Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kubek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kubek. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 7 grudnia 2017
piątek, 16 października 2015
430. Dziwaczek
Dzban, który miał się nie udać, więc bezstresowo przyprawiłam mu gębę. Jednak wyszedł znakomicie, a twarzyczka pozostała na amen. Na pierwszym zdjęciu surowy przed wypałem, na wczorajszym wypalony na biskwit. Jeszcze będzie szkliwiony, kiedyś.
środa, 15 lipca 2015
416. Kubek
Kubek z ręki, szkliwa (koralowe i odrobina budyniowego, jak tu) robione w domu przez amatora, więc nie sposób ich znaleźć w sklepach.
niedziela, 21 czerwca 2015
405. Kubeczek
Malutki kubeczek, którego szkliwienie wewnątrz się nie udało - porobiły się kluskowate zgrubienia. Prawdopodobnie nałożyłam zbyt grubą warstwę szkliwa.
wtorek, 3 marca 2015
poniedziałek, 26 stycznia 2015
381. Kubasek grubasek
Wypalenie zawodowe. Ładniejszy był przed szkliwieniem, niestety.
Chciałam go ulepszyć, po cóż, ach po cóż, ja nieszczęsna.
Lepsze jest wrogiem dobrego, a to nawet nie stało się lepsze.
Świetny na pisaki, z pewnością się nie przewróci.
Chciałam go ulepszyć, po cóż, ach po cóż, ja nieszczęsna.
Lepsze jest wrogiem dobrego, a to nawet nie stało się lepsze.
Świetny na pisaki, z pewnością się nie przewróci.
Subskrybuj:
Posty (Atom)