W nocy kot zjadł nam dekorację do tortu (oj Tomek! Tomek!) więc do 3 rano tworzyłysmy swoje wersje Krainy Lodu 🙈🙊🙉
Ja - Elsę i Annę 🤔, a Little Mi - Olafa 😘.
Tort smakował, więc jest moc 🌹❤🌷.
W tzw. międzyczasie uszyłam jeszcze w prezencie koronę koronacyjną Elsy 👸.
Korona w formie opaski 👑, z filcu oczywiście 🤣