Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czechy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Czechy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 5 sierpnia 2018

Czeski weekend: Praga - Fontanna Křižíkova
wpis sentymentalny

2016

Dziś wpis sentymentalny. Że taki będzie, nie miałam pojęcia w chwili, gdy zabierałam się za tworzenie tej notki.

Mój pierwszy raz z multimedialną fontanną to był magiczny wieczór w Barcelonie podczas ostatniego dnia pierwszego pobytu w tym mieście, kiedy to bagaże czekały już na lotnisku, ostatnie eurasy zostały w knajpie, a w żołądku przelewała się sangria, choć pewnie powinnam pić wtedy cavę. 

Muzyka, światło, woda. I dziki tłum, ale cóż poradzić - w turystycznych rejonach stolicy Katalonii to przecież norma, a że atrakcja jest ogólnodostępna i bezpłatna, to i trudno się dziwić kosmicznej liczbie widzów. 

piątek, 23 czerwca 2017

Czeski weekend: Kokořín

zamki w Czechach
2016


Kokořín to jedna z tych nazw, która nie mówiła mi nic. Ot, szukałam czegoś ciekawego pomiędzy miejscem umówionego spotkania z pewnym Czechem, a Pragą, w której planowaliśmy spędzić weekend. Ładna okolica plus zamek to całkiem niezły pomysł na zagospodarowanie wolnego czasu, prawda?. W razie, gdybyśmy czasu mieli więcej, w planie był też Mělník, a konkretnie zamek malowniczo położony nad Łabą.


wtorek, 23 maja 2017

Czeski weekend: Praga - pierwszy spacer po Hradczanach

zwiedzanie Pragi, co zobaczyć w Pradze
2015



Praga jest przepiękna. Zauroczyła mnie od pierwszych chwil i mam nadzieję, że jeszcze wiele kilometrów uda mi się przejść jej ulicami. To miasto wielu atrakcji i nie sposób się tam nudzić. Bez względu na to, czy preferujecie wypoczynek aktywny czy leniwy, czy kręci was sztuka, architektura czy też chcecie dobrze zjeść i poszaleć na imprezach.

niedziela, 22 stycznia 2017

Czeski weekend: Praga - spacer nad Wełtawą

2015


Spacer nad rzeką, mostami, bulwarami, ścieżkami, to jeden z tych momentów, które w zwiedzaniu obcych miast lubię najbardziej. Dziś nie będę pisać zbyt wiele, po prostu zapraszam Was na krótki spacer po Pradze, wzdłuż Wełtawy.

środa, 14 września 2016

Czeski weekend:
Praga - Muzeum Figur Woskowych

2015


Do praskiego Muzeum Figur Woskowych trafiliśmy przypadkiem. Właściwie to robiło się późno i mieliśmy już wracać do domu. Czekało nas przecież kilka godzin jazdy, a następnego dnia mieliśmy się stawić do pracy. Najlepiej wyspani. Oczywiście nic z tego nie wyszło, bo nie da się po intensywnych czterech dniach, kilkugodzinnej podróży i czterech godzinach snu tryskać energią, a przynajmniej nam się nie udało. Krótki sen zawdzięczamy m.in. temu, że trasa naszego spaceru do hotelu była uprzejma przebiegać tuż obok muzeum. Przejść obok i nie wejść? No way!

środa, 7 września 2016

Czeski weekend: Praga - Wyszehrad

2015


Podczas ubiegłorocznego pobytu w Pradze, mieszkaliśmy gdzieś w połowie drogi między Starym Miastem, a Wyszehradem. Skoro więc pierwszego dnia nogi nas poniosły w okolice Rynku i nad Wełtawę, drugiego dnia postanowiliśmy ruszyć w przeciwnym kierunku.
Udało nam się nie tylko nie zgubić, ale także odkryć Bastion XXXI. Wprawdzie nie dla świata, ale sobie zrobiliśmy miłą niespodziankę trafiając na ten ciekawie zagospodarowany zakątek.

