Przyszedł moment, kiedy uświadomiłam sobie, że mam za dużo lakierów. Nie miał na to wpływu brak miejsca do ich przechowywania (2 pudełka czy 3 to w końcu nie taka duża różnica), ale fakt, że nie jestem w fizycznym stanie ich zużyć zanim zmienią swoją konsystencję. Dlatego też, odcienie które w mojej kolekcji się dublują lub nie lubię ich nosić, szukają nowego domu. Wszystko dokładniej w
wymiankowo/wyprzedażowej zakładce.
A notka o niczym innym jak o lakierze. Tym razem przed Wami Colour Alike nr 9 o nazwie
Cabernet Wine, czyli głębokiej, winnej czerwieni. Kolor sam w sobie ładny, elegancki i uniwersalny, choć nie koniecznie dla mnie. Dam mu jeszcze szansę, a jeśli się nie sprawdzi powędruje "do adopcji" :)
Pojemność i cena:8ml, ok 8zł
Pędzelek: Długi, cienki, prosto ścięty
Konsystencja: Typowa
Krycie: 2 warstwy.
Na paznokciach dwie warstwy przykryte Seche Vite. Mam go na paznokciach od 3 godzin, a już widoczny jest malutki odprysk. Tak więc trwałość nie jest jego najmocniejszą stroną. Więcej na temat trwałości napiszę pewnie przy prezentacji kolejnego odcienia lakieru Colour Alike (dorwałam hurtowo 6 sztuk).
Przepraszam za pokazywanie tak okropnych pazurków, ale zmuszona byłam je maksymalnie skrócić, a jedyny kształt płytki jaki toleruję na własnych dłoniach to kwadrat, więc końcówki są mega nierówne.