• Recenzje

    Nie boję się skrytykować beznadziejnej książki, chwalę dobrze napisane. Jestem subiektywny, nie piszę pod publikę.

  • Felietony

    Relacje z wydarzeń, porady dla początkujących i moje własne przemyślenia na temat blogosfery.

  • Gry

    Gry planszowe i karciane traktuję tak samo jak książki. To świetna alternatywa na nudne wieczory, czy spotkania z przyjaciółmi.

  • Sztuka

    Sztuka ciągle pojawia się w moim życiu pod różnymi postaciami. Chcę ją pokazać Wam w subiektywnym świetle, jednocześnie obnażając najdziwniejsze pomysły na dzieło sztuki.

3 maj 2015

0

Cienka granica między geniuszem, a szaleńcem



Z czym kojarzą się Wam Chiny? Duży kraj gdzieś w Azji, masa ludzi, Made in China? Myślenie stereotypowe, owszem, ale tak naprawdę Europejczycy niewiele wiedzą o życiu codziennym mieszkańców dalekiej Azji. Wydano mnóstwo książek o Chinach, podróżnicy wielokrotnie organizowali spotkania, opowiadali o ich spotkaniu z inną kulturą, jak musieli sobie radzić - niejednokrotnie opowiadają o tym z niezwykłą pasją, z takich spotkań czy tekstów można wiele się dowiedzieć, serio, ale jestem człowiekiem jakim jestem i tak naprawdę moje poznanie czegokolwiek polega na doświadczeniu. Gdybym chciał przekonać się na własnej skórze jak wygląda życie w Chinach, czy gdziekolwiek indziej, musiałbym tam polecieć i się o tym przekonać. A jak to jest z literaturą rodem z Azji? Chińczycy przecież wynaleźli papier, a jednak nie często słyszymy o światowym sukcesie chińskiego pisarza, który podbija świat swoją powieścią. To temat na osobny post, z resztą bardzo ciekawy, jednak nie o tym dzisiaj chciałbym z Wami porozmawiać.