Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Editio. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Editio. Pokaż wszystkie posty

sobota, 24 marca 2018

Jesper Stein "Niepokój. Detektywistyczna seria o Axelu Steenie"
[RECENZJA]

cykl z Axelem Steenem, tom 1




Marzec to w Danii najbrzydszy miesiąc. Brudnobrązowy i szary, wciśnięty między śnieżnobiały luty a kwietniowe zwiastuny wiosny. Sam nie jest ani jednym, ani drugim - zimna pauza beznadziei[1].

wtorek, 22 sierpnia 2017

Viktor Arnar Ingólfsson "Tajemnica wyspy Flatey"
[RECENZJA]




Opodal chłopca dwie samice miękkopióra wysiadywały jaja. Nie ruszały się i trzeba było wprawnego oka, by odróżnić je od torfu i trawy. Ostrygojad stał na kamieniu i głośno klekotał. Pewno gniazdo miał niedaleko stąd, na brzegu. Trochę dalej, pod potężną skałą, leżało truchło wielkiego zwierzęcia.

Nonni widywał już wcześniej podobne rzeczy. Trupy młodych wielorybów, dużych fok albo wzdęte cielska owiec. Teraz różnica polegała na tym, że ścierwo miało na sobie zieloną kurtkę.*

niedziela, 8 grudnia 2013

Maciej Jastrzębski "Matrioszka Rosja i Jastrząb"
Otwieranie matrioszki

Maciej Jastrzębski
Matrioszka Rosja i Jastrząb
Wyd. Editio
2013
s. 288
Miałam kiedyś matrioszkę. Taką typową dziewczynę ubraną w ludowy strój. Już nie pamiętam, czy składała się z trzech czy czterech lalek. Najbardziej lubiłam tę najmniejszą. Otwierałam więc kolejne drewniane postaci, by na końcu wydobyć ze środka tę, do której wnętrza zajrzeć już nie można (a już na pewno nie po dobroci). Maciej Jastrzębski zwany Jastrzębiem, w swoim reportażu Matrioszka Rosja i Jastrząb, porównuje to największe państwo na świecie, do tej popularnej, drewnianej lalki, bo tak jak ona, tak i Rosja składa się z wielu warstw. Każda kolejna różni się od poprzedniej. Czasami są to różnice niezwykle subtelne, ledwie zauważalne. Tylko wytrwali i uważni, dotrą do tej najmniejszej laleczki. Niektórzy nazywają ją "duszą matrioszki"[1]
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...