Pokazywanie postów oznaczonych etykietą metamorfoza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą metamorfoza. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 maja 2020



          Witam wszystkich z bliska i daleka....

Nareszcie zrobiło się ciepło i można działać w ogrodzie...Kolejna bardzo stara (ok. 100 lat) rama okienne dostała nowe życie...Farba, kawałki lustra, siatka - moja ulubiona i tym razem cudowne ceramiczne ptaszki stworzyły super dekorację do wnętrza... Niby nic takiego ale frajda bardzo duża...Wszystko spokojnie musi się doczekać swojej kolejności, czasami         krócej, czasami dłużej...











Tak wyglądała...Większa szybko się doczekała metamorfozy...
Mniejsza dopiero wczoraj została skończona...




Dziękuje za uwagę i komentarze...

Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...



Do szybkiego usłyszenia...


niedziela, 3 maja 2020

Nowe życie gazetownika...






  Witam wszystkich z bliska i daleka....

Kolejna metamorfoza...Tym razem powstał stojaczek na gazety, książki, piloty i inne skarby...Oczywiście użyłam lnu i koronek...


Tak wyglądał przed metamorfozą...




 A teraz już cieszy nowa właścicielkę...

Dziękuję za Waszą obecność.....
Witam nowych gości.....
       Dziękuję za komentarze, które są motorem   do moich nowych pomysłów ...
Do szybkiego usłyszenia...
Życzę ciepłych, miłych dni...

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Metamorfoza gazetnika... Pomocnik krawiecki...



   Witam wszystkich z bliska i daleka....


#zostańwdomu....To hasło powoduje u mnie różne chwile...Czasami smutne , czasami radosne...Jestem z Wami od ośmiu lat i bardzo Wam dziekuję, że do mnie zaglądacie... Te osoby , które mnie znają wiedzą, że rękodzieło to moja pasja, a pasja to moje życie...Moja pracownia - "niciana dziurka" bo taką nazwę kiedyś otrzymała, jest moim oczkiem w głowie. Cały czas ja udoskonalam, aby czas spędzony na szyciu sprawiał mi przyjemność. Tym razem ze starego gazetnika, kupionego kiedyś na wyprzedaży, powstał pomocnik krawiecki... Len, ręcznie robione koronki przez moją koleżankę Irenę, tasiemki i trochę pomysłu i jest gotowy... Zapraszam do obejrzenia...







  Doszyłam do środka kieszonki, żeby był funkcjonalny w wykorzystaniu...






A tak wygląda w całej krasie...Mała rzecz a tyle radości...


Dziękuje za uwagę i komentarze...

Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...



Do szybkiego usłyszenia...

piątek, 15 marca 2019

Lampka...Metamorfoza małej zabawkowej maszyny...Klateczka druciana...


 Witam wszystkich z bliska i daleka....


Kolor miętowy, to kolor wiosny...Mam nadzieje, że już zbliża się wielkimi krokami...Prawdziwa i szczera przyjaźń to najważniejsza rzecz w życiu...Ten komplet powstał dla        do nowej pracowni. Jakiś czas temu zrobiłam do swojej pracowni lampkę w bieli i cieszy oko do dzisiaj...
 Uwielbiam robić niespodzianki, które sprawiają radość nowej właścicielce...Zapraszam do obejrzenia...























Mam nadzieję , że wytrwałyście do końca...


Dziękuje za uwagę i komentarze...

Wasza obecność jest wspaniałym motywem do kolejnych prac...





Do szybkiego usłyszenia...

wtorek, 30 maja 2017

Lampa recykling....Dekoracje restauracji Puzzle Smaku w Giżycku....




  Witam wszystkich z bliska i daleka.... 

Skarby piwnicznej pracowni po kilku latach doczekały się metamorfozy. Zdezelowana lampa teraz dostała nowe życie i nowe mieszkanie....Tak wyglądała wcześniej, brudna zniszczona i popsuta... 








Trochę pomysłu , farby, nowy kabel, materiał i gotowe....Teraz może cieszyć oko....












Jest wspaniałą dekoracją w Restauracji Puzzle Smaku w Giżycku...Zapraszam do obejrzenia...



Pierwszy pomysł na wykorzystanie super bawełnianego materiału, to oczywiście zasłony...Potem powstały poduchy na parapet w krzywym oknie... No i oczywiście duży  klosz do lampy ... 













Jeszcze mam różne pomysły, ale to w następnym poście...



Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...



Do szybkiego usłyszenia...