Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Encza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Encza. Pokaż wszystkie posty

środa, 14 listopada 2012

293. Lift kartki tagowej Enczy



Zachwyciłam się kartką Enczy, której zliftowanie proponuje Piaskownica i zrobiłam swoją naśladując wiernie Mistrzynię. Udział wziął papier Miętowa panienka z galerii UHK oraz tag z kolekcji Śnieżny poranek Pasiakowej. Poza tym recykling: karton z czekoladek Merci, kartka z angielskiej powieści, skrawek nut, wycinanki koronkowe, które pozostały mi z październikowego warsztatu Enczy na Cynkowym poletku.
Jak na zdjęcie zrobione po ciemku kolory nieźle oddane. Jestem zadowolona z tej kartki.
PS. Dodałam zdjęcie zrobione w dzień. Kolory gorsze, ale za to widać efekt 3D.

niedziela, 28 października 2012

288. Jeszcze cztery kartki

Ponieważ dwa warsztaty Enczy na Cynkowym Poletku miały trwać aż 10 godzin, zacząć się wcześnie i skończyć późno (a do domu jakieś 355 km), postanowiłam skorzystać z gościnności Cynki i przyjechałam, tak jak Encza i Ula, sponsorka papierów (UHK), w przedzień. Podczas pogawędki wieczornej padło pytanie, ile kartek mamy zrobić przez 5 godzin warsztatu, na co Encza błyskawicznie odpowiedziała: sześć!
Nie wiem, czy którejś udało się wyrobić tę "normę". Ja w ciągu 5 godzin skończyłam dwie kartki, które już pokazywałam oraz skomponowałam trzecią, której nie zdążyłam skleić:
Na wszystkich tych kartkach jest jeden uniwersalny napis: thinking of you, z wszystkich pieczątek, które Encza nam udostępniła mój faworyt.
Gdy nastał wieczór uczestniczki się pożegnały, Cynka, Encza i UHK prowadziły nocne Polek rozmowy, a ja zrobiłam z tych samych pięknych papierów jeszcze trzy kartki, już znacznie skromniejsze w ilość elementów, czyli bardziej moje :)
Na ten pierzasty wykrojnik już dawno miałam apetyt i teraz zdąża w moim kierunku :) 
Wyżyłam się też ćwiekowo - aż trzy w ciągu dnia ;)
A ponieważ Polek rozmowy wciąż trwały, a mi jest trudno rozmawiać kiedy ręce niezajęte, to kręciłam korbką, jak to mi Cynka żartobliwie przypomniała i wycinałam Uhakowej śnieżynki.
Tak więc wyjazd uważam za niezwykle udany, owocny osobiście, społecznie i towarzysko ;)
Wywiozłam z niego oprócz moich prac wypchaną kopertę resztek i reszteczek papierowych (chomik!)

wtorek, 23 października 2012

283. Enczowy blejtram

Po pięciu godzinach kartkowania i półgodzinnej przerwie na pizzę zasiadłyśmy do ozdabiania blejtramu jako podstawy pod zdjęcie. Ja wybrałam zdjęcie dwuletniego Skrzacika z matką chrzestną.

niedziela, 21 października 2012

282. Po enczowym warsztacie



Te dwie piękne kartki to moje dzieło z warsztatu kartkowego Enczy na Cynkowym Poletku.
Bardzo mało spałam, więc reszta relacji następnym razem :)