Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki zbożowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą płatki zbożowe. Pokaż wszystkie posty
piątek, 13 grudnia 2013
Owsianka na mleku z awokado, figami i jogurtem naturalnym.
Czy owsianka musi być równoznaczna z koszmarem z dzieciństwa? Niestety dla niektórych tak, ja jednak nie byłam "karmiona" owsianką za młodu ;) więc nie nasiąkłam niechęcią do niej na późniejsze lata.
Uwielbiam owsiankę - szczególnie na mleku, jednak mój brzuch nie dzieli ze mną tych preferencji i zdecydowanie nie lubi tej w wersji na mleku krowim. Dlatego jem albo na wodzie i dodaję do tego serek wiejski/homogenizowany lub twarożek, albo gotuję na mleku sojowym. Tym, którzy z jakiś powodów nie mogą jeść owsianki na mleku krowim - zdecydowanie polecam tę drugą wersję. Owsianka jest kremowa i naprawdę bardzo smaczna :).
W dzisiejszym poście podaję przepis na owsiankę ze świeżymi figami oraz moim ukochanym awokado, całość polana jogurtem naturalnym (ja wymieszałam go z odżywką białkową o smaku kokosowym) i posypałam cynamonem.
Enjoy! :)
*Polecam odżywkę białkową marki KFD - czysty skład, tylko to, co potrzebne, 100% białko serwatkowe (bez dodatków sojowych etc.) i naprawdę świetne smaki - nie dość, że bardzo duży wybór, to nie smakuje chemicznie, a naprawdę prawdziwie. I bez dodatku aspartamu i w dodatku w świetnej cenie :)
środa, 28 sierpnia 2013
Zdrowe i szybkie śniadanie - omlet owsiany.
Obiecałam dodać wczoraj, jednak w wirze pakowania na wakacje zupełnie zabrakło mi czasu. Dodaję więc dzisiaj, zajadając na szybkie śniadanie kromkę chleba (i marząc o czymś bardziej leniwym, jak ten omlet na przykład), życzę Wam smacznego, a poza tym słonecznych (!) ostatnich dni wakacji. Z jednej strony mam nadzieję, że w Tunezji się wygrzeję (i nie czuję, że rymuję ;)), ale z drugiej nie chcę pakować Słońca do walizki i Wam go zabierać, a, patrząc w okno, na to się zanosi...
Tymczasem jednak dzielę się z Wami szybko przepisem na omlet, który zaczyna się robić wieczorem, dzięki czemu następnego dnia przygotowanie go (z wliczoną dekoracją dodatkami :)) trwa około 10-15 minut.
Do zobaczenia za 2 tygodnie! :)
niedziela, 12 maja 2013
Puszysty wypiek owsiany pod chrupiącą skorupką.
Do blogowania wróciłam tydzień temu i na blogu śniadaniowym przywitałam się tym właśnie wypiekiem.
Wiele osób pytało o przepis, ale niestety wciąż brakowało mi czasu. I w końcu jednak jest - puszysty wypiek owsiano-jajeczny, który rośnie od nie-wiem-czego, posiada puszyste wnętrze i rewelacyjnie chrupiącą skorupkę. Ja za każdym razem jadłam go w wersji wytrawnej, ale myślę, że na słodko także spisze się rewelacyjnie.
Powtarzałam już kilkanaście razy więc szczerze i bez wahania mówię, że jest niesamowicie pyszny. I zdrowy!
niedziela, 5 maja 2013
Owsiane pełnoziarniste ciasteczka degistive w czekoladzie.
Wracam po miesiącu, ale jestem :). Przepraszam za wyjątkowo długą nieobecność, jednak pewnego dnia mój komputer po prostu się obraził i wyłączył, co czasem mu się zdarzało, jednak zwykle potem się włączał. Tu nie, tu było gorzej. Padł twardy dysk i laptop poszedł do naprawy. Wymiana dysku, wymiana oprogramowania i wszystkie moje pamiątki w postaci zdjęć z kilku ostatnich lat odeszły w niepamięć...
Chyba jeszcze nie mogę uwierzyć w to, że zdjęcia z (jak dotąd) najważniejszego okresu mojego życia po prostu już nie istnieją.
