Jak jeszcze nie macie dość moich pomysłów, to zapraszam do obejrzenia...Podczas szycia zawsze muszę mieć pod ręką nici, których używam. Do tej pory był to zwykły koszyczek z bałaganem...
Byłyśmy, któregoś dnia z Anielską Szpulką na " barachołce" i oczywiście znowu nakupiłam za grosze, różnych skarbów, aby im dać nowe życie....Koszyczek z uchwytem jest teraz podręczną niciarką....Trochę farby akrylowe, dekoracji i gotowe....
U mnie też zawitało trochę wiosny...Dostałam cudowne tulipany szyte przez Anielską Szpulkę .....Jeszcze raz bardzo dziękuje.....
Mała rzecz a bardzo mnie cieszy...Może podczas szycie nie będzie tak wyglądał, ale po robocie na pewno tak....
Powstała kolejna sercowa zawieszka....Tym razem drewniano- wiklinowa...Drewniany napis, trochę serduszek i gotowe...
"Barachołkowe" skarby będę pokazywał po nadaniu im nowego życia....
Witam nowych gości.....
Dziękuję za komentarze i odwiedziny...
Do szybkiego usłyszenia...