyżka miodu naturalnego
1/3 szklanki wody
2 jajka
2 szklanki mąki
1 ŁYŻKA proszku do pieczenia (to nie pomyłka!)
2 czubate łyżki przyprawy do piernika
1 szklanka (taka z czubem) posiekanych orzechów włoskich + solidna garść do posypania na polewę

Masło rozpuszczamy w garnku razem z kakao, cukrem, olejem, miodem i wodą na małym ogniu, nie dopuszczając do zagotowania.
Masę zostawiamy do przestygnięcia.
Następnie dodajemy żółtka, mąkę, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia i miksujemy.
Ubijamy pianę z białek i dodajemy do ciasta. Mieszamy łyżką do połączenia. Wsypujemy orzechy i ponownie majtamy łyżką.
Ciasto wlewamy do podłużnej foremki wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika. pieczemy ok 50-60 minut w temp. ok 160-170 stopni (termoobieg) (po 40 minutach proponuję zrobić test patyczkiem ;-)).
Po wystudzeniu ciasta polewamy je rozpuszczoną polewą czekoladową i posypujemy orzechami.
Smacznego!