Tymczasem jednak wracam do bloga śniadaniowego oraz tego przepisowego, zaczynając od wielkanocnych ciasteczek degistive. Ciasteczka są pełnoziarniste, z dodatkiem płatków owsianych, z bardzo małą ilością cukru (a właściwie syropu klonowego), po prostu świetne, szybkie, proste i bardzo zdrowe. Z czekoladą lub bez - będę powtarzać i nigdy nie pojawią się u mnie już te kupne (nawet na spodzie do ciasta). Polecam przez cały rok, bo przecież kształt może być dowolny :).
Kluczowe składniki:
czekolada,
imbir,
kurkuma,
mąka,
miód/syrop klonowy,
płatki zbożowe
sobota, 23 marca 2013
Najzdrowsze ciasto marchewkowe - bez cukru i w 100% razowe.
I jednocześnie chyba jedno z najpyszniejszych, bo takich super-zdrowych ciast jest na pęczki, chociażby wśród przepisów na dania pasujące pod różne dziwne diety.
Większość moich bliskich i znajomych, usłyszawszy, że ciasto składa się z mąki razowej, płatków owsianych, mnóstwa marchewki, bananów i rodzynek - podniosło do góry brew (nikt nie przypuszczał, że w środku nie ma ani grama cukru, ani zwykłej mąki). Dziadek przed tą informacją niesamowicie ciasto zachwalał, a po niej próbował znaleźć jakąkolwiek wadę (jest zagorzałym przeciwnikiem wszystkiego, co zdrowe i "udziwnione"). Nie wyszło mu ;).
Ciasto powinno posmakować szczególnie miłośnikom zbitych i nieco zakalcowatych ciast a'la brownies. Daleko mu do puszystego korzennego ciasta marchewkowego, jakie większość osób zna, jednak moim zdaniem to mu niczego nie ujmuje. I chyba nie tylko moim, skoro zajadali się nim tacy tradycjonaliści, jak moi dziadkowie (i mam też pewne wątpliwości, czy przypadkiem znajomi ze szkoły się do takowych nie zaliczają ;)).
sobota, 26 stycznia 2013
Gruszkowo-imbirowe muffiny z kruszonką z granoli.
Słodkie muffinki z dużymi kawałkami gruszek świetnie komponują się z dodatkiem świeżego imbiru, limonka równoważy smaki i nadaje im delikatnego, kwaśnego pazura, a chrupiąca, słodka kruszonka (która dzięki granoli chrupie wyjątkowo!) dopełnia całości. Idealne :)
Muffiny upiekłam w wspólnej kuchni wraz z Gin, Tomkiem oraz Mirabelką. Dziękuję i już pędzę zobaczyć, co Wy upichciliście :).
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Naturalna granola - najprostsza.
Obiecałam Wam kilka dni temu (na blogu śniadaniowym) przepis na muffinki, jednak z przyczyn niezależnych ode mnie data publikacji przesunie się o kilka dni. Tymczasem dodaję składnik niezbędny do tego wypieku, czyli najprostszą granolę naturalną - bez dodatków w stylu pestek, orzechów, rodzynek.
Na początku myślałam, że będzie ona dobra tylko jako składnik do wypieków, na pewno nie do jedzenia solo. Bardzo, bardzo się myliłam, bo i solo, i z jogurtem naturalnym smakowała świetnie; na pewno ją jeszcze powtórzę :).
piątek, 21 grudnia 2012
Kokosowa zimowa granola + krótki zbiór świątecznych przepisów.
Zachciało mi się zimowej granoli... Początkowo miała być z dyniowym puree (choć to bardziej jesiennie), potem z dyniowym puree i kokosem, a w końcu wyszło, że zrobiłam z kokosem, orzechami, makiem i dynią, ale w postaci pestek. Wyszło wspaniale, aromatycznie i zdrowo, a mama... Mama zażyczyła sobie, bym produkowała jej tę granolę zamiast muesli. A warto dodać, że mama je 1 kg muesli z kefirem w ciągu 1-2 tygodni :).
wtorek, 4 września 2012
Zielona herbata współgra z łososiem i awokado. Owsianka.
Przepis znalazłam tutaj kilka miesięcy temu, jednak łosoś wędzony nie jest produktem, który często bywa w mojej lodówce, a tym bardziej w duecie z awokado (choć ono jest praktycznie zawsze ;)). Tym razem się udało, więc natychmiast zrobiłam, spróbowałam i z miejsca się zakochałam. Bo kto powiedział, że owsianka może być tylko na słodko, a herbata zielona nadaje się tylko do picia?
piątek, 15 czerwca 2012
Pieczony pudding owsiankowy z ricottą. Lekki i delikatny jak chmurka.
