Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czytelnicze podsumowania. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czytelnicze podsumowania. Pokaż wszystkie posty

piątek, 4 stycznia 2013

Czytelnicze podsumowanie grudnia i roku :)

W końcu nadszedł długo oczekiwany rok 2013. Mam nadzieję, że będzie bardziej udany niż 2012 i pod względem czytelniczym, jak i blogowym, chociaż jestem dumna z osiągniętych wyników, które chciałbym Wam dzisiaj przedstawić.

W pierwszej kolejności pragnę podziękować wszystkim, którzy odwiedzają mojego bloga, czytają recenzje i dopingują mnie do dalszej pracy. Oczywiście czytanie jest moją pasją, ale to dzięki Wam mogę się dzielić swoimi opiniami w sposób sprawiający mi satysfakcję i wprawiający w zadowolenie.
Dziękuję wszystkim czytającym mojego bloga :)
A teraz czas na moje ulubione statystyki. Jak zapewne już wiecie uwielbiam liczby, analizy i wyliczenia matematyczne, więc moje statystyki będą pełne cyferek.

Najwięcej książek (8) przeczytałam w styczniu.
Najmniej (1) w sierpniu i wrześniu.

Pocieszający jest fakt, że nie było okresu w 2012 roku, w którym nie czytałabym żadnej książki.

Łącznie przeczytałam: 53 różnej maści powieści, komiksów, dramatów itp.
Najczęściej wybieranym przeze mnie gatunkiem była oczywiście powszechnie rozumiana fantastyka (horror, fanasy i science fiction). Z tego gatunku przebrnęłam przez 26 utworów.
Mniej czytałam literatury młodzieżowej - 17 książek.

sobota, 1 grudnia 2012

Czytelnicze podsumowanie listopada :)

Wraz z 1 grudnia nadchodzi czas na czytelnicze podsumowanie miesiąca. Niestety moje wyniki nie są imponujące, gdyż miałam niewiele czasu na czytanie. Są również pewne pozytywy, a mianowicie nie przeczytałam w ciągu ostatnich 30 dni książki, która kompletnie by mi się nie spodobała.

A oto przeczytane przeze mnie utwory w listopadzie:

1. "Tron Półksiężyca" Saladin Ahmed 
2. "O chłopcu, który ujarzmił wiatr"  William Kamkwamba i Bryan Mealer
3. "Metro 2033" Dmitry Glukhovsky
4. "Pisarz rodzinny" Gregoire Delacourt

Najlepsza pozycja: "Pisarz rodzinny"
Najsłabsza pozycja: "Metro 2033" (chociaż ta książka nie była wcale taka zła).

Ogółem przeczytanych stron: 1500
Średnio każda książka liczyła: 375 stron
Średnio każdego dnia czytałam: 50 stron

W listopadzie moja biblioteczka powiększyła się o 6 książek. Nawiązałam również nową współpracę z wydawnictwem Egmont. 

Jeżeli chodzi o statystyki blogowe to wyglądają bardzo zachęcająco. W listopadzie odwiedziliście mnie najczęściej od początku istnienia Z biblioteki Szarikowa. Całkowita liczba wyświetleń sięgnęła 2328, co daje prawie 78 odwiedzin dziennie. Przybyło również wielu nowych obserwatorów.

Najchętniej czytaliście post Maraton "Władcy pierścieni" w Multikinie, który był również najczęściej komentowany.


Dziękuję Wam, że cały czas jesteście ze mną, dajecie mi satysfakcje i mobilizujecie do dalszej pracy!

Mam ambitne plany na grudzień, który zakończy roczne czytelnicze podsumowanie. Chciałabym zakończyć pożegnać stary rok z wynikiem 60 przeczytanych książek i liczę, że mi się uda. Trzymajcie za mnie kciuki. Oto moje plany na grudzień. 


czwartek, 1 listopada 2012

Czytelnicze podsumowanie października :)



Mamy 1. listopada, a to oznacza czas na kolejne czytelnicze podsumowanie miesiąca. Październik był przełomowym okresem i dla mojego bloga i dla czytania, ponieważ jak pewnie zauważyliście przez sierpień i wrzesień przeżywałam stagnację w moim czytelniczym życiu. Ale nie ma co wracać do przykrej przeszłości tym bardziej, że teraźniejszość i przyszłość zapowiada się obiecująco. Znowu wróciłam do czytelniczej formy! Uhuuu!

piątek, 1 czerwca 2012

Czytelnicze podsumowanie maja :)

Pogoda dotychczas dopisywała, więc można było wylegując się na kocu  przeczytać wiele ciekawych książek :) Jednak nie wszystkim uczniom było to dane, bo jak wiemy maj to okres matur i popraw ocen, a mi to drugie szczególnie doskwierało. Totalny brak czasu spowodował, iż przeczytałam jedynie 4 książki i 2 komiksy (oczywiście o Thorgalu), ale mimo wszystko uważam, że nie jest tak źle :) Obiecuję poprawę w wakacje :D

Moja biblioteczka w maju powiększyła się o 11 pozycji widocznych na zdjęciu. Jedynie nieobecne są "Zaginione wrota" i "Drapieżca", które pożyczyłam koledze.


Przeczytane w maju: 

1. "Wiedźmikołaj" Terry Pratchett (Opinia)
2. "Nawiedzony dom" Joanna Chmielewska 4/10.
3. "Zaginione wrota" Orson Scott Card (Recenzja)
4. "Przeczekać ten dzień" Anna Maria Jaśkiewicz (Recenzja)
5. 12 i 13 część komiksu o Thorgalu "Miasto zaginionego boga" oraz "Między ziemią a światłem" (Opinia)

Najlepsza pozycja: "Zaginione wrota" O. S. Carda
Najgorsza pozycja: "Nawiedzony dom" Joanna Chmielewska

Łącznie w tym miesiącu przeczytałam 1266 stron, co daje 41 stron dziennie.
Mój blog odwiedza coraz więcej osób, co jest dla mnie dużym powodem do radości. Cieszę się, że jesteście ze mną :) W ciągu minionego miesiąca mój blog został wyświetlony 1031 razy, a 21 osób zaczęło go obserwować. Dziękuję Wam.
Nawiązałam też nowe współprace i w związku z tym dziękuję za okazane zaufanie.

Nie jestem usatysfakcjonowana swoim wynikiem. Nadrobię po radzie pedagogicznej :D A teraz dla pocieszenia zatopię się w rytmach nowo odkrytego zespołu :-)




środa, 2 maja 2012

Czytelnicze podsumowanie kwietnia :)


Tak spędzałam ostatni dzień kwietnia :-) 



Miałam to zrobić już wczoraj, ale z powodu niedyspozycji mojego internetu nie miałam możliwości. Tak więc nadrabiam straty dzisiaj :)

Kwiecień mogę zaliczyć do miesiąców udanych pod względem ilości przeczytanych, ale nie pod względem jakości (w większości przypadków). Przeczytałam 7 książek i 1 komiks, co dało: ok. 1847 stron.
Czyli średnio:
- dziennie czytałam 61, 5 strony
- każda książka miała 230 stron

A oto "pożarte" pozycje w tym miesiącu pozycje:

You might also like:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...