Do tej pory posiadałam jedynie mgliste pojęcie o Podróżach Guliwera pochodzące jeszcze z okresu dzieciństwa i pewnego animowanego filmu. W tamtym czasie na moją wyobraźnię mocno oddziaływały przygody podróżnika, który przez przypadek trafił do kraju Liliputów, po czym nagle znalazł się wśród olbrzymów. Gdy dowiedziałam się planowanym wydaniu tych pochodzących z XVIII wieku opowieści postanowiłam wreszcie przyjrzeć się im bliżej, tym bardziej, że ich wartość docenił sam George Orwell.