Podliczyłam liczbę póśb o przepis pod wczorajszym śniadaniem na blogu śniadaniowym. 13 :)
Trzynastki bywają szczęściwe, więc słowa dotrzymuję i przepis dodaję, chociaż padam na twarz, na klawiaturę, po wyczerpującym biegu. Może niedługim, ale po tak długiej przerwie jednak wykończył.
Dzielę się więc z Wami tą zapiekaną owsianką z ricottą (na którą ktoś podrzucił mi pomysł również na śniadaniowym blogu :)) i chowam się pod poduszkę. Smacznego!
Kluczowe składniki:
cynamon,
jabłko,
masło orzechowe,
mleko,
orzechy,
płatki zbożowe,
poziomki,
ricotta
niedziela, 20 maja 2012
Crumble rabarbarowo-jabłkowe. Na deser, na śniadanie.
Crumble.
Idealne na deser, ale równie dobrze sprawdza się na śniadanie (a może nawet lepiej? Nie ma to jak rozkoszować się chrupiącą kruszonką przy promieniach porannego Słońca...)
Najbardziej znane jest chyba jabłkowe crumble, więc ja połączyłam je z rabarbarem, żeby i do tego wykorzystać to sezonowe warzywo.
Zjadłam na śniadanie w towarzystwie dwóch kanapek z twarożkiem i warzywami w obawie, że samo crumble mi nie wystarczy, ale całość wyszła tak sycąca, że z drugim śniadaniem zwlekałam chyba 5 godzin ;).
sobota, 12 maja 2012
Nowa kokilka? No to robimy bananowo-kokosowy wypiek owsiany!
Jak obiecałam wczoraj na blogu śniadaniowym, dziś dodaję przepis na mój pierwszy wypiek śniadaniowy. Może trochę przypomina owsiankę pieczoną, dla mnie jednak ma zbyt zbitą konsystencję, by go tak nazywać.
Wypiek czerpie słodycz z banana, a wiórki kokosowe nadają jedynie delikatnego, kokosowego aromatu. Dla mnie to było za mało, więc uzupełniłam całość masłem kokosowym, ale równie dobrze pasowałyby tutaj dowolne powidła, sos czekoladowy czy klasyczne masło orzechowe.
W dodatku wypiek jest wegański, jeśli mleko krowie zastąpi się roślinnym.
wtorek, 21 lutego 2012
Korzenna owsianka z piekarnika. Jesień w środku zimy.
Przyprawy korzenne kojarzą się wprawdzie od razu ze Świętami i piernikiem, ale... w połączeniu z jabłkiem od razu przywodzą mi na myśl jesień. Nie lubię tej pory roku za pogodę, ale krajobraz, który widać za oknem, będący świetnym obiektem do zdjęć nawet bez modeli... wspaniałe. Wprawdzie fotograf we wszystkim dopatrzy się warunków do fotografowania, jednak trzeba przyznać, że jesień (choć, nie da się ukryć, zima także) jest chyba do tego stworzona.
Ale chyba nie o jesiennej pogodzie miałam pisać w lutowym poście pod zdjęciem owsianki?
Pokrótce napiszę, że było to najlepsze śniadanie, jakie w życiu jadłam. Owsianka z góry jest chrupiąca, lekko słodka, ale bardzo skarmelizowana (zasługa brązowego cukru), wewnątrz natomiast aksamitna, rozpływająca się w ustach i od razu powodująca błogi uśmiech na twarzy... w żadnym wypadku nie za sucha, jednak w połączeniu z serkiem wiejskim czy jogurtem naturalnym będzie jeszcze bardziej idealna (choć czy to na pewno możliwe?). Zapraszam po niezawodną receptę na dobry humor.
Kluczowe składniki:
cukier,
cynamon,
gałka muszkatołowa,
imbir,
jabłko,
jogurt naturalny,
kardamon,
miód/syrop klonowy,
orzechy,
płatki zbożowe,
przyprawa korzenna,
rodzynki,
serek wiejski
środa, 14 grudnia 2011
Leniwe śniadanie. Razowe owsiane scones z owocami.