Wyszehrad to takie miejsce, gdzie można nieco odetchnąć od tłumów turystów przetaczających się przez Most Karola i inne popularne destynacje znajdujące się w pobliżu. 

piątek, 12 sierpnia 2016

Dziesięć rzeczy, które warto zrobić w Pradze



Jesteś w Pradze. Zachłystujesz się tym, co ofiarowuje miasto. A ofiarowuje wiele, od kulinariów po architekturę. Masz do wyboru mnóstwo knajp, muzeów, ścieżek. Możesz spojrzeć na miasto z jednego z kilku punktów widokowych, wypić niejedno czeskie piwo, uwiecznić na zdjęciach mnóstwo ciekawych miejsc. Nie wiem ile czasu zamierzasz tu spędzić, ale wiem, że za jednym razem wszystkiego nie odkryjesz. I że zapragniesz tu wrócić.

Po dwóch pobytach w magicznej Pradze, postanowiłam podsunąć ci kilka pomysłów na to, co możesz zrobić w tym mieście. A jak już stamtąd wrócisz, koniecznie podziel się swoimi pomysłami.

wtorek, 12 lipca 2016

Cztery dni w Czechach, czyli wyjazd w pigułce

2016


Cztery dni urlopu to niedużo, ale wystarczająco, by podładować akumulatory albo się zmęczyć. A czasami jedno i drugie, gdy stawia się na intensywne zwiedzanie i z jednej strony, zapewnia się sobie w ten sposób moc wrażeń, z drugiej - pada z nóg. Uwielbiam to!

Zapraszam na krótki (no dobra, w miarę krótki) przegląd zdjęć z czeskiego, nieco przedłużonego weekendu.

piątek, 1 lipca 2016

Czeski weekend: Praga - Bastion XXXI

lipiec 2015


Lubię planować wycieczki. Lubię wiedzieć dokąd udam się następnego dnia, co zwiedzę, jak tam dotrę, ile mniej więcej będę musiała przeznaczyć na bilety wstępu. Są jednak takie miejsca, które aż się proszą o to, by zwiedzać je bez planu, odhaczania kolejnych ważnych punktów, ciągłego zerkania na mapę lub do przewodników. Takim miejscem jest np. rzymskie Zatybrze czy barcelońska Barri Gòtic. Kiedyś napiszę Wam o takich miejscach, w których warto błądzić, gubić się, odnajdować i dokonywać własnych małych-wielkich odkryć. 

W Pradze takim miejscem były dla mnie Hradczany, ale o nich napiszę innym razem. Dziś będzie o takim małym-wielkim odkryciu, bardzo sympatycznym akcencie w drodze na Wyszehrad. 

wtorek, 21 czerwca 2016

Czeski weekend: Praga - Most Karola i rejs po Wełtawie

lipiec 2015


Podczas ubiegłorocznego pobytu w Pradze, drugim punktem spaceru, po Starym Mieście, był Most Karola, chyba najbardziej charakterystyczne miejsce Pragi. i bardzo, a nawet BARDZO chętnie odwiedzane przez turystów.

niedziela, 1 maja 2016

Czeski weekend: Praga - Stare Miasto

lipiec 2015


Jest taki plan, żeby w kolejny długi weekend majowy wybrać się do Pragi. I tak sobie myślę, że powrót do tego przepięknego miasta jest coraz bliżej, a ja jeszcze nie podzieliłam się zdjęciami z ubiegłorocznego, lipcowego wypadu.

Nasza droga do Pragi prowadziła przez  Jablonné v Podještědí i Lemberk oraz Syhrov, w końcu przez libereckie zoo i zorganizowaną w tym czasie wystawę Olbrzymy oraz oczywiście o sam Liberec. W końcu dotarliśmy jednak do stolicy Czech i muszę Wam powiedzieć, że to była miłość od pierwszego wejrzenia!

