 |
cykl z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem, tom 4 |
Chciał spytać, co się dzieje, ale taśma przyklejona na ustach sprawiła, że wydobył z siebie jedynie niezrozumiały bełkot. Szarpnął ciałem, starając się rozluźnić więzy, a następnie pochylił głowę i potarł policzek o ramię w nadziei, że uda mu się zerwać z ust taśmę. Ból głowy przybrał na sile i sprawił, że pociemniało mu w oczach. Zrezygnował z gwałtownych ruchów i opuścił powieki. To nie może być prawda, pomyślał, to na pewno jakiś cholerny sen. Zaraz się obudzi i okaże się, że leży we własnym łóżku. Raz, dwa, trzy! Otworzył oczy, ale sytuacja pozostawała niezmienna. Z uczuciem niedowierzania wbił wzrok w mężczyznę.
(...) znieruchomiał i z przerażeniem obserwował jak mężczyzna wsunął końcówkę strzykawki w otwór wenflonu i nacisnął tłok. Zawartość popłynęła do żyły i dostała się do krwiobiegu. Zanim opadły mu powieki, zdążył pomyśleć, że nie miał szansy zapytać, dlaczego[1].