Mam duże zaległości w dodawaniu wpisów, ale ostatnio czas leci zdecydowanie zbyt szybko. Przepraszam również, że do tej pory nie pojawiło się podsumowanie mojej orzechowej akcji, ale postaram się je dodać w ten weekend. W szkole nawał nauki (jak to na koniec semestru...), a, w związku z nadchodzącymi świętami, w domu również nie jest mało roboty.
Na marginesie: zgłosiłam się do pieczenia ciasta i ciastek na wigilię klasową, także przed świętami będzie u mnie więcej przepisów na wypieki, niż gdybym romansowała z piekarnikiem tylko dla potrzeb własnych. I zdradzę, że będzie baaardzo czekoladowo ;).
Tymczasem jednak zaległe scones. Pełnoziarniste, z płatkami owsianymi i żurawiną... z dodatkiem ulubionego owoca i serka wiejskiego (z dużą ilością śmietanki ;)) to to, co lubię najbardziej w leniwe, niedzielne poranki. Niedzielne, bo przecież sobota to dzień naleśników ;).
Kluczowe składniki:
cukier,
cytryna,
gruszka,
mąka,
płatki zbożowe,
serek wiejski,
suszona żurawina
czwartek, 8 grudnia 2011
Masło orzechowe, kakao i granola.
Przyznaję, że tą granolę zrobiłam być może nawet dwa miesiące temu, ale zupełnie wyparowało mi z głowy dodanie przepisu. A szkoda, bo może załapałaby się do mojej orzechowej akcji, która skończyła się niedawno (podsumowanie w toku ;)).
Granola jest mocno orzechowa, bo dodatek masła orzechowego jest niemały. Przez to pewnie jest bardziej kaloryczna, ale kogo to obchodzi, skoro jest pyszna i zdrowsza niż kupna, bo w 100% domowa?
Zamiast zwykłego masła orzechowego użyłam domowego kakaowego. Dzięki temu, według mnie, była jeszcze lepsza. I smakowo, i wizualnie :).
piątek, 11 listopada 2011
Banan, kawa i płatki owsiane, czyli idealne śniadaniowe połączenie.
...śniadaniowe i nie tylko - nadadzą się przecież też na przekąskę. Jednak płatki owsiane to bardzo sycący śniadniowy dodatek, kawa działa pobudzająco, a banan to duża dawka energii na cały dzień. W dodatku przygotowanie ich zajmuje jakieś 10 minut, pieczenie kolejne 20, więc batoniki są naprawdę ekspresowe.
Oczywiście można też przygotować je dzień wcześniej i drugiego dnia upiec - wyjdzie tak samo, a szybciej.
Te batoniki, wbrew pozorom, nie są chrupkie, ale przypominają bardzo zwarte placki owsiane. Sycące i lekko słodkie, więc jeśli lubicie bardzo słodkie wypieki i słodycze, to dodajcie dodatkowo cukier lub miód.
Batoniki polecam z czystym sumieniem, na pewno nie raz do nich powrócę ;).
wtorek, 1 listopada 2011
Wytrawna owsianka ze świeżą bazylią.
Może to nieco dziwne, ale właśnie w ten sposób wykorzystałam pierwsze listki z mojej pierwszej prywatnej doniczki bazylii... :)
W wakacje robiłam owsiankę ze świeżą miętą, tym razem przyszła kolej na bazylię. Robiłam tę owsiankę już kilkukrotnie i często zamiast papryki dodawałam pomidory. A że pomidory + bazylia jest połączeniem niezawodnym, to polecam również w takiej wersji.
Kluczowe składniki:
bazylia,
gruszka,
mleko,
orzechy,
papryka,
płatki zbożowe,
siemię lniane
środa, 13 lipca 2011
Orzeźwiająca jabłkowa owsianka ze świeżą miętą.
Mała wariacja na bazie zwykłej owsianki, która zmieniła ją w zupełnie inną, bo zielną, jakby wytrawną, ale dalej owocową. W dodatku świetnie orzeźwiającą latem (soki miętowo-jabłkowe zawsze były najlepsze na wakacjach!). Polecam :)
Kluczowe składniki:
jabłko,
mięta,
miód/syrop klonowy,
mleko,
orzechy,
płatki zbożowe,
serek wiejski
Subskrybuj:
Posty (Atom)