Rok wydania: 2015
Liczba stron: 366
Źródło: Biblioteczka własna
Tom I
Całe nasze życie kreci się wokół
Ziemi, to nasza planeta i nasz świat, który znamy i w którym
żyjemy. Obok nas żyje też milion innych gatunków, a co jeśli dla
nich choć żyją na Ziemi, to światem jest zupełnie coś innego.
Tobi to mały dwunastoletni chłopiec.
Jego całym światem jest drzewo i nic w tym dziwnego, gdy ma się
tylko półtora milimetra wzrostu. To właśnie tam, wśród gałęzi
żyje wraz z rodzicami. Ojciec Tobiego, pan Sim Lolnes jest bardzo
znanym i cenionym naukowcem, natomiast mama, pani Maja Lolnes to
piękna kobieta, która pochodzi z górnych gałęzi. Ich życie było
całkiem normalne i spokoje do czasu pewnego odkrycia, to ono zmienia
ich życie.
Po przeprowadzce na dolne gałęzie,
ich życie chociaż ciężkie, to na jakiś czas się uspokoiło.
Jednak kiedy władzę na drzewie przejął Jo Mitch, życie Tobiego i
jego rodziny staje się zagrożone. Chłopiec musi uciekać i za
wszelką cenę uratować rodziców, którym grozi duże
niebezpieczeństwo.
Jestem zaskoczona, pozytywnie
zaskoczona. Spodziewałam się ciekawej historii, jak tylko
zobaczyłam okładkę i opis, wiedziałam, że będzie to ciekawa
książka, ale nie wiedziałam, że aż tak mnie wciągnie. „Tobi.
Życie w zawieszeniu” to nie tylko przygoda, ale przede wszystkim
niesamowicie mądra książka. To historia o wielkich wartościach, o
rodzinie i niepoddawaniu się przeciwnościom, o wielkiej przyjaźni,
naprawianiu błędów, dbaniu o świat w którym się żyje, oraz o
walce ze słabościami.
Tobi to mały chłopiec, ale o wielkim
sercu i sile ducha. Z dnia na dzień jego świat się wali, a on
zmuszony jest nie tylko uciekać ale i walczyć o przeżycie ale też
o rodzinę. Walczy też o świat, w którym żyje, a przy tym poznaje
co to przyjaźń, lojalność. I chociaż nie raz zawiedzie się na
ludziach, to cały czas wierzy.
Wciągnęła mnie ta historia.
Polubiłam Tobiego i do końca trzymałam za niego kciuki, żeby się
udało. Przeżywałam jego upadki ale i wzloty. Pozostali bohaterowie
również zostali bardzo dobrze nakreśleni, tak że czuć było ich
emocje.
Autor stworzył niesamowity świat,
bardzo nam zbliżony, my żyjemy na Ziemi, a Tobi na Drzewie, które
jest jego światem. I tu i tam panuje pewna hierarchia, a ludzie
rządzący dla władzy i pieniędzy są zrobić bardzo dużo. Ale są
też tacy, dla których ważniejsze jest dobro ludzi i ich otoczenia.
„Tobi. Życie w zawieszeniu”
polecam starszym dzieciom, ale też i ich rodzicom. To wspaniała
przygoda, która nie tylko wciąga ale też i uczy, wzrusza. Książka
potrafi oczarować!!!
Wyzwanie
12/52
Cieszę się, że to taka mądra, wartościowa książeczka. W takim razie polecę ją mojej nastoletniej siostrzenicy. Mam nadzieję, ze przypadnie jej do gustu. Bo ja obecnie wolę nieco doroślejszą literaturę.
OdpowiedzUsuńTytuł sobie zapamiętam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka bardzo sympatyczna, co mnie cieszy. Zapewne ją przeczytam, zainteresowała mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/