Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura australijska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura australijska. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 30 marca 2017

"Susza" Jane Harper

Agent federalny Aaron Falk, po dwudziestu latach, wraca do rodzinnej Kierwarry na pogrzeb przyjaciela Luke'a i jego bliskich. Nie jest to łatwy powrót, gdyż młodociany Aaron był podejrzany o morderstwo szesnastoletniej Ellie, a alibi zapewnił mu właśnie Luke.
Rodzice Luke'a proszą Falka, by zbadał sprawę śmierci przyjaciela, który rzekomo zabił żonę, synka i popełnił samobójstwo. Swoje podejrzenia ma też lokalny policjant. Pomimo niechęci mieszkańców Falk zostaje w mieście, by odkryć, co naprawdę przydarzyło się rodzinie Luke'a.

Rodzinne miasto Falka nie wita go z otwartymi rękami. Ludzie wciąż pamiętają ucieczkę Aarona i jego ojca, a miejscowych podjudza ojciec i kuzyn zmarłej przed laty dziewczyny. Atmosfera w całym mieście jest napięta z powodu trwającej już dwa lata suszy i problemów finansowych, które ta spowodowała. Ludzie są podminowani i nerwowi, a zamiecione pod dywan sekrety zaczynają wyłazić na światło dzienne.


Australijska prowincja w czasie suszy nie jest przyjemnym miejscem. Plony są kiepskie, zwierzęta padają, a ludzie są co raz bardziej zdeterminowani i zdesperowani. Dlatego nikogo specjalnie nie dziwi przypadek kolejnego farmera, który postanawia zabić rodzinę i siebie. Wątpliwości mają nieliczni, a wśród nich agent federalny Falk, który podejrzewa, że śmierć przyjaciela ma związek ze sprawą sprzed dwudziestu lat. Aaron jednoczy siły z młodym miejscowym policjantem, by odkryć kto stoi za śmiercią Luke'a i co naprawdę stało się z Ellie.

"Susza" to udany debiut. Książka trzyma w napięciu praktycznie do samego końca, a kartki przekręcają się same. Przeczytana w jeden wieczór. Polecam :)

piątek, 29 marca 2013

"Wzgórze Dzikich Kwiatów" Kimberley Freeman

Zebrało mi się kilka książek do zrecenzowania. Pogoda nie sprzyja ostatnio niczemu. Najchętniej tylko bym spała, a tu coś o przeczytanych książkach trzeba napisać :) Dziś coś czemu nie umiem się oprzeć - czyli historia z rodzinną tajemnicą w tle...

Od konwenansów społecznych Glasgow w czasach Wielkiego Kryzysu do zielonych pastwisk na tasmańskiej owczej farmie. Niezwykła historia tajemnic rodzinnych, zakazanej miłości i dwóch kobiet, które muszą zacząć wszystko od nowa…

Beattie: Glasgow 1929
Beattie Blaxland ma talent i wielkie ambicje. Pragnie zostać projektantką mody. Nie przypuszcza, że tuż przed dziewiętnastymi urodzinami zajdzie w ciążę z żonatym mężczyzną. Z bardzo nieodpowiednim mężczyzną, który niedługo potem zostawi ją z małą córeczką. Aby odbić się od dna i zdobyć majątek, Beattie jest gotowa na wiele. Nawet na utratę dobrego imienia i opinii uczciwej kobiety…

Emma: Londyn 2009
Emma Blaxland–Hunter jest primabaleriną w Balecie Królewskim. Ma świat u swoich stóp, gdy nagle zdarza się wypadek i traci wszystko, o czym marzyła. Załamana dziewczyna niespodziewanie otrzymuje niezwykły spadek po babce — posiadłość w dalekiej Tasmanii zwaną Wzgórzem Dzikich Kwiatów. A jest to miejsce, gdzie każdy najpierw uczy się żyć samotnie, potem zaś odkrywa, czego tak naprawdę pragnie.


"Wzgórze Dzikich Kwiatów" to udana powieść obyczajowo-historyczna, którą szybko przeczytałam i będę miło wspominać. Nie jest to nic bardzo ambitnego, ale książkę czyta się dobrze. Kimberley Freeman nie oferuje nam czegoś odkrywczego i wiele osób może powiedzieć, że to już było, ale sympatyczne, dobrze zarysowane postacie, ciekawa fabuła i egzotyczna Tasmania okazały się przyjemną mieszanką. Z zapartym tchem śledziłam zmagania z przeciwnościami losu Beattie, kibicowałam również Emmie w powrocie do zdrowia i zrozumieniu, co w życiu na prawdę ważne.

Książkę pani Freeman polecam każdemu miłośnikowi sag rodzinnych. Znajdziecie tam rodzinną tajemnicę, nieszczęśliwą miłość, interesujące tło historyczne i pięknie opisaną Tasmanię.

Książka przeczytana w ramach wyzwania Trójka e-pik.

Ps. Wybaczcie tak krótką recenzję, ale nie jestem w stanie napisać czegoś bardziej sensownego. Obiecuję poprawę :) 

Pogodnych Świąt Wielkanocnych! Życzę Nam wszystkim lepszej pogody i dużo energii!