U nas znów (tj jak i rok temu) w roli choinki choinka-niechoinka, głównie ze względu na brak miejsca i dzieci małe, ale ciesząca jak prawdziwa, zwłaszcza, że w całości zbudowana samodzielnie przeze mnie :-)
Za to dekorowana w całości przez dziewczynki :-)
Poranne me widoki - ranny ptaszek Hania zmienia układ dekoracji na choince (odkąd jest choinka zaczyna tak każdy dzień).
A ja rosnę i rosnę!
I to nie objedzenie świąteczne, a mały skrzacik mi się tak pod serduchem rozpycha :D
I się robię:
1) bardziej sentymentalna i płaczliwa (jak to w ciążach bywa)
2) bardziej dziecinna i bawię się w najlepsze w malowanie śmieszne pazurków ;-)
Lub może jest to objaw kobiecości? Ciężko stwierdzić, pewnie i to i to ;-)
Za to muszę powiedzieć, że robienie na szydełku takimi pazurkami jest przefajne!!!
A nowa narzuta powoli rośnie - myślałam, że w okresie świątecznym urośnie bardziej, ale dobre jest i to co już jest ;-)
Bo może i nie jest tak najmniej :D
Hania się wyleguje... Lubię to!!!
Wspaniałości w nadchodzącym roku i w końcówce obecnego!!!!
Cudnych nocy sylwestrowych!!!
I wiele, wiele miłości wszystkim życzę!!!
Jak zwykle wyszło fantastycznie. Pazurki pasują do kubeczka. Pled w zygzaki i koszyczek... ach... ach. Czekam na efekt końcowy szaro białego :)
OdpowiedzUsuńWielkie dziędzięki!
UsuńNo to myślę że tak do maja trzeba będzie poczekać na nowy pled, bo myślę, że dopiero wtedy go skończę...
Jak zwykle wyszło fantastycznie. Pazurki pasują do kubeczka. Pled w zygzaki i koszyczek... ach... ach. Czekam na efekt końcowy szaro białego :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe wieści gratuluję, rośnijcie zdrowo! Choinka urocza:) U mnie też w tym roku model trochę zbliżony. Narzutę w zygzaki podziwiam nieustannie a ta szaro- biała już budzi mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam poświątecznie i pełnego wszelakiej pomyślności 2016 roku życzę :)
Dziękuję Ivonko! Rośniemy z dnia na dzień - i ja i pled - i to drugie mi się coraz bardziej podoba i już nie mogę się doczekać dnia gdy będę mogła nim okryć nasze łoże!
UsuńPozdrawiam noworocznie!