Tytuł: Blisko ciebie
Tytuł oryginalny: By Your Side
Autor: Kasie West
Cykl: -
Wydawnictwo: Feeria Young
Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski
Liczba stron: 390
Moja ocena: 8/10
Autumn spotyka nieprzyjemna sytuacja: przez przypadek zostaje zamknięta w szkole na cały weekend. Gdy wydaje jej się, że gorzej już być nie może, okazuje się, że ma towarzysza. Dax to gość, o którym niewiele wiadomo, poza tym że nie cieszy się dobrą opinią: ciągnie się za nim wspomnienie bójki i poprawczaka. Autumn cały czas ma nadzieję, że Jeff, jej prawie-chłopak, odgadnie, co się jej przydarzyło, i zaraz po nią wróci. Ale Jeff nie przychodzi. Nikt jej nie szuka.
Wygląda więc na to, że Autumn spędzi następne dni, jedząc przekąski z automatu i gadając z gościem, który ewidentnie nie ma na to ochoty. Na początku rozmowa się nie klei, ale gdy Autumn i Dax stopniowo otwierają się przed sobą, dziewczyna widzi, że coś między nimi iskrzy... i zaskakuje. Ale czy poza szkolną biblioteką ich uczucia mają szansę na przetrwania? Czy każde pójdzie swoją starą drogą, czy może… wyruszą wspólną ścieżką?
źródło opisu: http://wydawnictwofeeria.pl/pl/ksiazka/blisko-ciebie
"-Mogło być gorzej.
-Mogło być też lepiej."
Kolejne moje spotkanie z autorką i kolejny raz jestem oczarowana. Kasie West chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Polscy fani pokochali twórczość autorki i z każdą kolejną wydaną książką, pragną więcej i więcej. Ja również należę do tego grona i tym razem również czytałam z przyjemnością i uśmiechem na ustach.
"Blisko ciebie" to moja trzecia przeczytana książka autorki, wydana w Polsce. Dawno temu czytałam jeszcze "Chłopaka z innej bajki" w oryginale, ale planuję powtórzyć lekturę niebawem po polsku. Początkowo pomyślałam, że "Blisko ciebie" to będzie książka nudna i nierealna. Czemu? A no bo pomysł z zamknięciem w bibliotece? Nie wiem czemu założyłam od razu, że cała akcja będzie się rozgrywać w tym miejscu (nie czytałam opisu). Dlatego też nie spieszyło mi się do sięgnięcia po nią. Po raz kolejny przekonałam się, żeby nic nie zakładać. Czasami potrafię ubzdurać sobie coś w głowie i tkwić w tym przekonaniu. Tylko po co i skąd się to wzięło?
Autumn to bohaterka przyjazna, delikatna, dobra i lubiana. Popularna dziewczyna, która pragnie wszystkich zadowolić, nawet jeśli to niezgodne z tym co czuje. Jednak bohaterka ma tajemnicę. Napady paniki, które nie wiadomo skąd się wzięły i objawiają się w najmniej spodziewanych momentach. Właśnie tę sprawę traktuję jako minus, bo jednak uważam, że autorka powinna nieco rozbudować temat, skoro już postanowiła go zacząć. Tymczasem mam wrażenie, że został potraktowany szybko i po łebkach.
Dax natomiast to "wyrzutek" z poprawczaka, cieszący się złą sławą. Rówieśnicy ciągle plotkują na jego temat i na podstawie tego go oceniają, nie wiedząc tak naprawdę nic. Chłopak stroniący od ludzi, jest tak naprawdę opiekuńczym, szukającym miłości i ciepła rodzinnego, człowiekiem. Zupełnie przeciwieństwo Autumn.
"Możliwości nigdy nie ranią aż tak jak rzeczywistość. Możliwości są ekscytujące i niezliczone. Rzeczywistość to ostateczność."
Zdecydowanie zaletą tej powieści są bohaterowie, którzy mają różne temperamenty, ale w rezultacie się dogadują i dopełniają. Ponadto autorka jak zawsze w swoich powieściach, mimo lekkości i prostego języka, wplotła w fabułę trudne i wartościowe tematy takie jak, akceptacja, strach przed odrzuceniem, stany lękowe, narkotyki i konsekwencje, bunt i rodziny zastępcze nie wywiązujące się ze swojego zadania.
Kasie West kolejny raz wciągnęła mnie w swoją opowieść, zauroczyła mnie bohaterami i sprawiła, że jej książkę czytałam z czystą przyjemnością. Wiadomo, że jej książki nie są wybitne, nie znajdziemy w nich niczego zaskakującego, ani nie dowiemy się niczego nowego. Ale to nie przeszkadza, kiedy autora pisze w lekkim i tak przyjemnym stylu, że kolejne strony się pochłania i nie wiadomo kiedy przewracamy ostatnią stronę.
"Książki! Tu wszędzie było pełno książek. Wystarczyłoby chwycić jedną z nich. Zaszyć się w jakimś kącie i czytać, dopóki ktoś mnie nie znajdzie."