Pokazywanie postów oznaczonych etykietą iwoniczanka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą iwoniczanka. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 11 kwietnia 2013

51. Wzmacniający krem do rąk i paznokci - Iwoniczanka

Na wstępie chciałam podziękować wszystkim osobom [bo może i przybłąkał się tutaj jakiś mężczyzna :D], które odwiedzają mój blog, czytają moje wypociny, a nawet je komentują. To naprawdę dużo dla mnie znaczy! Zwłaszcza, że jestem początkującą blogerką i ciężko mi było pisać mając świadomość, że być może nikt tego nie czyta :) A gdy pojawiły się pierwsze obserwatorki i pierwsze komentarze - od razu zrobiło mi się jakoś lepiej i weselej :) Jeszcze chętniej prowadzę tego bloga :) Dziękuję!
 
***

Zepsuję zabawę i od razu zdradzę, że jest to dla mnie krem idealny :D
Recenzja powstała w ramach Akcji Rewitalizacja Dłoni i Stóp:
 Krem ten kupiła mi mama, z początku pomyślałam: "Mamooo, przecież w domu tyle kremów, ja kupiłam też nowy... Poza tym za tyle krem kupować..." :) A mama była na kilka dni w Iwoniczu i jak zobaczyła te kremy to stwierdziła, że to kremy robione z naturalnych składników, zwłaszcza za tyle kasy :D I jeśli mam problemy z uczuleniem na dłoniach, to że taki naturalny kremik mnie nie uczuli :) I nie myliła się :)


Cena: ok. 13zł/150 ml [cena może duża, ale krem jest też duży, bo standartowo dostajemy 75 ml, a nie 150 ;)]


Opis producenta:

Skład:

Moja opinia:
Krem ma bardzo ciekawy design :) Ale ważne jest to co w środku :) 
Ma delikatny zapach, bardzo przyjemny i nie nachalny. Konsystencja jest typowa dla kremu: nie za wodnista, nie za gęsta :) Nie pozostawia tłustego filmu na dłoniach i szybko się wchłania :) Mimo, że opakowanie jest ogromne, nie przeszkadza to w użytkowaniu, choć do torebki go nie włożę :) Nawilżenie jest całkiem dobre, choć bywało lepiej. Dla mnie wystarczające - tej zimy dbałam o dłonie i nie wystawiałam ich na mróz, toteż nie potrzebują strasznego nawilżenia. 






Określiłabym je jako normalne, lekko przesuszone, ale na pewno nie popękane :) Co by tu jeszcze o nim powiedzieć? Nie uczulił mnie :) Jest bardzo delikatny :) Ale daje ulgę moim dłoniom, gdy potrzebują nawilżenia :) Myślę, że powiedziałam o nim wszystko :)

Ocena: Bezwzględny mój KWC! Piękny zapach, dobre nawilżenie, nie uczulający :) Choć cena wysoka :) Ale mimo to oceniam go na solidne 5/5 :)))

Znacie kosmetyki Iwoniczanka? Może używałyście tego kremu? :) 

wtorek, 2 kwietnia 2013

40. Haul zakupowy.

Trochę w ostatnim czasie zaszalałam, nie tylko z kosmetykami, bo kupiłam też buty i torebkę :)
Ale może od kosmetyków zacznę :)

Iwoniczanka krem do rąk i paznokci
To akurat kupiła mi mama, gdy była w Iwoniczu :)
Pierwsze i każde następne wrażenie - świetny krem! Choć cena ciut wygórowana, ale też mamy go 150 ml :) Kosztował 13zł. Recenzja wkrótce :P
















 
Drogeria Hebe
Tołpa - płyn micelarny 
Boski! Przepiękny kwiatowy zapach, dobrze zmywa nawet Avonowską żelową kredkę :) 
Minusem jest tylko zamknięcie :(
Jak kupię płyn micelarny BeBeauty (który ponoć jest dokładnie tym samym produktem) to zrobię recenzję porównawczą :)
Kupiłam za 9,99!


















Deodorant Nike
Moja mama od niedawna zaczęła kupować deodoranty Nike, dlatego ja też się na nie skusiłam. I nie żałuję :) Tyle, że musi zaczekać na swoją kolej... Mam w tej chwili koło 8-9 deo :D To także za 9,99:)

















Grace Cole - peeling Pineapple & Passion Fruit
Kupiłam dwa peelingi, drugi był zielony - Kokos & Limonka. Drugi kupiła ode mnie współlokatorka :P Oba mają delikatne zapachy, ledwie je czuję. Drobinki także delikatne. Zobaczymy czy się polubimy :) 


















Catrice - pędzelek do eyelinera
Miałam problem z żelową kredką z Avonu i zdecydowałam się poeksperymentować i nakładać ją pędzelkiem, póki co jest dobrze, tylko kredka duuużo szybciej ubywa :) Kupiłam za 10,49:)



















Torebka C&A
Torebka kosztowała 109 zł, ale polowałam na okazję i upolowałam :) Kupiłam za 69 zł w promocji -40zł na Dzień Kobiet :) W środku niestety nie ma kieszonek, jedynie tą na wierzchu, którą widzicie. Muszę znaleźć jakiś patent na nią :) 



















Buty ZARA
Poszukując butów na wesele (nie moje, nie :P), trafiłam na te oto butki :)
Nie jestem pewna czy będą dla mnie aż takie wygodne, póki co szukam dalej, bo mogę te jeszcze oddać, choć podobają mi się strasznie i stopa ładnie w nich wygląda :) No i nie są takie wysokie :)







A wy co upolowałyście ostatnio? :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...