Tytuł: "O chłopcu, który ujarzmił wiatr"
Autor: William Kamkwamba i Bryan Mealer
Ilość stron: 313
Cena: 38,00 zł
Moja ocena: 7,5/10
Kiedy Pani Ola z wydawnictwa Drzewo Babel poleciła mi, żebym wybrała jakąś książkę z ich oferty nie zastanawiałam się zbyt długo. Szczerze powiedziawszy to nie wiem, co mnie nakłoniło do wybory "O chłopcu, który ujarzmił wiatr. Nie czytałam żadnych opinii na temat tej książki, ba!, nigdy o niej nawet nie słyszałam, a co więcej, staram się zazwyczaj unikać biografii i autobiografii, bo najzwyczajniej w świecie mnie nudzą. Więc co jest takiego przyciągającego w opowieści o afrykańskim chłopcu, który pewnego dnia postanowił ujarzmić wiatr, "spróbował i zrobił to"?
"O chłopcu, który ujarzmił wiatr" to książka, której akcja toczy się w niewielkiej malawijskiej wiosce Wimbe. Głównym bohaterem jest nastoletni chłopiec - William, mający tak jak inne dzieci plany na przyszłość, chce się wykształcić, zdobyć dobrą pracę, założyć rodzinę i spędzać spokojnie swoje życie w Malawii. Jednak po wielu latach obfitości, w jego kraju pojawia się ogromna susza w skutek której jego bliscy cierpią głód. Po końcu klęski rodzice chłopca mimo wszystko nie mają pieniędzy na utrzymanie syna w szkole. Jednak Will przyjmuje wszystko "na klatę" i bierze sprawy w swoje ręce. Postanawia, że pewnego dnia "ujarzmi wiatr" i jego bliscy odtąd już nigdy nie będą musieli cierpieć z powodu braku jedzenia....