sobota, 5 marca 2016

Czeski weekend: Liberec



Położony na północy Czech Liberec był naszym przystankiem w drodze do Pragi. Zatrzymaliśmy się w centrum, w Pytloun City Boutique Hotel. Dotarliśmy tam o trzeciej w nocy. Dawno się tak nie ucieszyłam na widok łóżka. Po całym tygodniu pracy i długiej, nocnej jeździe w okolicach Liberca byliśmy wyczerpani. Na dodatek do miasta dotarliśmy z ogonem w postaci policji. Radiowóz wyprzedził nas, poczekał w zatoczce, a następnie przez kilka kilometrów towarzyszył w nocnej podróży po wąskiej, krętej drodze, na której byliśmy tylko my i niekiedy jakieś leśne zwierzę kibicujące nam podczas czeskiego Need For Speed. Śmiałam się, że mąż po raz drugi zdał na prawo jazdy, bo na szczęście nie zatrzymali nas do kontroli i zostaliśmy dla nich jedynie chwilową atrakcją nocnego patrolu.

środa, 11 listopada 2015

Spotkanie z białym tygrysem,
czyli zoo w Libercu



Wielbicielką ogrodów zoologicznych nie jestem (zwłaszcza, gdy mam przed oczami ciasne klatki, marne wybiegi i osowiałe zwierzęta), ale przy okazji wizyty w Libercu nie wyobrażałam sobie, by nie zajrzeć do tamtejszego zoo.

Powody były dwa. Jest to najstarszy ogród zoologiczny w Republice Czeskiej (założony w 1919 roku) i mieszkają w nim białe tygrysy.

czwartek, 10 września 2015

Czeski weekend: Lemberk i Sychrov




Czechy północne to nie tylko piękne krajobrazy i urokliwe miasteczka, ale także wspaniałe zamki. Nasz wypad był na tyle krótki, że tylko wzdychałam ciężko przejeżdżając tuż koło kolejnych miejscowości, które kusiły perełkami architektury. Czas znaleźliśmy na postój w dwóch miejscach, Lemberku i Sychrovie, przy czym tylko w tym pierwszym wypadku można mówić o zwiedzaniu.

środa, 9 września 2015

Świat za szybą - wydanie drugie



Ponieważ nie zgłaszaliście sprzeciwu, a co więcej, niektórzy z Was stwierdzili, że wytrzymają katowanie fotkami "zza szyby", podrzucam kolejną dyszkę robioną w drodze. Tym razem u naszych czeskich sąsiadów.

piątek, 21 sierpnia 2015

Czeski weekend: Olbrzymy w Libercu



Gdy w przewodniku wyczytałam, że zoo w Libercu jest najstarszym ogrodem zoologicznym w Czechach, a jego pyskiem reklamowym jest biały tygrys, nie miałam wątpliwości - musiałam zajrzeć tam choć na chwilę!

Przy kasie okazało się, że dopłacając do biletu możemy obejrzeć czasową wystawę Olbrzymy, czyli modele zwierząt z epoki lodowcowej, które powstały we współpracy artystów i naukowców. Oczywiście takiej okazji przepuścić nie mogliśmy. W końcu fajnie jest od czasu do czasu postać w cieniu mamuta i poczuć się jak poczciwy leniwiec Sid.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Czeski weekend: Jablonné v Podještědí



Trafiliśmy tam zupełnie przypadkiem jadąc z Liberca na zachód. Widoczna z drogi Bazylika świętego Wawrzyńca i św. Zdzisławy była dla mnie wówczas anonimowym budynkiem sakralnym, ale prezentującym się tak ciekawie, że koniecznie chciałam zajrzeć tam choć na chwilę. Warto było, oj warto!

piątek, 17 lipca 2015

Pocztówki z weekendu w Czechach

lipiec 2015


Miało być co innego, ale cóż... jak się rozmawia z siostrą przez telefon 2 godziny 49 minut i 39 sekund, to pozostaje już tylko wklejenie zdjęć i udawanie, że taki właśnie był plan.

W ubiegły weekend odwiedziliśmy sąsiadów z południa. Trzy dni to na tyle mało, że nie zdążyliśmy zbyt wiele zobaczyć, ale też na tyle dużo, by fantastycznie spędzić czas i zdać sobie sprawę z tego, że warto taką wycieczkę powtórzyć. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...